Strony

piątek, 16 września 2016

Szampan nad Bałtykiem

Na nadmorskiej plaży Pan Młody odkorkował butelkę szampana. Zbyt blisko stałem młodej pary, bo korek ze świstem przeleciał mi tuż obok ucha.
Ubrany w czarny garnitur Pan Młody zaczął wypełniać winne lampki perlistym trunkiem.
Młoda para chyba się nie spodziewała, że rozlewany na plaży w zachodzącym słońcu szampan tak bardzo musuje.
Szampan wyciekając z kieliszka na szczęście ślubnej sukni nie poplamił. Pan Młody uzupełnił ubytki w kieliszku.
Zapobiegawczy Pan Młody upewnił się ile jeszcze zostało szampana na dolewkę. Dowiedziałem się, że ona ma na imię Natalia, a on Michał.
Nowożeńcy wznieśli toast na bałtyckiej plaży. Stało się to w czwartek 15 września 2016 roku, w połowie drogi pomiędzy Sobieszewem a Świbnem.
Musujący trunek wypili do dna. Perlisty szampan zaczął oddziaływać w młodych organizmach. Ona nie miała welonu, ale za to miała czerwone szpilki wbite w piaszczystą plażę, a on czerwoną muszkę.
Gdy zaszumiało w głowach, młody nabierał coraz większej odwagi. Ona blondynka, on brunet. W zachodzącym słońcu na tle niewielkich fal prezentowali się znakomicie.

Nie koniecznie pod wpływem szampana, na nadmorskiej plaży w miejscu publicznym, ale wyludnionym, doszło do przytuleń obu ciał i czułych pocałunków.
Specjalnie przyjechali nad bałtyckie morze do Gdańska z południa kraju, aby zrobić sobie oryginalne zdjęcia ślubne. Pozwolili mi zrobić te pozowane zdjęcia. Pogratulowałem im małżeńskiego związku życząc zdrowych pociech...

Fot. włodzimierz amerski (amerski49@wp.pl)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz