środa, 14 listopada 2018

443 Polaków w 36. Maraton Ateny 2018



Na 18 500 biegaczy 110 narodowości, uczestniczących w 36. Maratonie Ateny 11 listopada 2018, liczną grupę 443-osobową stanowili Polacy, w tym 113 kobiet. Tylko nieliczni zatrzymywali się tuż po minięciu linii mety, aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Niektórzy posiadający chyba większe doświadczenie startowe podchodzili w stronę boksu fotoreporterów i dzięki temu zostali przez nas uwiecznieni.
Po minięciu linii mety zauważył nas dwóch fotoreporterów z Polski, ubrany w stroju o naszych narodowych barwach Marek Nieslon, pochodzący z Gliwic i znakomicie nam pozował do zdjęć na tle greckiej flagi. Był on w naszej 40-osobowej pomorskiej grupie Valdano, uzyskał czas 3:30,30.
Z numerem startowym 1496 Tomasz Filak, uzyskał czas 3:20,21.
Uściski Palaków na mecie maratonu ateńskiego, z nr 3783 Sławomir Kurzawiński.
Nierozpoznany kolejny Polak, bo zasłonił numer startowy, uściślając czas na swoim zegarku pokonania ateńskiego maratonu.
W czerwonej koszulce z numerem startowym 2248 - Łukasz Kalinowski. zmęczony ale jakże szczęśliwy.
Numer startowy 2161 - Łukasz Głod.
Ładnie się prezentowała w jednakowych czerwonych strojach para o numerach startowych 2315 - Aleksandra Jachimczyk (czas 4:07,23) i 2316 - Mirosław Korbut (czas 4:07,24).
Para o numerach startowych 2315 Aleksandra Jachińczyk i 2316 Mirosław Korbut (czas 4:07,24), po minięciu linii mety chętnie pozowała do zdjęć. 
Polka z numerem startowym 7362 – Marta Truszkowska (czas 4:09,28).
Numer startowy 4640 - Zbigniew Mostowicz z Gdańska, uzyskany czas 4:26,38..
Kolejni Polacy z biało-czerwoną flagą i orłem na piersiach.
Zrobienie zdjęcia na mecie ateńskiego maratonu z biało-czerwoną flagą to doskonała pamiątka.
Ten polski zawodnik ze szczęścia, że dobiegł do mety ateńskiego maratonu, niczym lecący samolot, zaczął przechylać się na boki.
Maratończyk z numerem startowym 740 - Adam Kuźma (czas 3:07,40) z ramionami uniesionymi do góry na znak zwycięstwa.
Zawodniczka z numerem 943 - Partycja Włodarczyk.
W grupie akredytowanych 200 fotoreporterów, po minięciu linii mety dostrzegła naszą dwójkę „foto-dokumentalistów” z Polski bardzo sympatyczna i jakże zgrabna zawodniczka z numerem startowym 7412. Jak się okazało, po przeprowadzonej krótkiej rozmowie, jest to Monika Jagodzińska z Warszawy. Podała nam nawet swego maila, aby przesłać jej zdjęcie, co czynimy z przyjemnością.
Tego maratończyka (nr startowy 4640) Zbigniewa Mostowicza z Gdańska, w gdyńskiej koszulce, widzieliśmy dwa dni wcześniej jak odbierał swój pakiet w Hali Ergo Expo i pozował do zdjęcia będąc razem z nami w boksie Ambasady Polskiej w Atenach gdzie odbierał czerwoną koszulkę. Na mecie był bardzo szczęśliwy.
Numer startowy 6121 - Filip Lewna (czas 4:39,08), wysoki wzrostem biegacz w ciemnych okularach, bo od rana w niedzielę 11 listopada świeciło silne słońce.
Wydzielony tuż za metą boks dla fotoreporterów odwiedziły też dwie biegowe pary ubrane w jednakowe czerwone koszulki z napisami Poland na ramionach.
Numer startowy 10001 – Joanna Lenart (czas 4:33,18).
Medale prezentują zawodnicy, w tym z nr startowym 8974 - Michał Wawrzyniak (czas 4:36.09)
  Zawodnicy w jaskrawych żółtych koszulkach byli widoczni z daleka.
Silna reprezentacja Gliwic w składzie od lewej: 5266 - Ryszard Wawrzak, 3302 - Mirosław Pryszcz, 15588 - Mariusz Frąc, 7366 - Damian Kaczkiewicz,
Z numerem startowym 8037 Jarosław Byczyk (czas 4:52,35).
Pierwsza od lewej nr 7304 - Kamila Lisowska (czas 5:24.19) i Marcelina Słomian (czas 5:24,18).
Doborowa czwórka maratończyków pozująca na mecie z biało-czerwoną flagą do pamiątkowego zdjęcia.
Foto: Włodzimierz Amerski i Wojciech Choina

2 komentarze:

  1. Odnalazłem się na zdjęciu. Super panowie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super relacja, zdjęcia pierwsza klasa :) Chciałbym wziąć udział w tego typu imprezie!

    Pozdrawiam https://craft.pl

    OdpowiedzUsuń