niedziela, 29 stycznia 2017

Rekordowy „Dar Pomorza”

Wyjątkowo rekordowy dla Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, jak twierdzi jego dyrektor Jerzy Litwin, był miniony 2016 rok. Podległe mu inne placówki muzealne (Gdynia, Hel, Kąty Rybackie, Tczew,) odwiedziło łącznie 415 313 osób, co stanowi wzrost o 28 proc. w stosunku do 2015 roku. Największą ilość zwiedzających odnotowano na statku muzeum „Dar Pomorza”, cumującym w Gdyni. Frekwencja wyniosła na tym żaglowcu w 2016 roku aż 137 855 osób zwiedzających, co stanowi aż jedną trzecią wpływów z całościowej ilości sprzedaży biletów.
Z czynnej służby formalnie statek szkolny „Dar Pomorza” wycofano 4 sierpnia 1982 r.
Na powyższym zdjęciu „Biała Fregata” holowana na miejsce startu podczas zlotu żaglowców w Gdyni 5 lipca 2009 roku. 
Wybudowana w 1909 roku w Hamburgu została zakupiona w lipcu 1929 roku przez polski Komitet Floty Narodowej i inne organizacje, poszukujące jednostki, która mogłaby zastąpić szkolny żaglowiec Lwów. Pod polską banderą, w okresie ponad 50 lat służby dla potrzeb Polskiej Marynarki Handlowej, ten wspaniały trójmasztowiec Akademii Morskiej w Gdyni odbył 102 rejsy szkolne,
Przepłynął pół miliona mil morskich. Jest to odległość równa około 25 rejsom dookoła świata, Wyszkolił na swoim pokładzie 13 384 studentów, Zasłynął jako pierwszy statek w dziejach polskiej bandery handlowej, który opłynął kulę ziemską dookoła, 
"Dar Pomorza" 16 listopada 1982 r. został przekazany Narodowemu Muzeum Morskiemu w Gdańsku.
Dzięki staraniom Towarzystwa Przyjaciół NMM – o czym mówi jego prezes dr Fryderyk Tomala - został na „Darze Pomorza” w 2016 roku przeprowadzony remont kabin i konserwacja kadłuba od wewnątrz. Obecnie latem odbywają się na nim spektakle teatralne o tematyce marynistycznej w wykonaniu aktorów Teatru Muzycznego w Gdyni.
Na lato 2017 roku szykowana jest premiera spektaklu o katastrofie marynarzy z rosyjskiego Kurska.
Rosyjski krążownik K-141 Kursk z napędem jądrowym, 12 sierpnia 2000 r. po eksplozji na Morzu Barentsa i zalaniu dwóch z dziewięciu przedziałów, opadł na głębokość 108 metrów, zabierając ze sobą wszystkich 118 członków załogi. Nie wszyscy jednak zginęli od razu, bo 23 marynarzy schroniło się w dziewiątym przedziale czekając na pomoc. Ta niestety nadeszła zbyt późno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz