poniedziałek, 12 sierpnia 2019

Tennis Europe Junior Tour U12 – Lechia Tennis Cup Gdańsk 2019


Bez medialnego nagłośnienia w terminie od 6 do 11 sierpnia, na kortach Lechii Tenis Club rozegrany został w ramach drugiej edycji międzynarodowy turniej Tennis Europe Junior Tour U12 – Lechia Tennis Cup Gdańsk 2019. Ta cisza medialna tym bardziej dziwi, gdyż oficjalnym partnerem tej międzynarodowej imprezy sportowej było... Miasto Gdańsk.
Na najwyższym stopniu podium stanął Grzegorz ZEMŁA (POL) pokonując w finale Maximiliana CARRIERA (GBR) 6:3, 6:2. Natomiast wśród dziewcząt triumfowała Alana SUBASIC (AUS) wygrywając z Anastasią CHERNYKH (RUS) 6:2, 7:5.
Informacja dla kibiców obserwujących mecze rozgrywane na ceglanych kortach Lechii Gdańsk - otóż zwycięzca Grzegorz Zemla, data urodzenia 2007-04-12, klub Tennis Pro Piaseczno. miejscowość Józefosław. Obecnie zajmuje miejsce 3 w rankingu PZT w kategorii skrzaty do lat 12  W lipcowych 2019 MP Polski skrzatów do lat 12 w Kołobrzegu, wszedł do półfinałów, ale wygrał już kilka tegorocznych innych turniejów.
Taki plakat ze światowymi gwiazdami tenisa ziemnego reklamuje zmagania tenisowych skrzatów.
Na kortach w Gdańsku, w deblu chłopców do lat 12 też triumfował Grzegorz Zemła, który w parze z Sebastianem Truszczyńskim (ur. 24.02.2007 klub TUKS Kozica, miejscowość Munsingen) wygrali z parą Jan Downar (ur. 19.08.2007 klub KT GAT Gdańsk, miejscowość Lniska) i Antoni Wieczorek (KS Górnik Bytom) 6:4, 6:3.
Wśród skrzatów deblistek para Alicja Koczocik (WTS Orzeł Warszawa) i Alena Subasic (Australia) wygrały grając przeciw parze Aleksandra Mitrzak (Goplana Inowrocław) i Maria Wojtaszczyk (ATAK Łódź) 6:3, 6:2.
Trzeba było na bieżąco podczas tego turnieju naciągać rakiety, gdyż mecze były bardzo zacięte i wymagały odpowiednio przygotowanego sprzętu.
Co bardziej zapobiegliwe skrzaty tenisowe zadbały o to, aby przenośny stół służący do naciągania rakiet stał jak najbliżej kortów na których oni rozgrywali swoje turniejowe mecze.
W turnieju wzięli udział skrzatowi tenisiści z wielu krajów, a nawet kilku kontynentów. Uwagę zwracał kemping tenisowego teamu, który przybył na międzynarodowy turniej do Gdańska aż z odległej Rumunii i służył za kołowy hotel.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz