czwartek, 27 lutego 2020

Trójmiasto gospodarzem ABSL SUMMIT 2020


Z udziałem około tysiąca osób 30 narodowości, Trójmiasto będzie gospodarzem 11-tej edycji ABSL, w tym członków Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych, reprezentujących wiodący sektor usług biznesowych w Polsce. Obejmuje on ponad 200 największych firm, wyznaczając nowe standardy i kierunki dla sektora, który obecnie zatrudnia ponad 300 tysięcy osób. Prawie 1,5 tysiąca centrów usług rozproszonych w ponad 50 miastach tworzy dynamicznie rozwijający się ekosystem wspierający innowacyjne rozwiązania wdrażane przez wiodące światowe korporacje. Kongres odbędzie się w dniach 4-5 czerwca 2020 r. w Amber Expo w Gdańsku (na powyższym zdjęciu).
Jak poinformowano podczas konferencji prasowej, oficjalnymi partnerami ABSL Summit 2020, który zgromadzi światowej klasy prelegentów i globalnych ekspertów biznesowych są: Samorząd Województwa Pomorskiego, władze miast Gdańska, Gdyni, Sopotu oraz Invest in Pomerania - inicjatywa non-profit, której zadaniem jest przyciąganie inwestorów i potencjalnych pracowników do regionu. W trakcie szczytu uczestnicy przedstawią swoje wizje przyszłości globalnej gospodarki opartej na koncepcji zrównoważonego rozwoju i wynikające z tego konsekwencje dla biznesu. 
Dowiedzieliśmy się, że program czerwcowej konferencji będzie obejmował trzy zagadnienia tematyczne: Ludzie, Biznes i Technologie, inspirujące do przemyśleń na temat zmian zachowań i postaw społecznych. Prelegenci i eksperci wspólnie zastanowią się, jak przedsiębiorstwa mogą sprostać oczekiwaniom i etycznym wyzwaniom związanym ze zrównoważonym rozwojem oraz rolą technologii w zmniejszaniu nierówności społecznych.
Janusz Dziurzyński, wiceprezes ABSL, Principal Director Accenture Technology Consulting – Trójmiasto jest jednym z największych klastrów usług dla biznesu w Polsce. W ciągu ostatnich trzech lat odnotowaliśmy w regionie najwyższy wzrost zatrudnienia w tym sektorze - o 56 procent. Obecnie pracuje tu 25 tysięcy osób w prawie 150 centrach. To pokazuje, jak świetne warunki dla inwestorów oferuje region. Jest to także miejsce, w którym władze stale dążą do poprawy jakości życia pozostając w zgodzie z zasadami zrównoważonego rozwoju. To sprawia, że Trójmiasto jest znakomitym miejscem do świętowania początku drugiej dekady ABSL Summit – konferencji znanej z dalekowzrocznego programu i stale rosnącej liczby renomowanych mówców. W 2020 roku zmierzymy się z odpowiedzialnością za zrównoważony biznes w dobie przyspieszenia technologicznego i zmieniających się oczekiwań społecznych.
Katarzyna Gruszecka-Spychała, Wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki: – ABSL Summit to nie tylko wartościowa merytorycznie konferencja branżowa. To także najważniejsze i największe w Polsce spotkanie liderów sektora usług dla biznesu z przedstawicielami władz publicznych, naukowców i mediów. Metropolia Gdańsk-Gdynia-Sopot, jako jeden z najbardziej dynamicznych regionalnych rynków inwestycji biurowych, to doskonałe miejsce na organizację tego prestiżowego wydarzenia. Z satysfakcją zatem anonsujemy 11. edycję ABSL Summit, która w 2020 roku odbędzie się w Trójmieście. Naszą ambicją jest, aby uczestnicy konferencji, poza inspirującymi dyskusjami na temat wyzwań zawodowych, mieli także okazję zobaczyć potencjał biznesowy Gdyni i doświadczyć, w jaki sposób dbamy o wysoką jakość życia w mieście z morza i marzeń.

środa, 26 lutego 2020

Rekordowe mistrzostwa w Toruniu na jubileusz Mastersów


Prawie 500 zawodniczek i zawodników wzięło udział w 29. Halowych Mistrzostwach Polski w Lekkiej Atletyce Masters oraz towarzyszącym im mistrzostwach lekarzy i dziennikarzy. Czempionat zainaugurował obchody 30-lecia Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Masters.
Związek zrzeszający polskich weteranów lekkiej atletyki powstał 26 lutego 1990 roku. Jego siedziba od momentu założenia mieści się w Toruniu, skąd pochodzi większość czołowych działaczy organizacji. Naturalną rzeczą było więc, że obchody 30-lecia PZLAM zainaugurowano właśnie w grodzie Kopernika. Doskonałą okazją ku temu była 29 edycja halowych mistrzostw kraju „Mastersów”, która w sobotę 22 lutego 2020 odbyła się w Arenie Toruń.
Czempionatowi towarzyszyły 3. Halowe Mistrzostwa Polski Lekarzy i 1. HMP Dziennikarzy w Lekkiej Atletyce. Do udziału w wydarzeniu zgłosiło się aż 525 sportowców, z czego do rywalizacji ostatecznie stanęło 488 z nich. Są to rekordowe liczby, gdyż dotychczas żadna z wcześniejszych edycji mistrzostw Polski weteranów, także w wydaniu letnim, nie miała aż tak dużej frekwencji.
Również w sportowych zmaganiach uzyskano wiele rekordowych wyników. W sumie ustanowiono 22 nowe halowe rekordy Polski w kategoriach Masters. Aż cztery z nich padły na dystansie 400 metrów. Świetną formę zaprezentowała zwłaszcza 39-letnia Aneta Lemiesz, wicemistrzyni świata juniorek z Santiago (sprzed dwudziestu laty), która uzyskując na tym dystansie rewelacyjny czas 54.86 awansowała aż na ósme miejsce w tegorocznych tabelach najszybszych Polek. Niektórzy po tych zawodach wręcz z przekąsem mówią, że jeśli warszawianka utrzyma tę zwyżkową tendencję, to niebawem może dołączyć do grupy słynnych „Aniołków Matusińskiego”
Nie lada wyczynem popisał się również Krzysztof Guzowski (kategoria M 45), który pobił trzy rekordy kraju – na 60, 200 i 400 metrów. Tradycyjnie z bardzo dobrej strony zaprezentowali się też gospodarze. Torunianie, którzy w 29. HMP Masters zdobyli aż dwadzieścia medali (5 złotych, 6 srebrnych i 9 brązowych). Na uwagę zasługuje też gościnny występ zawodników zagranicznych, m.in. z Białorusi, Grecji, Szkocji,
Ukrainy i Włoch.
O medale w swoich branżowych czempionatach rywalizowali też dziennikarze i lekarze. Żurnaliści w hali walczyli po raz pierwszy (dotychczas odbyły się dwie edycje letnich MPDz), medycy – już po raz trzeci (przy ośmiu dotychczasowych czempionatach w stadionowym wydaniu). Do udziału w rywalizacji stanęło 28 z 30 zgłoszonych dziennikarzy i 24 lekarzy.
Wieczorem po zakończeniu zmagań odbyła się uroczysta gala z okazji 30-lecia związku, w trakcie której m.in. uhonorowano najwybitniejszych zawodników i najbardziej zasłużonych działaczy PZLAM. W spotkaniu uczestniczyło też wielu oficjeli, w tym przedstawiciele władz miasta z prezydentem Torunia Michałem Zaleskim na czele, urzędu marszałkowskiego, Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, a także licznych partnerów i sponsorów organizacji.
Opracował Tomasz Niejadlik (PZLAM)

Trzy złota dla 90-latka na 29. HMP Masters w Toruniu


90-letni Kazimierz Bułczyński z Koszalina był najstarszym uczestnikiem podczas 29. Halowych Mistrzostwach Polski Masters w Lekkiej Atletyce rozegranych 22 lutego 2020 w Toruniu. Ekipa Mastersów z Koszalia była wyjątkowo zżyta ze sobą i chętnie pozowała do pamiątkowego wspólnego zdjęcia
Urodzony 24 kwietnia 1930 roku, 90-letni Kazimierz Bułczyński z Koszalina (na zdjęciu z prawej), podczas tych mistrzostw wywalczył trzy złote medale. W swojej kategorii wiekowej był pierwszy na 60 m – 12,53 sek, na 200 m – 47,24 sek i wygrał w pchnięciu 4 kg kulą – 7,68 m. Do niego należy uzyskany w 2010 roku rekord świata w pięcioboju 3646 pkt. Ma worek pełen medali. Z lewej 82-letni Włodzimierz Głowacki, złoto na 200 m i srebro na 60 m. Blondynka, to K 40-45 Anna Orzeł, brąz na 60 m – 9,17 i na 200 m – 30,80.
Zżytą grupę stanowili również reprezentanci Wrocławia, robiący sobie pamiątkowe grupowe zdjęcia.
Reprezentanci Wrocławia również wywalczyli sporą ilość medali.
W toruńskiej hali równolegle rozegrano również 1. Halowe Mistrzostwa Polski Dziennikarzy, z udziałem około 30 zawodników. W biegu na 400 m wygrał Roman Bednarczyk (sprintem.com) 56,60, drugi był Jerzy Romanowicz (Nasze Radio) 59,41, a trzeci Marek Pilch 1,22,00, z redakcji Głos Seniora.
66-letni Marek Pilch z redakcji Głos Seniora zajął drugie miejsce wśród dziennikarzy w biegu na 3 tys. metrów uzyskując czas 13,36,15.
Na skoczni wzwyż dostrzegłem Dariusza Zielke urodzonego 21.10.1960 roku, byłego zawodnika AZS Gdańsk, mistrza Polski z 1986 roku, dwukrotnego halowego MP 85/88, z rekordem życiowym 2,31 uzyskanym 12.08.1984 w Warszawie, co jest 9 wynikiem w historii polskiej LA. Z powodu kontuzji kolana lewego tym razem jako Masters nie skakał, ale przyglądał się tej konkurencji wraz z trenerem Bogumiłem Mańką z Wrocławia (na pierwszym planie), który wychował pięciu olimpijczyków.
W chodzie sportowym na 3 km najwięcej zawodników startowało w kategorii wiekowej 55-60 lat, dwa najlepsze miejsca zajęli reprezentanci Mińska.
Ozdobą zawodów były sztafety 4x200 m w wykonaniu pań i panów. Wśród pań K 35 wygrała sztafeta: Natalija Podolchuk, Alena Musalnikova, Volha Rezkaya, Maryia Paramonava z czasem 2,03,34. Drugie miejsce zajęły: Anna Ficner, Barbara Żakowiecka-Hennion, Lucyna Petka, Krystyna Pieczulis 2,12,92.

wtorek, 25 lutego 2020

1 marca rusza III Biegowe Grand Prix Kociewia 2020


Już w najbliższą niedzielę 1 marca rusza cykl dziewięciu sportowych imprez w ramach III Biegowego Grand Prix Kociewia 2020.  Zacznie się od III Biegu Żołnierzy Wyklętych pamięci Zdzisława Badochy na 8 km w Skórczu.  Głowni odpowiedzialni za cały tegoroczny cykl, to od lewej biegacz długodystansowy Grzegorz Gajdus ze Skórcza, spiker sportowy Ryszard Różycki z Tczewa oraz starosta powiatu Starogardu Gdańskiego Kazimierz Chyła.
Zwróciłem się do ambasadora tego III Biegowego Grand Prix Kociewia, kierownika Zakładu Lekkiej Atletyki i Przygotowania Motorycznego dr hab. Wojciecha Ratkowskiego, prof. AWFiS Gdańsk, byłego mistrza Polski w maratonie, z prośbą o kilka zdań dotyczących przygotowań kondycyjnych do udziału w dziewięciu biegach tego cyklu, organizowanego głównie przez sportowego spikera Ryszarda Różyckiego, absolwenta AWFiS Gdańsk.
- Moje uwagi dotyczą ostatniego tygodnia przed startem. Ważnego, ale nie decydującego dla wyniku. O tym zadecyduje wcześniejsze przygotowanie. W ostatnim tygodniu przed biegiem warto bardziej skupić się na utrzymaniu osiągniętej dyspozycji, niż na jej polepszeniu. Warto wykonać 2-3 treningi krótsze niż zazwyczaj, o średniej i małej intensywności. Ten ostatni na dwa dni przed biegiem. Na przykład w piątek (jeśli start jest w niedzielę) można zakończyć je ćwiczeniami rytmu (przebieżkami) na dystansie 60-80 metrów z taką samą przerwą w truchcie. Nie można wykonywać tego z maksymalną prędkością!
Wskazana jest też gimnastyka, ale tylko w przypadku, gdy wykonywało się ją na wcześniejszych treningach. Dla zawodników bardziej zaawansowanych, ten pierwszy z dwóch treningów może (a nawet powinien) być mocniejszy. Np. jakaś "krótka" zabawa biegowa (4x2 min przerwa 3 min. lub 4x3 min przerwa 3-4 min, lub - dla startu na 10 km - 3x1km (tempo wolniejsze o kilka sekund od startowego), przerwa 5 min ). A przed samym startem koniecznie około30 min rozgrzewki kończącej się 10-15 min przedbiegiem (ten czas to "czynny" wypoczynek). I to na tyle. 

Pozdrawiam - Wojtek Ratkowski
Przypomnę, że terminarz kolejnych ośmiu biegów jest następujący:   
22.03.Bieg II-  Borówno – Borówno Cross - ok. 6 km                                                  
10.05. Bieg III - Skórcz – Bieg Jurka przez Bory Tucholskie  - 10 km                                    
16.05. Bieg IV- Smętowo - XXV Biegi Jana z Jani - 5-5,5 km                                                    
24.05.Bieg V – Skarszewy - XIII Biegi uliczne im. Jana Kielasa - 10 km                          
14.06.Bieg VI – Osieczna – XVIII Piknik Sportowy - 10 km                                                     
29.08. Bieg VII– Tczew -  VI Dycha nad Wisłą - 10 km,                       


13.09  Bieg VIII – Owidz -  Grodzisko Cross -  ok. 6 km           
03.10. Bieg IX – Osie - Oskie Biegi im. Krzysztofa Malinowskiego „Leśna Za-Dyszka”

Puma na Dolnej Wiśle...


Zwodowany został pierwszy z czterech nowych lodołamaczy wiślanych budowanych dla Wód Polskich przez szczecińską stocznię MSR Gryfia S.A. Najnowszy nabytek, to lodołamacz czołowy o nazwie Puma, który pomyślnie przeszedł odbiory techniczne układu napędowego i linii wałów. Obecnie potwierdzane są przez inspektorów stoczniowych oraz Towarzystwa Klasyfikacyjnego (PRS) osiągnięcia parametrów zakładanych w projekcie technicznym Pumy.
Dla Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie budowane są cztery nowe lodołamacze przeznaczone do pracy na Dolnej Wiśle. Budowa jest współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach projektu „Budowa lodołamaczy dla RZGW w Gdańsku”.


 - Budowa zakontraktowanych statków przebiega zgodnie z harmonogramem – powiedziała Aleksandra Bodnar, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku. - Nowe lodołamacze będą statkami wielozadaniowymi, co pozwoli obniżyć koszty ich eksploatacji. Oprócz lodołamania, będą one przeznaczone do zwalczania pożarów, ratownictwa wodnego, holowania  oraz prac badawczych.
Budżet całego projektu wynosi 74 mln. zł. Termin jego zakończenia, to 2021 roku. Prace postępują zgodnie z przyjętym i obowiązującym harmonogramem rzeczowo – finansowym. Obecnie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku dysponuje pięcioma lodołamaczami zbudowanymi w latach osiemdziesiątych XX wieku. Są to stacjonujace w Przegalinie czołowy Tygrys oraz cztery liniowe: Foka, Orka, Rekin i Żbik.

niedziela, 23 lutego 2020

Info do helskiego fokarium o truchle foki...


Pani Iwono, w niedzielę 23.02.2020, około południa znalazłem truchło foki na plaży od strony morza. Około 300 m na zachód od wejścia nr 19 na Mierzei Wiślanej. Wysyłam namiary GPS.
Foka prawdopodobnie została wyrzucona na plażę przez wysokie fale powstające od północno zachodniego silnego wiatru.
Martwa foka musiała przez dłuższy czas przebywać w morskiej wodzie gdyż w wielu miejscach jest pozbawiona sierści.
Może mnie Pani pamięta, to ja wypuszczałem fokę Depkę do Bałtyku z plaży w Słowińskim Parku Narodowym. To było bardzo dawno temu.
Jak sobie przypominam, Depka przyszła na świat 16 lutego 2004 roku w helskim fokarium. Jej matką była Ewa, jedna z czterech samic ze stada hodowlanego. Natura czasami płata nam figle i tak właśnie stało się w przypadku matki Depki. Okazało się, że Ewa, która została w roku 2004 po raz pierwszy mamą (poprzednia jej ciąża zakończyła się poronieniem), nie miała pokarmu. U młodych foczych mam taka sytuacja jest możliwa.

Wyszukałem waszą dawną informację, że w przyrodzie taki szczeniak byłby skazany na śmierć, ale pracownicy Stacji Morskiej zajęli się nim bardzo troskliwie. Depka została umieszczona w tzw. szpitaliku foczym, który znajduje się w budynku Stacji Morskiej w Helu. Przez pierwszy dzień młoda foczka karmiona była mlekiem, pozbawionym laktozy, bowiem foki nie mają enzymów, które rozkładałyby ten cukier mlekowy. Następnie zmieniono pokarm na zupkę rybną. Ilość podawanego jej pożywienia sukcesywnie wzrastała. Szczeniak był karmiony w dzień co 4 godziny (8:00, 12:00 i 16:00), kolację dostawała o 20:00 i podjadała jeszcze raz o północy.
Depka wraz z innymi fokami urodzonymi w Helu w 2004 roku została wypuszczona do morza na terenie Słowińskiego Parku Narodowego w rejonie miejscowości Czołpino. Posiadała nadajnik satelitarny, który pozwalał śledzić jej wędrówkę po Bałtyku. Pozdrawiam, Wojtek Choina, dawno temu w Sanitec Kolo.
Dzień dobry Panie Wojciechu, pamiętam dawne czasy, oczywiście Pana także - 16 lat minęło! Dziękuję za info, sprawdzę co z nią się stało. Serdecznie pozdrawiam, Iwona Pawliczka. Fokarium Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu przy Bulwarze Nadmorskim.

Dziękuję za odpowiedź. Jak będzie Pani coś wiedziała, proszę o wiadomość. Jeżeli potrzebne np. lepsze zdjęcia - mogę zrobić jutro około południa. Jestem w Krynicy Morskiej w sanatorium i mam do dyspozycji własny rower. Do połowy marca będę patrolował tutejsze plaże. Pozdrawiam serdecznie Wojtek Choina (Warszawa).

Gdańszczanie na 29. HMP Masters LA w Toruniu


Kilku reprezentantów Gdańska udało mi się wychwycić podczas 29. Halowych Mistrzostwach Polski Masters LA w Toruniu 22.02.2020, Na powyższym zdjęciu Hubert Tobias, z którym w minionym 20 wieku razem reprezentowaliśmy ten sam klub AZS Gdańsk. Obecnie reprezentuje on Pomorski Klub Weteranów LA. Mając 78 lat nadal startuje. W trójskoku, wiedząc że robię mu zdjęcia, w ostatniej próbie o 6 cm pobił swój dotychczasowy rekord życiowy, skacząc na odległość 7,15 m. Tym wynikiem zdobył srebrny medal. Tego dnia oddał trzy skoki  powyżej 7 metrów.
Hubert Tobias startował też w rzucie ciężarkiem, wynikiem 11.85 zajmując drugie miejsce w swojej kategorii wiekowej 75 plus. W rzucie 4 kg kulą na odległość 10,22 m zajął miejsce trzecie. Można było startować maksymalnie w trzech konkurencjach i Hubert Tobias wywalczył dla Gdańska trzy medale, dwa srebrne i jeden brązowy.
Spore wrażenie zrobił na mnie Michał Mrówka, który na moją prośbę pozował mi do zdjęcia w wykonanym na jego zamówienie dresie z napisem Gdańsk i herbem miasta na ramieniu. Godny podziwu patriotyzm lokalny!
Gdańszczanin Michał Mrówka biega głównie dłuższe dystanse, ale tym razem w toruńskiej hali po raz pierwszy wystartował na dystansie 3 km w chodzie sportowym.
Stojąc na wirażu zwróciłem uwagę na Michała Mrówkę, gdyż bardziej swoją sylwetką wyglądał mi na biegacza, a nie na chodziarza.
Szybko w internecie wyczytałem, że Michał Mrówka zaczął biegać od 2014 roku, gdy jego waga ciała zbliżała się do 127 kilogramów. Obecnie biega cztery-pięć razy w tygodniu, pokonując sumarycznie 60-70 km. Wykonuje też trening wzmacniający, czyli siłowy. Według niego psychika oraz motywacja ma niezwykle bardzo duży wpływ na progres w sporcie.
Michał Mrówka na 3 km chodu w swojej kategorii wiekowej 35 plus zajął pierwsze miejsce z wynikiem 20,40,70. Powiedział mi, że zawody wybiera pod względem swego przygotowania, w zależności na jakim dystansie zamierza się sprawdzić lub poprawić życiówkę. Jego ulubionymi dystansami są piątki i dziesiątki. Lubi też biegać półmaratony, ale tylko do dwóch rocznie. Drugie miejsce na 3 km w chodzie zajął Marcin Halas (Czechowice-Dziedzice) 23,12,70, trzecie Tomasz Niejadlik Rally and Race  23,15,10.
Podczas 29. HMP Masters LA w Toruniu, w pchnięciu kulą startujący w kategorii wiekowej 50 plus Tadeusz Kulikowicz z Pomorskiego Klubu Weteranów LA Sopot, wynikiem 11,83 m zajął czwarte miejsce.

sobota, 22 lutego 2020

Gdańscy Mastersi w Toruniu otarli się o „pudło”


Wspólny start do biegu na 3 km Masters zawodników od 55 do 60 i od 60 do 65 lat. Sobota 22 luty 2020 Toruń, jako fotoreporter uczestniczyłem w 29. Halowych Mistrzostwach Polski Masters, 3. Halowych Mistrzostwach Polski Lekarzy i 1. Halowych Mistrzostwach Polski Dziennikarzy w Lekkiej Atletyce. Przyznam, że były to doskonale zorganizowane zawody, a rywalizacja uczestników godna podziwu.
Na tym 3 km dystansie po raz pierwszy podczas 29 HMP Masters LA pobiegł Ryszard Różycki reprezentujący Gdańsk.
Różycki walcząc o zajęcie miejsca na pudle, osobiście rywalizował też z młodszym o 5 lat Kazimierzem Zawadzkim (zielony strój), reprezentującym Pruszcz Gdański, a sponsorowany przez firmę Marine ProjeCTS Gdańsk Przeróbka.
Doskonały czas Kazimierza Zawadzkiego i doganiającego go Ryszarda Różyckiego po drugim kilometrze.
Ryszard Różycki tak doskonale rozłożył siły, powoli przyspieszając z każdą minutą biegu na 3 km, że po drugim kilometrze minął młodszego od siebie o 5 lat Kazimierza Zawadzkiego, który nałożył zbyt szybkie tempo na początku biegu.
Ostatnie kółko, czyli 200 metrów do mety w wykonaniu Ryszarda Różyckiego z Gdańska.
Ostatnie kółko Kazimierza Zawadzkiego, który został wyprzedzony przez starszego od siebie Ryszarda Różyckiego.
Obaj rywalizujący ze sobą biegacze Ryszard Różycki i Kazimierz Zawadzki pogratulowali sobie osiągniętych doskonałych czasów, bo każdy z nich na 3 km pobił swoje życiówki. 
Gdańskim biegaczom pogratulował zwycięzca biegu na 3 km Ireneusz Kasprzak M 55 z Wrocławia nr startowy 237, który uzyskał czas 10,00,54. Sędzia biegu zwrócił uwagę Zawadzkiemu, że numer startowy musi być też doczepiony na plecach.
Obaj gdańszczanie zajęli w swoich kategoriach wiekowych czwarte miejsca. M 60 Ryszard Różycki był siódmy na mecie i uzyskał czas 11,45,76. Poprzednia jego życiówka wynosiła 11,56,18 uzyskana na VIII Halowych Mistrzostwach Swiata Masters w LA 24.03.2019 też rozegranych w Toruniu. Zaś Kazimierz Zawadzki M 55 był ósmy i uzyskał czas 12,02,70, również o 0,7 sek lepszy niż ten sprzed roku.
Na pamiątkę Różycki i Zawadzki poprosili mnie o zrobienie im wspólnego zdjęcia.