poniedziałek, 10 września 2018

Milonga Księcia Sambora na Zamku w Gniewie

Trzy gitarowy zespół muzyczny MP2 z Chojnic znakomicie grał podczas wieczoru integracyjnego dla rowerzystów, którzy gwieździście zjechali w sobotę na Zamek w Gniewie, w ramach V Pomorskiego Święta Wisły.
Najbardziej roztańczoną osobą podczas tego integracyjnego wieczoru była Joanna Dobosz, szefowa Amatorskiej Grupy Rowerowej Tczew (ta w środku).
Oprócz tańców było też wspólne biesiadowanie przy suto zastawionym i zakropionym stole.
Jak skończyło się biesiadowanie na podzamczu w Gniewie, rozbawieni rowerzyści udali się do wielkiej sali królewskiej, zwanej dziedzińcem, gdzie siadając na schodach bacznie przyglądali się uczestnikom Milonga Księcia Sambora. Osobom w parach namiętnie tańczących tango, i to od godziny 18 do... 2 w nocy. Akurat odbywał się taniec pokazowy przez najlepszą profesjonalną parę od nauki tanga.
Po bacznej obserwacji najlepszych tancerzy, długo nie czekając, na parkiet wyszło kilka rowerowych par. Jako dyplomowany choreograf muszę przyznać, że z tangiem Milonga Księcia Sambora najlepiej poradziła sobie para Monika Synakowska i Damian Bednarski, oboje z grupy rowerowej Tczew. Proszę docenić ten charakterystyczny dla tanga ruch prawą nogą partnerki.
Damian Bednarski zgodził się być parą pokazową w przyszłorocznym Milonga Księcia Sambora na Zamku w Gniewie, co potwierdził charakterystycznym ruchem ręki.
Z czułością swego partnera od tanga Damiana Bednarskiego za podjęcie decyzji bycia parą pokazową w przyszłorocznym Milonga Księcia Sambora na Zamku w Gniewie, pozdrowiła uradowana Monika Synakowska, oboje z grupy rowerowej Tczew.
Ta para po tanecznym wieczorze integracyjnym, tak bardzo się polubiła, że następnego dnia z rana na tym samym zamkowym dziedzińcu w Gniewie, z ochotą wspólnie pozowała do pamiątkowego zdjęcia.
Najlepszy rowerowy tancerz od tanga Damian Bednarski, z nieukrywaną dumą rozsiadł się na jednym wolnym z dwóch królewskich foteli i poprosił swoją taneczną partnerkę Monikę Synakowską o pamiątkowe zdjęcie, wykonane tuż przed startem do drugiego etapu z metą na bulwarze nad Wisłą w Tczewie.

1 komentarz:

  1. Jesteś niesamowity !!!
    Moja relacja w porównaniu do Twojej to pikuś ! Pozdrawiam.
    p.s. niemniej jednak czuję się lekko zawstydzona :)

    OdpowiedzUsuń