Miejski
Zespół Zarządzania Kryzysowego informuje, że sytuacja pogodowa w
Gdańsku powoli się stabilizuje. Wiatr słabnie, stan wody na
Martwej Wiśle i Motławie obniża się. Na ulicach pracują
wszystkie solarki i pługopiaskarki. Komunikacja miejska kursuje bez
opóźnień.
Sytuację w mieście cały czas monitorują służby miejskie – m.in. ZDiZ, Gdańskie Melioracje i Straż Miejska – a także Policja. W nocy z 4 na 5 stycznia Zespół Zarządzania Kryzysowego nie odnotował większych zagrożeń.
-
Obecnie największym problemem jest śnieg nawiewany na drogi.
Dlatego wszystkie służby zajmujących się utrzymaniem zimowym w
mieście są w stanie pełnej gotowości – mówi zastępca
Prezydenta Piotr Grzelak. – Niemniej, ze względu na warunki
drogowe, nadal zachęcamy mieszkańców do korzystania z komunikacji
miejskiej.
W
czwartek 5 stycznia 2017 do południa komunikacja kursuje bez
opóźnień. Zarząd Transportu Miejskiego informuje o dwóch
utrudnieniach:
Most
w Sobieszewie – autobusy wahadłowo
Linie
112 i 186 kursują od Dworca Gł. tylko do Wiślinki Most. Na Wyspie
Sobieszewskiej autobusy kursują wahadłowo od Sobieszewa Wyspy i
Górek Wschodnich do Przegaliny.
Zamknięcie
pętli Port Lotniczy
W
związku z brakiem możliwości obsługi pętli Port Lotniczy, do
odwołania linie 110, 122 i 210 będą dojeżdżały tylko do ronda
na skrzyżowaniu ulic Słowackiego i Spadochroniarzy.
UWAGA!
Most w Sobieszewie jest normalnie przejezdny dla wszystkich pojazdów.
Ponadto
ZDiZ informuje, że z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne
most nie jest otwierany dla żeglugi. Celem uzyskania bieżącej
informacji o możliwości zwodzenia mostu prosimy o kontakt z jego
obsługą 583 080 761.
Molo
w Brzeźnie nadal jest zamknięte do odwołania.
Wysokie fale przelewają się przez brzeźnieńskie molo, grożąc zmyciem potencjalnych ryzykantów do kłębiącej się zimnej wody.
Straż Miejska przypomina, że odśnieżenie chodnika jest obowiązkiem administratora lub zarządcy danej nieruchomości. Przepisy mówią, że śnieg trzeba usunąć do godziny 8:00 rano lub w ciągu 6 godzin od momentu, gdy przestanie intensywnie padać. Każdy, kto dopuści się zaniedbania, musi liczyć się z mandatem w wysokości 100 złotych.
Trzeba też mieć na uwadze, że gdy na nieodśnieżonym chodniku zdarzy się wypadek, poszkodowana osoba może żądać od administratora na drodze cywilnej zadośćuczynienia. Administrator nieruchomości musi też usuwać sople i nawisy śnieżne, które mogłyby zagrażać zdrowiu lub życiu przechodniów. Jeśli tego nie zrobi, naraża się na mandat od 20 do 500 złotych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz