środa, 16 sierpnia 2017

Deszcz zakłócił XX Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły


Pod dachem klubowego domku z powodu niemal stałych opadów deszczu schronili się znamienici kibice XX Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły.
Z wieloletniego przyzwyczajenia do tego drewnianego domku, pod jego dachem na temat ostatnich mistrzostw świata LA w Londynie rozmawiali, od lewej znani w lekkoatletycznym świecie trener klasy mistrzowskiej, były dziesięcioboista Sławomir Nowak, były dziesięcioboista Jerzy Detko, trener tyczki Kazimierz Torliński i była wieloboistka Maria Kamrowska-Nowak. związana obecnie zawodowo z AWFiS Gdańsk.
Samochodem służbowym na stadion SKLA Sopot wjechała ekipa TVG, a redaktor sportowy Daniel Bogrec z powodu silnych opadów deszczu miał spore problemy z opuszczeniem pojazdu i zrobieniem telewizyjnej migawki z zawodów.
Pod dachem klubowego domku o przyczynach absencji polskiego dziesięcioboisty na niedawnych mistrzostwach świata LA w Londynie rozmawiali trenerzy, od lewej: Edward Kozakiewicz, Kazimierz Torliński i Sławomir Nowak.
Pod klubowy daszek przed deszczem schroniło się także tyczkarskie małżeństwo Anna Rogowska i Jacek Torliński, mieszkańcy Sopot Brodwina.
Z powodu stałych opadów deszczu odwołano konkurs skoku o tyczce kobiet. Zawodniczki idąc pod parasolami odniosły tyczki do stadionowego magazynu.
Po wielu latach od czasu kiedy przestałem brać czynny udział w zawodach na SKLA Sopot, teraz korzystając z nadarzającej się okazji, zajrzałem do wnętrz klubowego budynku. Ku mojemu ogromnemu i to miłemu dla oka zaskoczeniu, zobaczyłem wnętrze znakomicie urządzonej plastycznie restauracji o nazwie Grono di Rucola.
Konkurs skoku o tyczce kobiet odwołano, z czego nie byli zadowoleni trenerzy Anna Rogowska i Jacek Torliński, gdyż dla ich podopiecznej Justyny Śmietanko (na zdjęciu z prawej), aktualnej mistrzyni Polski z 93. MP w Białymstoku, miał to być ostatni sprawdzian przed Uniwersjadą. Śmietanko z życiówką 445 cm na międzynarodowych igrzyskach studentów ma duże szanse nawet na złoty medal. Podobnie jak druga zawodniczka Kamila Przybyłowicz, która też leci na XXIX Letnią Uniwersjadę, która w 22 dyscyplinach odbędzie się w Tajwanie w dniach 19-30 sierpnia 2017 r. 
Jak mi powiedziała Anna Rogowska, tyczkarki mają eliminacje 24 sierpnia (czwartek), a finał dwa dni później.
Po drugiej stronie domku klubowego, na stalowych ogromnych trybunach można było spotkać Angelikę Cichocką, z którą wielu kibiców robiło sobie wspólne pamiątkowe zdjęcia.
Z Angelikę Cichocką, szóstą zawodniczką mistrzostw świata na 800 metrów i siódmą na 1500 metrów podczas mistrzostw świata LA w Londynie 2017, zdjęcie zrobił 7-letniemu Jankowi Has, jego ojciec Rafał, trener kadry PZLA.
Młody Jan Has, syn trenera kadry PZLA ma także zdjęcie z Sofią Ennaoui – polską lekkoatletką specjalizującą się w biegach średnich i długich, finalistką Igrzysk Olimpijskich 2016 w Rio de Janeiro w biegu na 1500 metrów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz