wtorek, 21 kwietnia 2020

Rowerem bezpiecznie w czasie pandemii


Jeżeli już nie wytrzymujesz domowego aresztu z powodu pandemii koronawirusa, to najlepiej zrobisz wybierając bezpieczny środek transportu. Takim najlepszym obecnie rozwiązaniem jest rower. Wybieraj go też, kiedy musisz udać się do pracy albo na zakupy. Decydując się na rower, nie tylko zwiększasz odporność swego organizmu ale również przyczyniasz się do dbania o środowisko.
O tym co trzeba pamiętać wybierając rower jako środek transportu przypomina Olimpia Schneider z Biura Prasowego Urzędu Miasta Gdańsk. Należy pamiętać o zasłonięciu twarzy (ust i nosa) maseczką lub elementem odzieży. Dobrym rozwiązaniem może być specjalny komin, chusta lub szalik.
Warto jednak wiedzieć, że nakaz noszenia masek nie obowiązuje na terenie lasów. Poruszających się po terenach leśnych prosimy jednak o zachowanie szczególnej ostrożności ze względu na panującą suszę i zagrożenie pożarowe. Przemieszczając się z rodziną lub bliskimi należy zachowywać 2 metrowy odstęp jako bezpieczną bazę, a w miarę możliwości dystans ten zwiększać, zwłaszcza jadąc za kimś.
Warto wiedzieć, że według niektórych badań odstępy zapewniające bezpieczeństwo między jadącymi za sobą rowerzystami mogą sięgać nawet 20 metrów. Zalecamy więc oceniać sytuację na bieżąco, zwracać uwagę z którego to kierunku wieje wiatr, na ile pozwala nam infrastruktura w rozwijaniu prędkości na jednosladzie, a przede wszystkim musimy zachować zdrowy rozsądek.
Jeśli jest możliwość wyboru trasy, staraj się wybrać tę mniej uczęszczaną. Poruszając się po mieście jeśli korzystasz ze spoczników przy przejazdach dla rowerów, nie dotykaj ich dłońmi! Opieraj się o nie wyłącznie nogą. Jeżeli wiesz, że korzystasz z nich używając dłoni, zabezpiecz się rękawiczkami.
Patogeny wirusa najdłużej utrzymują się w wydzielinach dlatego nie pluj podczas jazdy. Jeżeli podczas jazdy korzystasz z samoobsługowej stacji naprawczej dla rowerów pamiętaj o zachowaniu odpowiednich środków ostrożności. Po skorzystaniu ze stacji zawsze dokładnie wymyj lub zdezynfekuj ręce. Jeżeli możesz to podczas korzystania używaj rękawiczek jednorazowych. Do tych samych zasad stosuj się przypinając rower do stojaków podczas postoju np. gdy udajesz się na zakupy.

niedziela, 19 kwietnia 2020

Plaże i parki otwarte od poniedziałku 20 kwietnia 2020 /!/


Parki, plaże i część innych miejsc rekreacyjnych w Gdańsku, od poniedziałku, 20 kwietnia 2020 ponownie będą otwarte dla spacerujących. Taki komunikat otrzymałem od Zuzanny Gajewskiej z biura prasowego Urzędu Miasta Gdańska. Wreszcie po niemal miesiącu domowego "aresztu" odzyskujemy wolność!
Ponowne otwarcie miejsc rekreacyjnych, to efekt wprowadzonego przez Radę Ministrów rozporządzenia.
  

W związku z tym, w poniedziałek, 20 kwietnia w Gdańsku ponownie zostaną otwarte miejskie parki, tereny zielone i rekreacyjne, a także plaże, molo i falochron. Zgodnie z ministerialnym rozporządzeniem nadal zamknięte zostają siłownie na wolnym powietrzu, ogródki jordanowskie i place zabaw.
Wciąż jednak należy ograniczać wyjścia do niezbędnego minimum. Jeśli wyjście nie jest konieczne, bezpieczniej będzie zostać w domu.
Należy także pamiętać, że w miejscach publicznych konieczne jest zachowanie odpowiedniego dystansu, a także zasłanianie ust i nosa. Pamiętajmy też o stosowaniu zasad higieny: częstym myciu rąk i używaniu płynów antybakteryjnych.
Urząd Miasta przypomina, że w Gdańsku uruchomiono specjalny nr telefonu – 500 218 337 dla osób, które nie wychodzą z domu i potrzebują pomocy. Za jego pośrednictwem można poprosić o zaopatrzenie w żywość, wykup leków czy zwrócić się o pomoc psychologiczną. Telefon jest czynny całodobowo. Po pomoc można zgłaszać się również mailowo na adres: wsparcie@mopr.gda.pl.

wtorek, 14 kwietnia 2020

110 lat skończył najstarszy polski sportowiec !!!


Swoje 110 urodziny obchodził 14. kwietnia 2020 Stanisław Kowalski ze Świdnicy,  prawdopodobnie najstarszy lekkoatleta na świecie.
Ten 110-letni lekkoatleta jest też jednocześnie najstarszym mężczyzną żyjącym w naszym kraju i potwierdzeniem tego, że na sport nigdy nie jest za późno.
Stanisław Kowalski urodził się 14 kwietnia 1910 roku w powiecie Końskie. Zawodowo pracował jako kolejarz i odlewnik. Do startów w zawodach lekkoatletycznych po raz pierwszy przystąpił w wieku... 104 lat! Wcześniej nigdy nie trenował lekkoatletyki ani żadnego innego sportu, a przez wiele lat jego jedyną stałą aktywnością fizyczną były dojazdy do pracy na rowerze. Jednośladu nie porzucił także na emeryturze. Będąc już po 90 urodzinach pokonywał w ten sposób aż kilkanaście kilometrów każdego dnia, jeżdżąc na cmentarz do zmarłej żony.
Stanisław Kowalski jest prawdopodobnie najstarszym zawodnikiem na świecie, który wziął udział w oficjalnych zawodach lekkoatletycznych, startując w kilku konkurencjach: w biegu na 60 metrów, biegu na 100 metrów, rzucie dyskiem i pchnięciu kulą.
Oto lista jego najważniejszych osiągnięć oraz aktualnych rekordów świata i Europy:
Halowy Mistrz Europy Masters (kategoria M100) w biegu na 60 metrów, pchnięciu kulą i rzucie dyskiem (Toruń 2015)
Rekordzista świata i Europy (kat. M105+) w biegu na 100 metrów (34.50s, Toruń, 26.06.2015)
Rekordzista świata i Europy (kat. M105+) w rzucie dyskiem (7.50m, Toruń, 26.06.2015)
Rekordzista Europy (kat. M100) w biegu na 100 metrów (32.79s, Wrocław, 10.05.2014)
O jego dokonaniach i startach głośno było za pośrednictwem mediów nie tylko w całej Polsce, ale  także na wszystkich kontynentach. Sylwetka Stanisława Kowalskiego została szerzej ukazana w reportażu filmowym pt. „Złoty wiek”, który został wyemitowany na kilku kanałach telewizyjnych w tym m.in. w TVP Sport  i TVP Info. Autorami tego materiału są: rzecznik prasowy Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Masters – Tomasz Niejadlik oraz Jakub Fiderewicz.
Stanisław Kowalski był zgłoszony do startu w ubiegłorocznych 8. Halowych Mistrzostwach Świata Masters. Niestety, ze startu w WMACI 24-30 marca 2019, wyeliminowała go drobna infekcja.
Choć obecnie już nie startuje w zawodach, to jednak nadal ma w sobie dużo pozytywnej energii i poczucia humoru. Nie ma poważniejszych dolegliwości zdrowotnych. Nadal stara się być aktywny fizycznie, ciągnie go do ruchu na świeżym powietrzu. Największą obecnie przeszkodą ku temu jest... trwająca epidemia koronawirusa.
Co też niewątpliwie warte podkreślenia, Stanisław Kowalski aktualnie jest również najstarszym żyjącym w Polsce mężczyzną  i najstarszym mieszkańcem województwa dolnośląskiego .
Tekst i fot.: Polski Związek Lekkiej Atletyki Masters

poniedziałek, 13 kwietnia 2020

Jesteśmy Nieustraszeni!!!


Nieustraszeni z powodu pandemii koronawirusa objawili się w jednej z sześciu klatek tej mieszkalnej betonowej szafy na gdańskiej Zaspie Rozstajach. Tą swoją odwagę wyrazili wywieszając w windzie jeszcze przed świętami wielkanocnymi, pisaną odręcznie odezwę.
Treść odezwy jest następująca: Bądźcie dzielni, nie wolno się bać, bo Świat pełen jest miłości, a wiosna dociera wszędzie... Już następnego dnia po przyczepieniu klejem tej odezwy w windzie, niektórzy mieszkańcy mojej klatki dopisali swoje uwagi o treściach: Piękne słowa !!! Pozdrawiam Twórcę !!! Brawo (i dorysowane trzy serduszka). Kolejnego dnia kolejny wpis: Hej Jolka. Dziękujemy (i kolejne serduszko). Ktoś z treści odezwy jednak zamazał słowo dzielni i coś tam nabazgrał.
Przyznam, że byłem zaskoczony pojawieniem się po dwóch dniach jeszcze innej przyklejonej kartki z rysunkami kreślonymi dziecięcą dłonią i z następującą zachętą: Napisz proszę coś miłego.
Jeszcze tego samego dnia ktoś wypisał drukowanymi literami JESTEŚMY NIEUSTRASZENI ! Lub: Ktoś ma pomysł na dobre ciasto? (Bez drożdży). Miłego dnia (i dorysowane serduszko).
Młodociany autor  tej ciekawej formy integracji mieszkańców tej klatki dopytywał: - Kim chciałbyś być kiedy dorośniesz? - Kimś dobrym – odparł chłopiec. Ktoś z mieszkańców dopisał: Wesołego Alleluja. Okey będzie dobrze.! Tak trzymać!
To dodawanie sobie ludzkiej otuchy poprzez przyklejane odezwy i wpisy dokonywane w windzie 9-piętrowej betonowej szafy trwało tylko kilka dni. Nie wiadomo dlaczego, jedna z odezw, ta przyklejona najbliżej windowych przycisków, niestety w Lany Poniedziałek została zerwana...

wtorek, 7 kwietnia 2020

Śniadanie Wielkanocne AD 2020


Zamiast tradycyjnych życzeń wielkanocnych, jako wnuk byłego szefa kuchni Eugeniusza Amerskiego, byłej restauracji „Pod Kominkiem” w Gdańsku Wrzeszczu (miejsce obecnego Manhattanu), tym razem z kilkudniowym wyprzedzeniem publikuję przepis na wielkanocny sos do świątecznych potraw. Otrzymałem go od Janusza Radwana-Wiatrowskiego, dobrego znajomego z Sopotu, u którego wielokroć gościłem w obszernym mieszkaniu i który wielokroć mnie wspomagał w różnych życiowych przypadkach.
Przepis: 2 żółtka, 4 małe lub 2 duże gęste śmietany, musztarda sarepska, cukier, sól, pieprz i tarty chrzan (samemu utrzesz lub kupić w słoiczku najlepiej na rynku).
Zakasać rękawy i do roboty: 2 żółtka rozcieramy dodając dwie łyżki musztardy (to trzeba dobrze ucierać). Następnie pomaleńku dodajemy całą śmietanę stale ucierając. Dopiero teraz dodajemy pół łyżeczki cukru, szczyptę soli i pieprzu, a jeśli trzeba to jeszcze musztardę do smaku. Na końcu tarty chrzan też do smaku. Jak trzeba na ostrzej, to jeszcze szczyptę cukru i soli. To co powstanie z takiej składanki, wkładamy na noc do lodówki pod przykryciem.
Podczas świątecznego śniadania każdy dostaje widelec i ostry nóż do krojenia. Drobno kroimy w kosteczkę jajka ugotowane na twardo, a także białą kiełbasę, plasterek lub więcej szynki, tudzież polędwicy. Jak macie poświęconą, internetowo lub za pośrednictwem TV (z powodu na pandemię koronawirusa), święconkę, to oczywiście każdy na talerzu dostaje po troszeczku i też drobno kroi.
To wszystko zalewamy ostrym chrzanowo-musztardowym sosem zrobionym dzień wcześniej. Teraz wnosimy w kubku gorący czerwony czysty barszcz lub żurek. Kromkę chleba smarujemy  masłem, no i oczywiście wspólnie - bez mlaskania - wcinamy ze smakiem. Takie śniadanie trwa zazwyczaj dłużej, bo robimy sobie dokładki zwłaszcza przyrządzonego przez nas sosu. 
Po krótkiej przerwie konsumpcyjnej przychodzi czas na kawę i ciasto do woli. Tak kultywujemy śniadanie moich rodziców, mamy Barbary z Poznania i ojca Jerzego ze Lwowa, którzy przed laty zapoznali się w Zakopanem na nartach. Dla zabawy można ogłosić konkurs, kto drobniej sam pokroi świąteczne potrawy. Wygrywa ten, kto ma największą cierpliwość, bo żołądek z głodu burczy, a tu trzeba kroić na drobne plasterki lub kostki. Pozdrawiam Janusz.
Życzymy smacznego podczas świątecznego śniadania wielkanocnego wszystkim bliższym i dalszym członkom naszych rodzin i naszym znajomym. Niech się Wam darzy i w tych trudnych czasach światowej epidemii, zdrowie dopisuje...
Zdjęcia z prywatnego archiwum Janusza Radwana-Wiatrowskiego.

niedziela, 5 kwietnia 2020

Chcieli być samodzielni, a teraz w walce z koronawirusem proszą centralę...


„Proszę o pilną interwencję w sprawie dostaw środków ochrony osobistej dla szpitali podległych Samorządowi Województwa Pomorskiego. Stan zapasów szpitali województwa pomorskiego jest w chwili obecnej na poziomie krytycznym” – apeluje Wicemarszałek Województwa Pomorskiego Wiesław Byczkowski w piśmie wysłanym 5 kwietnia 2020 wprost do Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego.
Pismo wicemarszałka Byczkowskiego to efekt alarmujących raportów, które każdego dnia spływają do Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego ze szpitali podległych samorządowi województwa. Z raportów wynika, że wielokrotnie deklarowane wsparcie ze strony rządu nie dotarło do pomorskich placówek medycznych wcale, bądź dotarło w ilościach minimalnych. Tymczasem już teraz Polska znalazła się w niechlubnej czołówce państw o najwyższym odsetku zakażonego personelu medycznego w ogólnej liczbie zakażonych (17 proc. !).

