Z
okazji obchodzonego 21 listopada Dnia Pracownika Socjalnego, w piątek
16 listopada w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance,
wyróżniających się 23 pracowników gdańskiego Miejskiego Ośrodka
Pomocy Rodzinie uhonorowano medalami prezydenta Gdańska Pawła
Adamowicza.
W
większości w MOPR pracują kobiety, jak się okazało niezłe
modelki, bo śmiechu podczas gali było co niemiara.
Część
pracowników otrzymało dyplomy uznania. Dzień Pracownika Socjalnego
– jak powiedziała dyr. Małgorzata
Niemkiewicz
- to szczególny dzień dla wszystkich osób zaangażowanych w
pomaganie potrzebującym. Zaś Paweł
Adamowicz
stwierdził, że to głównie z powodów kultowych nadal jest wiele
osób mało zaradnych, popadających w depresje, targających się na
własne życie, zwłaszcza wśród młodych.
Cztery
osoby otrzymały Listy Gratulacyjne od Prezydenta Gdańska. W
naszym mieście, potrzebujących mieszkańców wspiera około 220
pracowników socjalnych. Codziennie pomagają m.in. samotnym
seniorom, osobom niepełnosprawnym, bezdomnym. Pracują też z
rodzinami z dziećmi, które nie radzą sobie z życiowymi
wyzwaniami.
Do zadań pracowników
socjalnych, podczas jubileuszowej gali zgromadzonych w
sali Kameralnej (zielonej), należy m.in.
kwalifikowanie mieszkańców do uzyskania świadczeń pomocowych,
udzielanie informacji i wskazówek, by w efekcie pomóc rodzinie w
rozwiązaniu problemów np. finansowych, opiekuńczych,
wychowawczych. Pracownicy socjalni pobudzają do aktywności
społecznej, współdziałają m.in. z innymi specjalistami,
organizacjami pozarządowymi na rzecz przeciwdziałania patologiom w
rodzinie. W codziennej pracy na rzecz potrzebujących mieszkańców
współpracują także z asystentami rodziny, opiekunami
środowiskowymi, psychologami. Dzięki współdziałaniu tych
wszystkich osób udaje się często rozwiązać i zapobiegać
życiowym problemom gdańszczanek i gdańszczan.
W części artystycznej kilka
piosenek Zbigniewa Wodeckiego i Katarzyny Gaertner oraz Anny Jantar
zaśpiewała Katarzyna Kobiela.
Schody
w Polskiej
Filharmonii Bałtyckiej im. Fryderyka Chopina na wyspie Ołowianka w
Gdańsku, doskonale
nadają się dla modelek.
Firmowy
fotograf, po gali był angażowany do zrobienia na schodach
Filharmonii Bałtyckiej wiele zdjęć pojedynczych i grupowych. Całość
towarzystwa doskonale rozbawił Andrzej
Stawicki,
wypowiadający publicznie, w ramach prowadzenia gali, trafne słowne
riposty.
