czwartek, 31 sierpnia 2017

Akrobacje nad poprzeczką

Wysokość 360 cm podczas Mistrzostw Polski LA Juniorów AZS rozegranych 31 sierpnia 2017 na stadionie LA AWFiS Gdańsk, pokonały dwie zawodniczki, od lewej zwyciężczyni 16-letnia Olga Czarnecka (AZS-AWFiS Gdańsk) i 15-letnia Zofia Flis (LKS Fenix Słupsk), która nie stanęła na „pudle”, bo nie jest zawodniczką klubu AZS.
Obie zawodniczki podczas tych mistrzostw pobiły swoje życiówki, Olga o 8 cm, a Zosia (na zdjęciu powyżej) o 5 cm.
Kolejne zdjęcie Zofii Flis (LKS Fenix Słupsk) ukazuje poszczególne fazy pokonania samej poprzeczki.
Wybić się w górę na tyczce to nie wszystko, bo tam w górze trzeba jeszcze pokonać poprzeczkę. I czasami osiąga się odpowiednią wysokość, ale poprzeczkę strąca się już opadając w dól, a to brzuchem, to klatką piersiową, bądź ręką, i to najbardziej wkurza zawodników.
Zofia Flis (LKS Fenix Słupsk) zaczęła swoje skoki od pokonania w drugiej próbie 340 cm, następnie też w drugiej 350 cm i w pierwszej 360 cm. Kolejne trzy próby na 370 cm były nie udane. Każdy skok był analizowany z trenerem Edwardem Szymczakiem, absolwentem AWFiS Gdańsk.

Rosną następczynie Pyrek i Rogowskiej /!/


W skoku o tyczce kobiet podczas Mistrzostw Polski Juniorów AZS, rozegranych 31 sierpnia 2017 na stadionie lekkoatletycznym AWFiS Gdańsk, zwyciężyła 16-letnia Olga Czarnecka (AZS-AWFiS Gdańsk) wynikiem 360 cm, uzyskanym w pierwszej próbie. Tym samym pobiła ona o 8 cm swój dotychczasowy rekord życiowy. Drugie miejsce zajęła Milena Lipińska (AZS UMCS Lublin) 340 cm, a trzecie Valentyna Jakowenko (AZS-AWFiS Gdańsk) 340 cm.
Wysokość 360 cm pokonały dwie zawodniczki, od lewej zwyciężczyni konkursu Olga Czarnecka (AZS-AWFiS Gdańsk) i Zofia Flis (LKS Fenix Słupsk), która nie stanęła na „pudle”, bo nie jest zawodniczką klubu AZS. Ona również pobiła swoją życiówkę o 5 cm.
Trzecia w konkursie skoku o tyczce MP Juniorów AZS, zaledwie 14-letnia Valentyna Jakowenko (AZS-AWFiS Gdańsk), wynikiem 340 cm również pobiła swoją życiówkę.
Skoczkinie o tyczce prowadzone były podczas MP LA Juniorów przez dwóch trenerów, od lewej Mariana Kolasę i Edwarda Szymczaka, którzy bacznie przyglądali się poszczególnym fazom skoków i wyjaśniali jakie błędy popełniają ich podopieczne.
Młodziczka 14-letnia Valentyna Jakowenko (AZS-AWFiS Gdańsk) wynikiem 340 cm plasuje się w ścisłej czołówce krajowej rekordów w tej kategorii wiekowej.
Fachowe porady dwóch trenerów Mariana Kolasy i Edwarda Szymczaka nie poszły na marne, bo ich podopieczna młodziczka 14-letnia Valentyna Jakowenko (AZS-AWFiS Gdańsk) zdobyła swój pierwszy medal po niespełna roku trenowania.
Oprócz silnej i coraz mocniejszej grupy skoczkiń z AZS-AWFiS Gdańsk, w MP Juniorów AZS brała też udział grupa z Lublina pod opieką trenera Leszka Migdy.
Najlepsze drugie miejsce zajęła Milena Lipińska (340 cm) z AZS UMCS Lublin.



Polska-Słowacja-Węgry - autobusem


Nową linię autobusową łączącą Polskę, Słowację i Węgry uruchomił we wtorek 29 sierpnia 2017 r. kolejowo-autobusowy przewoźnik LEO Express Informuje o tym Ján Bošnovič z Narodowego Centrum Turystyki Słowackiej w Polsce, z siedzibą przy ul. Krakowskie Przedmieście 47/51 w Warszawie, Ceny biletów rozpoczynają się od 19 PLN, a można je nabyć za pośrednictwem strony internetowej www.leoexpress.pl oraz biur podróży.
Zamek Lubovna, został wzniesiony na przełomie XIII i XIV wieku na polecenie króla węgierskiego Andrzeja III Jest odrestaurowany w 90 proc. i udostępniony turystom. Zwiedzanie trwa około dwie godziny.
Długo wyczekiwane połączenie, obsługiwane komfortowymi autokarami, kursuje na trasie Warszawa – Kielce – Kraków – Nowy Sącz – Stará Ľubovňa – Kežmarok - Poprad – Prešov - Košice – Miszkolc – Budapeszt.

Miejsce wyjazdu
Godz.
Miejsce wyjazdu
Godz.
Warszawa Centralna
19:20
Budapeszt
23:55
Warszawa Zachodnia
19:35
Košice
04:30
Kraków, MDA
00:15
Prešov
05:00
Stará Ľubovňa
03:10
Poprad
06:00
Kežmarok
03:45
Kežmarok
06:20
Poprad
04:05
Stará Ľubovňa
07:00
Prešov
05:05
Kraków, MDA
09:55
Košice
05:40
Warszawa Zachodnia
14:20
Budapeszt
09:35
Warszawa Centralna
14:35

Dzięki skomunikowaniom z innymi kursami LEO Express, na Słowację wygodnie dojadą również mieszkańcy Katowic, Łodzi, Torunia, Trójmiasta oraz Słupska.
Nowa linia autobusowa LEO Express bezpośrednio połączyła Warszawę, Kraków oraz inne polskie miasta ze słowackimi Tatrami! Taka możliwość transportu była bardzo wyczekiwana wśród miłośników Tatr. Dzięki nowej linii turyści czy narciarze dojadą w słowackie góry wreszcie bez pomocy własnego samochodu.
Saquaciti Poprad – Wodny raj pod Tatrami
Słowackie Tatry i wschodnia Słowacja to region, który ma turystycznie wiele do zaoferowania. Nowa trasa to nie tylko góry, ale również wody termalne, średniowieczne zamki czy malownicze słowackie miasteczka. Komfortowe autobusy LEO Express zapewnią wygodny i ekologiczny dojazd w atrakcyjnej cenie.
Dodatkowo, dzięki promocji 1+1 gratis, jeszcze więcej osób będzie mogło wybrać się na atrakcyjne wakacje lub weekend w słowackie góry czy termy – zapewnia członek zarządu LEO Express Polska Peter Jančovič.
Przewoźnik LEO Express jest znany przede wszystkim ze swoich nowoczesnych pociągów, które kursują na trasach po Czechach i Słowacji. LEO Express rozwija także linie autobusowe oraz minibusowe, gdzie standard z pociągów przenosi na drogi.
Dlatego w autokarach LEO Express znajdziemy na przykład stewarda, wygodne fotele, toaletę, Wifi oraz gniazdka. Dodatkowo pasażerowie mają możliwość skorzystania z poczęstunku. Wyjątkowym elementem oferty jest dostępna w autokarach strefa Business class z największą ilością miejsc na nogi na rynku i z innymi udogodnieniami.
Słowacja Wysokie Tatry, Łomnica 2634 m npm platforma widokowa, wjazd koleją linową. Byłem tam zimą i widoki ośnieżonych szczytów w słońcu są wspaniałe.
Od ponad roku LEO Express rozbudowuje również sieć minibusów TigerExpress, która oferuje dodatkowo 6 codziennych połączeń pomiędzy Polską i Słowacjąna trasach łączących Kraków, Orawę, Liptów, Poprad, Tatry, Bardejov i Košice oraz najnowsze połączenie przez Orawę, Martin do Żiliny.

środa, 30 sierpnia 2017

Nowa chirurgia dla... działkowców i Skandynawów

Symbolicznym przecięciem wstęgi otwarto wrota do odremontowanego Oddziału Chirurgicznego Ogólnego w Szpitalu św. Wojciecha w Gdańsku Zaspie. Nożyczek do przecięcia wstęgi użyli, na powyższym zdjęciu od lewej: dr nauk medycznych Grzegorz Michalski, Oddziałowa Dorota Małek, wicemarszałek pomorski Paweł Orłowski, prezes szpitalnego zarządu Copernicusa  Dariusz Kostrzewa i Marzena Mrozek dyr. departamentu zdrowia pomorskiego urzędu marszałkowskiego.
Poświęcenia odremontowanych pomieszczeń Oddziału Chirurgicznego Ogólnego w Szpitalu św. Wojciecha w Gdańsku Zaspie, dokonał szpitalny kapelan Roman Wróbel, absolwent tej samej „budy” co i ja, tj. Szkoły Podstawowej im. Stefana Czarnieckiego nr 17 w Gdańsku Wrzeszczu.
Jak powiedział gospodarz zmodernizowanego obiektu dr nauk medycznych Grzegorz Michalski, rocznie przyjmowanych jest około 2,5 tys. pacjentów i wykonuje się około 1,5 tys. różnych chirurgicznych operacji.
Na trzy takie chirurgiczne oddziały w Trójmieście, ten na Zaspie czynny jest przez 24 godziny na dobę i dlatego 60 proc. stanowią pacjenci w trybie doraźnym, a 40 proc. planowym. Najczęściej są to działkowcy kontuzjowani po zakrapianych kłótniach, a także Skandynawowie, a głównie Norwedzy, którzy niefortunnie pospadali z wysokich taboretów w sopockim SPATIF-ie, Operowane są też osoby z żylakami, owrzodzeniami, tzw. stopą cukrzycową, schorzeniami jamy brzusznej, z nowotworami piersi, narządów wewnętrznych itp.
Trwająca pół roku modernizacja (I etap, prawe skrzydło), obejmowała 10 pokoi 2-osobowych, w tym trzy sale pooperacyjne. Na oddziale wymieniono drzwi i posadzki, pomalowano ściany i sufity. W pomieszczeniach są nowe łóżka i szafki dla pacjentów.
Pokoje mają wspólne łazienki dla dwóch pomieszczeń. W sanitariatach są: nowe umywalki, muszle, brodziki i baterie. Sale chorych także wyposażono w niewielkie umywalki. Wyremontowano też trzy pokoje 2-łóżkowe, które mają własne łazienki. Wymieniona została m.in. instalacja elektryczna, komputerowa, hydrauliczna i kanalizacyjna. Wyremontowano pokój socjalny dla pacjentów, punkt pielęgniarski z pokojem przygotowawczym oraz pokojem socjalnym dla pielęgniarek, jak i gabinet zabiegowo-opatrunkowy, który wyposażono w nowy stół zabiegowy. Po remoncie na oddziale jest łącznie 26 łóżek.
- Od wielu lat pomorski samorząd stara się podnosić standardy w tzw. marszałkowskich szpitalach - mówi Paweł Orłowski, członek Zarządu Województwa Pomorskiego. - Szpital na Zaspie jest systematycznie modernizowany i rozwijany.
- W ostatnich latach wyremontowano, m.in.: oddziały: okulistyczny, neonatologii i intensywnej terapii noworodka oraz jedno ze skrzydeł interny. Inwestycja związana z oddziałem chirurgii jest kolejnym etapem zmian, jakie przeprowadzamy i która będzie stanowiła całość z nowoczesnym blokiem operacyjnym, którego budowa jest już przesądzona. Dzięki niej pacjenci Oddziału Chirurgicznego Ogólnego będą mieli lepsze warunki powrotu do zdrowia. Ostatnio mamy tak bardzo przyspieszoną modernizację, że w najbliższy poniedziałek otwieramy kolejny oddział medyczny – powiedział prezes szpitalnego zarządu Copernicus Dariusz Kostrzewa.
Personel medyczny uczestniczący w oddaniu do użytku wyremontowanych pomieszczeń chirurgii dowiedział się również, że wartość inwestycji to prawie 2,6 mln zł, z czego ponad 1,9 mln zł pochodzi ze środków samorządu województwa pomorskiego. Najwięcej, gdyż prawie 2,3 mln zł pochłonęły roboty budowlane. Na dokumentację projektową przeznaczono blisko 70 tys., a na wyposażenie niemal 230 tys. zł. Zmodernizowany oddział znajduje się na czwartym piętrze szpitala w 10-kondygnacyjnym budynku A.

wtorek, 29 sierpnia 2017

8. Święto Ulicy Mariackiej

Ulica Mariacka w Gdańsku jest uznawana za jedną z najpiękniejszych uliczek Europy. Raz w roku Mariacka świętuje, a jej przedproża tętnią życiem, sztuką i muzyką. To właśnie na Mariackiej bursztyn spotyka się ze sztuką w naturalnej scenografii ulicy, gdzie tradycyjnie ulokowały się pracownie i galerie bursztynnicze. 
Program wieczoru w sobotę 2 września 2017 (godz. 16.45 - 22.00) stworzą właściciele tutejszych galerii, artyści, restauratorzy, zaprzyjaźnione instytucje i organizacje oraz sami mieszkańcy. Święto ulicy Mariackiej to koncerty, wernisaże biżuterii, wystawy malarstwa i fotografii, warsztaty artystyczne, pokazy filmowe, spotkania autorskie. Wieczór tradycyjnie kończy uliczny pokaz mody i biżuterii.

poniedziałek, 28 sierpnia 2017

17 września niedziela V Bieg Grodzisko Cross Owidz


PROGRAM IMPREZY:
8:30-11:30 - godziny otwarcia biura zawodów
11:00 - Start biegu dla skrzatów (6 lat i młodsi) na dystansie 250 m
11:10 - Start biegu dla dzieci (7-13 lat) na dystansie 600 m
11:25- Start biegu młodzików (rocznik 2002-2003) na 1700 m
12:00- Start biegu głównego Grodzisko Cross 5 km
13:30 - Wręczenie nagród w amfiteatrze Grodziska i losowanie 
   nagród spośród wszystkich uczestników biegu głównego.
Profil trasy zróżnicowany. Elektroniczny pomiar czasu przeprowadzi firma Good Time. za pomocą chipów.
Podłoże: bruk, szutry, leśne ścieżki.
ZGŁOSZENIA DO BIEGU:
Do dnia 12.09.2017 na stronie www.kociewskie-bieganie.pl oraz za pośrednictwem portali www.maratonypolskie.pl oraz www.elektronicznezapisy.pl
W biurze zawodów na terenie Grodziska Owidz w dniu 17.09.2017 w godz . 8:30-11:30.
OPŁATA STARTOWA:
Wpisowe za udział w biegu głównym do dnia 12.09.2017 wynosi 20 zł. Wpłaty należy dokonywać na rachunek Kociewskiego Klubu Biegacza Starogard Gdański
Nr konta: 02 8340 0001 2002 0002 1483 0001
Bank Spółdzielczy w Starogardzie Gdańskim
W tytule przelewu należy umieścić dopisek: „Opłata za bieg wraz z imieniem i nazwiskiem uczestnika.
W dniu zawodów opłata startowa wynosi 25 zł.
Biegi towarzyszące dla dzieci i młodzieży są wolne od opłaty startowej.
 

Kiedy bilet elektroniczny dla Pomorzan/?/

Podczas posiedzenia 28 sierpnia 2017 Walnego Zebrania Członków Obszaru Metropolitalnego Gdańsk – Gdynia – Sopot (OMG-G-S), 30 głosami „za” i 5 „przeciw”, przyjęto uchwałę w sprawie nabycia udziałów w spółce, przez Stowarzyszenie OMG-G-S, która realizować będzie projekt Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (ZIT) pod nazwą „Wdrożenie systemu biletu elektronicznego, jako narzędzia integracji taryfowo-biletowej transportu publicznego na Obszarze Metropolitalnym ZIT umożliwiającego wprowadzenie wspólnego biletu.”
Głosujący członkowie OMG-G-S, jak usłyszeli w uzasadnieniu, to wdrożenie projektu tzw. e- biletu polegać będzie na wprowadzeniu dla mieszkańców Obszaru Metropolitalnego zintegrowanego systemu poboru opłat w oparciu o bilet elektroniczny. Integracja taryfowa polegać będzie na wprowadzeniu wspólnego biletu obejmującego transport miejski i regionalny.

Podpisano też porozumienie między Pracodawcami Pomorza a Obszarem Metropolitarnym Gdańsk-Gdynia-Sopot na rzecz związku metropolitarnego w województwie pomorskim. Pracodawcy Pomorza deklarują wolę współpracy w promowaniu potrzeby pilnego uchwalenia ustawy o związku metropolitarnym w woj. pomorskim na wzór ustawy uchwalonej dla woj. śląskiego. Porozumienie podpisali, na zdjęciu od prawej: Prezydent Miasta Gdańska Paweł Adamowicz, Prezydent PP Zbigniew Canowiecki, Prezes Zarządu PP Jerzy Jerkiewicz i Wiceprezes PP Maciej Grabski (Olivia Business Centre sp. z o.o.).

Okazją do spotkania Walnego Zebrania Członków było również podsumowanie sześciu lat funkcjonowania stowarzyszenia metropolitalnego w województwie pomorskim oraz dyskusja nt. ustawy o związku metropolitalnym. Dzięki wspólnemu zakupu energii przez członków OMG-G-S, uzyskano aż 65 mln oszczędności. Wspólnie jest obecnie realizowanych 120 projektów inwestycyjnych, na które pozyskano 2 mld zł dofinansowania. Do udziału w spotkaniu oraz dyskusji po raz pierwszy zaproszono parlamentarzystów z Pomorza.
Na początku walnego posiedzenia OMG-G-S, wójt gminy Sulęczyno Bernard Grucza zaapelował głównie do parlamentarzystów o interwencyjny skup powalonego drewna podczas niedawnej nawałnicy. W jego gminie, jak i sąsiednich zostało zniszczonych przez wichurę 90 proc. lasów państwowych i 85 proc. lasów prywatnych. Drewno trzeba jak najszybciej usunąć z powalonych lasów, bo szkoda że niepotrzebnie zniszczeje. Niepokojące jest jednak to, że w skupach ceny drewna spadły o 100 procent z 60 zł do 30 zł za kubik.

niedziela, 27 sierpnia 2017

Katamarany A-class ścigały się na Zatoce Gdańskiej


Ta trójka, od lewej na powyższym zdjęciu drugi - Tymoteusz Bendyk, pierwszy - Steven Brewin i trzeci - Jakub Surowiec (aktualny MP), stanęła na podium podczas zakończenia żeglarskich Mistrzostw Świata Katamaranów A-class Sopot 19-26 sierpnia 2017. Uczestniczyło w nich 125 żeglarzy 18 narodowości.
Mistrzostwa Świata Katamaranów A-class Sopot 2017, po raz pierwszy zostały rozegrane w historii Polski. A-class to najszybsza jednoosobowa klasa katamaranów bardzo zaawansowana technologicznie. Do wręczenia nagród najlepszym żeglarzom mistrzostw świata tej klasy katamaranów poproszono przedstawicieli władz lokalnych Sopotu i województwa pomorskiego oraz Polskiego Związku Żeglarskiego.
Nagradzanie najlepszych żeglarzy MŚ Katamaranów A-class, było rejestrowane przez ekipy telewizyjne i licznych fotografów. Zwycięzca Australijczyk Steven Brewin zdobył już tytuł mistrza świata w 2001 roku w hiszpańskim Castelldefels. Od 1980 roku żeglarze australijscy 22-krotnie triumfowali w tych mistrzostwach. Przed rokiem i w 2012 roku chyba wyjątkowo wygrał Holender Mischa Heemskerk.
Poruszenie wśród widzów wywołało wręczenie trzem najlepszym żeglarzom po butelce szampana, po których otwarciu zawodnicy zrobili sobie... słodki prysznic.
Kolejne miejsca w pierwszej dziesiątce zajęli: czwarte - Dave Shaw (Nowa Zelandia), piąte - Darren Bundock (Australia), szóste - Jacek Noetzel (Polska, UKS Navigo), siódme - Maciej Żarnowski (Polska, UKS Navigo), ósme - Bruce Mahoney (USA), dziewiąte - Mischa Heemskerk (Holandia), mistrz świata A-class 2016 i na miejscu dziesiątym - Manuel Calavia (Hiszpania). 
Patrząc na wyniki cieszy tak mocna reprezentacja Polaków w ścisłej czołówce, bo aż czterech zawodników znalazło się w pierwszej dziesiątce.
Wśród Juniorów najlepszy był Jakub Surowiec (Polska), mistrz świata juniorów 2016, zwycięzca prestiżowych regat A-class European Spring Championship 2017 na jeziorze Garda. W Sopocie za nim był Jan Heuninck (Hiszpania) i Zac Heuchmer (Australia).
W kategorii Master pierwsze miejsce zajął Darren Bundock (Australia), drugie – Jacek Noetzel (Polska, UKS NAVIGO), trzecie – Andrew Landenberger (Australia).
Widzowie reagowali bardzo spontanicznie podczas ceremonii wręczania nagród najlepszym żeglarzom katamaranów A-class.
W kategorii Classic pierwsze miejsce zajął Pontus Johnson (Szwecja), na kolejnych znaleźli się Marek Żebrowski (Polska, UKS NAVIGO) i Philippe Muyzers (Belgia).
W kategorii kobiet pierwsze miejsce zajęła Katrin Brunner (Niemcy), drugie Anna Świtajska (Polska, UKS NAVIGO ), trzecie – Ewa Górska (Polska, UKS NAVIGO).
Podczas pięciu dni zawodów odbyło się osiem wyścigów, w bardzo zmiennych warunkach pogodowych, co stworzyło wyrównane szanse dla wszystkich zawodników. Katamaran klasy A, popularnie zwany A-catem, to 18-stopowy jednoosobowy katamaran ważący 75 kg z 9 m masztem i powierzchnią żagla (z masztem) prawie 14 m kw. Na tych zaawansowanych technologicznie i konstrukcyjnie jednostkach, które przepływają całkowicie nad wodą osiągając prędkości do 30 węzłów, żeglują wielokrotni mistrzowie świata, mistrzowie olimpijscy i żeglarze rywalizujący w Pucharze Ameryki.
W grupie srebrnej najlepsze wyniki osiągnęli Tymoteusz Cierzan (Polska, UKS NAVIGO), Antoine Riet (Francja) i Martin Bach (Niemcy).
W kategorii Great Grand Master – pierwsze trzy miejsca zajęli: Roeland Wentholt (Holandia), Bob Bayer (Niemcy), Gustavo Doreste Blanco (Hiszpania).
Przedstawiciel władz A-class podziękował za bardzo dobrą organizację sopockich mistrzostw i zapowiedział, że następne mistrzostwa świata w tej klasie odbędą się 17-24 sierpnia 2018 w Hervey Bay – Australia, a wcześniej mistrzostwa Europy, bliżej Polski, bo w Warnemünde.
Regaty Mistrzostw Świata katamaranów, to sukces polskiego żeglarstwa, Sopotu i naszego klubu, który okazał się być jednym z najlepszych ośrodków w Europie i na świecie. Dzięki sprzyjającej infrastrukturze, środowisku i wsparciu ze strony władz lokalnych, nasze wysiłki przełożyły się na ogromny sukces Polaków w tych mistrzostwach” – powiedział Jacek Noetzel, prezes UKS Navigo i uczestnik regat. W nagrodę na pamiątkę otrzymał biało-czerwony żagiel z autografami uczestników mistrzostw.
Miłym akcentem uroczystości wręczenia nagród na zakończenie mistrzostw świata, było podziękowanie licznym wolontariuszom.
Prezes PZŻ Tomasz Chamera podsumowując sopockie mistrzostwa powiedział, że po raz kolejny zdaliśmy egzamin organizacji tak dużej imprezy żeglarskiej. Widać, że coraz bardziej rozwijają się katamarany, co nie dziwi, bo jest to bardzo atrakcyjna konkurencja. Żeglarstwo na poziomie młodzieżowym i juniorskim trzyma się dobrze i będziemy je wzmacniać. Martwi mnie natomiast zbyt mała liczba juniorek startujących w tej klasie katamaranów. Naszym podstawowym celem jest budowanie bazy zawodników, którzy będą później odnosili sukcesy w konkurencjach olimpijskich.
Na koniec zawodów ekipy zagraniczne robiły sobie pamiątkowe zdjęcia z sopockich mistrzostw świata katamaranów A-class.