czwartek, 13 grudnia 2018

Zamiast używek uśmiech gdańszczan w roku 2019

Doroczne Spotkanie Obywatelskie około tysiąca aktywnych gdańszczan tradycyjnie już po raz trzynasty odbyło się 12 grudnia 2018 w wypełnionym co do jednego miejsca gmachu Polskiej Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance.

Przybyło tak dużo zaproszonych osób i ich znajomych, że zabrakło wolnych miejsc siedzących i kilkanaście osób stało lub siedziało na schodach, w tym też Andrzej Stelmasiewicz, nowo wybrany radny Rady Miasta Gdańska.
Gospodarz spotkania prezydent Miasta Paweł Adamowicz na wstępie swego pół godzinnego wystąpienia podziękował mieszkańcom za wybranie go już po raz piąty na kolejną kadencję. Dzięki temu nie stał się osobą bezrobotną, co mu groziło i już nawet zaczął rozważać zgłoszenie się do Biura Pośrednictwa Pracy. Uznał, że te wybory były wyjątkowe, gdyż decydowano w nich nie tylko o wyborze konkretnego kandydata, ale też czy Polacy opowiedzą się za Polską otwartą, samorządową czy scentralizowaną, gdzie rząd centralny wie lepiej, jak powinny funkcjonować samorządy.
Prezydent Adamowicz pochwalił nas wyborców, że gremialnie poszliśmy do urn. Ponad 60 proc. mieszkańców Gdańska wzięło udział w pierwszej turze wyborów i niewiele mniej w drugiej. To oczywiście cieszy, ale u naszych sąsiadów za Morzem Bałtyckim frekwencja w wyborach wyniosła 84 proc. Musimy się więc jeszcze dużo nauczyć, i wiele wspólnie zrobić, by i nas osiągać takie frekwencje.
Goście zebrani w Filharmonii dowiedzieli się, że Rada Miasta Gdańska uchwaliła w miniony wtorek budżet Gdańska na 2019 rok. Wyniesie on ponad 3,3 mld złotych. Natomiast 15 lat temu, kiedy wchodziliśmy do Unii Europejskiej, wynosił on 1,2 mld złotych. Pokazuje to jak ogromny prawie 3-krotny zrobiliśmy postęp będąc we wspólnocie UE. Adamowicz poinformował, że ponad 1 mld złotych w przyszłorocznym budżecie przeznaczone zostanie na gdańską oświatę, w tym unowocześnianie warsztatów i pracowni w technikach i szkołach zawodowych. Większe środki zostaną też zabezpieczone w miejskiej kasie na działania kulturalne.
Prezydent Adamowicz powiedział zebranym gościom, że wkrótce w naszym mieście ruszy system około 3 tys. rowerów metropolitalnych Mevo. Zapowiedział też, że w kwietniu 2019 r. zamontowana zostanie druga kładka nad Motławą, która połączy lądową część Głównego Miasta, na wysokości ul. Św. Ducha z Wyspą Spichrzów. Zostanie również oddana do użytku tzw. Nowa Bulońska Północna, która również przedłużoną linią tramwajową połączy Wrzeszcz z Pieckamii-Migowo, a może i Ujeściskiem.
Gdańsk, w ocenie prezydenta Adamowicza, to miasto ludzi otwartych, uśmiechniętych i obdarzających się szacunkiem. Chciałby on, żebyśmy się częściej uśmiechali, by rok 2019 był rokiem uśmiechniętych gdańszczanek i gdańszczan. Według niego, uśmiech powoduje, że każda cząstka naszego ciała rozgrzewa się, uwalniają się hormony szczęścia i bez używek możemy wejść w dobre samopoczucie. Najbardziej z propozycji zastąpienia używek śmiechem rozbawiony był gdański radny Andrzej Stelmasiewicz.
Po części oficjalnej, tradycyjnie już odbył się koncert kolęd w nietypowym wykonaniu. Tym razem ze świątecznym repertuarem wystąpiła Anna Wyszkoni wraz ze swoim zespołem.
Zgromadzona publiczność mogła usłyszeć jak Anna Wyszkoni zaśpiewała następujące kolędy: Dzisiaj w Betlejem, Jezus Malusieńki, Cicha Noc oraz staropolską pastorałkę Wielkie Nieba. Zaśpiewała również piosenki skomponowane na cześć swoich rodziców oraz 17-letniego syna i 6-letniej córki.
Po występie, w przyjemnej przedświątecznej atmosferze można było podzielić się opłatkiem, spróbować wigilijnych potraw i złożyć życzenia zarówno znajomym jak i nieznajomym.
Stało się już modne w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej, że po koncertach słuchacze robią sobie wspólne pamiątkowe zdjęcia z solistami i członkami muzycznego zespołu.
Do zrobienia takiego pamiątkowego zdjęcia ustawiła się nawet spora kolejka.
Ozdobą świąteczno-noworocznego spotkania były z prawdziwego zdarzenia gdańszczanki ubrane w tradycyjne stroje.
Na miejscu można było kupić dużą i małą płytę solistki i jej zespołu w cenie odpowiednio po 80 i 50 zł.
Przy wyjściu z budynku Filharmonii dla gości czekały drobne upominki w postaci książkowych kalendarzy na 2019 rok, opłatków i gdańskich pierników.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz