wtorek, 11 grudnia 2018

Spiker okazał się dobrym biegaczem...

Miał tylko godzinę na rozgrzewkę, aby wziąć udział w 3. Halowych Drużynowych Mistrzostw Polski w Lekkiej Atletyce Masters, rozegranych w sobotę 8 grudnia 2018 w Toruniu. Ryszard Różycki po kilku godzinach komentowania na Rynku Staromiejskim Festiwalu Biegów Św. Mikołajów w Toruniu, przebrał się w dresy i zaryzykował. Było warto, bo wygrał na 3 tys. metrów w swojej kategorii wiekowej. Cieszył się jak dziecko.
Na starcie do biegu na 3 tys. metrów stanęli zarówno mężczyźni jak i kobiety w różnych kategoriach wiekowych. Każdy z biegaczy na piersi miał przyczepiony swój numer startowy.
Ryszard Różycki, mieszkaniec Tczewa, startował z numerem startowym 183 w kategorii wiekowej 55 plus.
Na starcie do biegu na 3 tys. metrów najszybciej pobiegły najmłodsze wiekiem zawodniczki, mające zgodnie z regulaminem Masters powyżej 35 lat.
Przebiegnięcie w hali dystansu 3 tys. metrów oznacza pokonanie aż piętnastu okrążeń, każde po 400 metrów.
Hala Arena w Toruniu ma zamontowane niebieskiego koloru bieżnie do sprintu i biegó średnich i długich, te same jakie posłużyły 7-9 marca w sopockiej Ergo Arenie podczas Halowych Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce SOPOT 2014. W imprezie wówczas wystartowało 600 lekkoatletów ze 138 krajów.
W Toruniu podczas 3. Halowych Drużynowych Mistrzostw Polski w Lekkiej Atletyce Masters, ta trójka zawodników przez cały czas dystansu 3 tys. metrów biegła obok siebie. Za dwiema paniami podążał sędziwy pan.
Od tego biegania wkoło może się zakręcić w głowie. Ryszard Różycki na piętnaście miał do pokonania jeszcze siedem okrążeń. Czyli miał już z górki, bo pokonał połowę dystansu.
Ryszard Różycki, Klub Kociewiak Tczew, absolwent AWFiS Gdańsk, na elektronicznym zegarze kontrolował czas swego biegu na dystansie 3 tys. metrów.
Trójka Mastersów też biegła w jednakowym tempie i w tej samej kolejności: nr 173 61-letnia Halina Gulbicka (Dobre Miasto), nr 74 60-letnia Elżbieta Wiszenko (Białystok) i nr 111 74-letni Jerzy Szymański (Kurzetnik), który na mecie o 8 sekund wyprzedził obie panie.
Zrobiło się lżej na duchu, bo do końca biegu pozostało Ryszardowi Różyckiemu tylko jedno okrążenie.
Ryszard Różycki biegł najekonomiczniej, bo blisko bandy i sam wbiegł na metę z radości wznosząc ramiona do góry.
Jak przystało na prawdziwe halowe zawody lekkoatletyczne, po każdej konkurencji na tablicy zamontowanej pod dachem pośrodku toruńskiej Areny, ukazywały się wyniki uzyskiwane przez poszczególnych zawodników.
Ryszard Różycki u swego kolegi również mieszkańca Tczewa Andrzeja Semborowskiego (startował w pchnięciu kulą) dopytywał się, czy w swoim biegu na 3 tys. metrów wygrał w swojej kategorii wiekowej?
Był bardzo niecierpliwy po swoim biegu na 3 tys. metrów 59-letni Ryszard Różycki i musiał upewnić się u sędziów, czy udało mu się wygrać w swojej kategorii wiekowej?
Znany głównie w Trójmieście spiker różnych zawodów sportowych Ryszard Różycki, jak dowiedział się, że wygrał na 3 tys. metrów w swojej kategorii wiekowej, to poprosił mnie abym koniecznie zrobił mu pamiątkowe zdjęcie. On też postanowił pobiec na 3 tys. metrów podczas 8. Halowych Mistrzostw Świata Masters LA, które zostaną rozegrane w dniach 24-30 marca 2019 w Toruniu.


1 komentarz:

  1. "Przebiegnięcie w hali dystansu 3 tys. metrów oznacza pokonanie aż piętnastu okrążeń, każde po 400 metrów."
    Ktoś tu jest na bakier z matematyką :-) 3000=15x400 ? Od kiedy?

    OdpowiedzUsuń