środa, 12 września 2018

Ozdobą święta amatorscy rowerzyści

Rowerzystom amatorom pokonanie około 35 km trasy z Zamku Gniew na metę znajdującą się bulwarze nad Wisłą w Tczewie, zajęło około 2,5 godziny.
Członkowie Amatorskiej Grupy Rowerowej Tczew oczywiście na mecie musieli uwiecznić się na wspólnym pamiątkowym zdjęciu.
Dzięki sponsorom pozyskanym przez organizatorów V Pomorskiego Święta Wisły, żur kociewski na zakwasie, nie tylko dla rowerzystów, o łącznej pojemności 300 litrów i to na białej kiełbasie, przygotował Hotel nad Wisłą.
Rowerzyści byli bardzo głodni po pokonaniu około 35 km trasy z Zamku w Gniewie na bulwar nad Wisłą w Tczewie. Dwie porcje zjadł najlepszy rowerowy tancerz od tanga Damian Bednarski, który na rowerze przez 17 dni w lipcu br. pokonał około 700 km po górach w Rumunii i Mołdawii. 
Po ciepłym posiłku członkowie Amatorskiej Grupy Rowerowej Tczew mieli sporo siły, aby zabezpieczyć trasę biegu Dycha nad Wisłą oraz wyścigów nordic walking na 5 km, a także później kibicować nagradzanym zawodnikom.
Trasę biegu Dycha nad Wisłą zabezpieczała także Monika Synakowska, z Amatorskiej Grupy Rowerowej Tczew, i jak to przystało na zalotną kobitkę, trzeba było koniecznie przed wyjściem na trasę biegu poprawić sobie urodę pudrem i kosmetycznym pędzelkiem. Co dowodzi, że wozi te akcesoria w rowerowej sakwie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz