Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wypiek toruńskich pierników w... Gdańsku. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wypiek toruńskich pierników w... Gdańsku. Pokaż wszystkie posty

środa, 29 czerwca 2016

Wypiek toruńskich pierników w... Gdańsku

Wieść o wypieku toruńskich pierników w gdańskim Muzeum Bursztynu podziałała na mnie ekscytująco. Toż to przecież za młodu, jeszcze na pierwszym roku studiów, miałem ukochaną dziewczynę pochodzącą z Torunia. Chociaż nie widzieliśmy się wiele lat, to do dzisiaj pamiętam jej imię, nazwisko i nazwę ulicy w centrum toruńskiej Starówki.

Jak opowiedziałem o tej swojej ukochanej z Torunia, to dwie jego młode mieszkanki, okazjonalnie goszczące w Gdańsku, od razu poczęstowały mnie już wypieczonymi piernikami.
Tym razem na zaproszenie przyjechały do grodu nad Motławą z okazji obchodzonych 28 czerwca 2016 roku, obchodów jubileuszowych 10-lecia istnienia Muzeum Bursztynu, będącego oddziałem Muzeum Historycznego Miasta Gdańska oraz utworzenia Światowej Rady Bursztynu.
Wcześniej również na zaproszenie były ze swoimi piernikami w tym muzeum podczas Nocy Muzeów. Teraz były tylko przez jeden dzień.
Kto z wycieczkowiczów tego dnia trafił do Muzeum Bursztynu w Gdańsku miał dodatkową atrakcję.
Wycieczkowicze swoimi dłońmi formułowali ciasto w foremkach, a na wierzchu wypisywali co im do głowy przyjdzie. Głównie jednak w cieście rysikiem kaligrafowali swoje inicjały, datę lub nazwę wycieczkowego miasta - Gdańsk. Następnie czekali 15 minut na wypiek piernika. W tym czasie zwiedzali muzeum.
Dwie torunianki Justyny Nowak i Kowalczyk przywiozły do Gdańska z Torunia wiadro pełne już wyrobionego ciasta piernikowego o brązowawej barwie. Jego skład jest utrzymywany w ścisłej tajemnicy, a wytwórcą jest Fabryka Cukiernicza Kopernik w Toruniu. Jej początki sięgają 1751 roku. 
Ciasto zostało podzielone na kulkowe porcje. Chętni na wypiek piernika brali taką kulkę do ręki, wyrabiali w dłoniach na płasko i odpowiednio formowali. Najczęściej wybierano foremkę Toruńskiej Katarzynki. Po wypieku i ostygnięciu piernik zabierano ze sobą na pamiątkę z...Gdańska.
Obie torunianki reprezentowały Muzeum Toruńskiego Piernika, będące oddziałem Muzeum Okręgowego w Toruniu. Jest to najstarsze muzeum piekarnictwa w Polsce. Muzeum to historyczna fabryka pierników, zbudowana w 1885 roku przez znaną rodzinę toruńskich piekarzy Weese. Nawet mówiło się Piernik Toruński Weesego.
W Muzeum Toruńskiego Piernika jednorazowo przyjmuje się do 50 osób o pełnych godzinach. Do wyboru jest aż 95 różnych wzorów foremek.
Na ulotce o Muzeum Toruńskiego Piernika jest przytoczony cytat Fryderyka Hoffmanna, żyjącego w latach 1627-1673 o następującej treści: „Gdańska gorzałka, toruński piernik, krakowska panna, warszawski trzewik – najlepsze rzeczy w Polsce”.

Fot. Włodzimierz Marek Amerski