- Dalsze ignorowanie potrzeb szpitali w województwie pomorskim, skutkować będzie narażeniem zdrowia i życia pacjentów oraz personelu medycznego. Dlatego proszę o podjęcie decyzji i zapewnienie wyposażenia dla szpitali w Województwie Pomorskim w niezbędny sprzęt ochronny. Jeśli odpowiednie wyposażenie nie zostanie zapewnione, nie będzie możliwe utrzymanie ciągłości pracy samorządowych podmiotów leczniczych – kończy swój apel do ministra wicemarszałek Byczkowski (na powyższym zdjęciu). Pismo swe skierował też do wiadomości szanownych Parlamentarzystów z Województwa Pomorskiego.
Takie ważne w treści pismo powinien raczej podpisać marszałek pomorski Mieczysław Struk, u którego to po pobycie w dniach 7-8 marca 2020 we Włoszech, niestety 28 marca wykryto zakażenie koronawirusem. Udał się do centrum europejskiej epidemii nie na narty – jak sam sprostował błędne doniesienia – ale po swoją 4,5-letnią wnuczkę. Marszałek Struk cały czas jeszcze przebywa w Uniwersyteckim Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni. Jego stan jest dobry.
W poniedziałek 30 marca budynek UMWP przy ul. Okopowej został zamknięty z powodu dekontaminacji pomieszczeń. Zapowiadana na dzień 30 marca 2020 r. XX sesja Sejmiku Pomorskiego została przeniesiona na inny termin. Już we wtorek, 31.03.2020, Urząd Marszałkowski w Gdańsku potwierdził trzeci przypadek zachorowania na COVID-19 wśród swoich pracowników.
Jak przedstawia się bieżąca sytuacja w UMWP z 05.04.2020 /?/ Rzecznik prasowy Michał Piotrowski informuje: - Trzy osoby, które zostały wymienione w dzisiejszych komunikatach WSSE dotyczących zakażeń koronawirusem w naszym województwie to pracownicy UMWP. W sumie dotychczasowe testy potwierdziły zakażenie koronawirusem u siedmiu pracowników UMWP (poza marszałkiem Strukiem).
I teraz przypomnijmy, jak to niektórzy samorządowcy nadal chyba chcą decentralizacji m.in. służby zdrowia, by władze centralne konsultowały z przedstawicielami samorządu i społeczności lokalnej wszystkich projektów ustaw. Otóż 4 czerwca 2019 w Gdańsku w czasie Święta Wolności i Solidarności, przedstawiciele samorządów z całej Polski uroczyście podpisali 21 Tez Samorządowych. Miały one zmienić się w projekty ustaw - tak określono w Preambule dokumentu. Samorządna Rzeczpospolita planowała zaprezentować je 31 sierpnia 2019, jako swoje postulaty. Projektami miałby się zająć Sejm nowej kadencji po wyborach parlamentarnych, które odbyły się 13 października 2019. 


Ta deklaracja, którą poparło 800 samorządowców z całego kraju i podpisali ją m.in. prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, została określona przez przedstawicieli ówczesnej partii rządzącej mianem projektu decentralizacji Polski. Gdyby PiS po wyborach się nie ostało, to pismo wicemarszałka Wiesława Byczkowskiego, który teraz poddańczo rozkłada ręce, nie miało by racji bytu.

czwartek, 2 kwietnia 2020

Zamknięte plaże w Sopocie i Gdańsku


45 wejść na sopocką plażę zagrodził zwykłą taśmą Janusz Radwan-Wiatrowski, pracownik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sopocie.
Przy każdym wejściu doczepił też tabliczki z wyraźnym drukowanym napisem: Zakaz wejścia na plażę. Zarówno tabliczki, jak i taśma są sukcesywnie zrywane, tak więc pracownik sopockiego MOSiR ma i będzie miał co robić, aż do odwołania. Aby w miarę szybko uzupełniać braki, to na 4,5 km odcinku porusza się na własnym rowerze. Co rusz łapie go policja i musi się przed nią tłumaczyć, bo nie można też jeździć po nadmorskiej ścieżce rowerowej.
Mój znajomy wykonuje to zadanie na polecenie swoich władz MOSiR-owskich, pod które podlega plaża sopocka. A te władze z kolei otrzymały decyzję od władz miejskich Sopotu podyktowaną tym, że we wtorek 31.03.2020 premier RP Mateusz Morawiecki ogłosił nowe obostrzenia w związku z rozprzestrzeniającą się  epidemią koronawirusa.
Tak samo uczyniono przy 78 wejściach na gdańską plażę, od Nowego Portu po Jelitkowo, która obecnie świeci pustkami. W najbliższą sobotę ma być ponad 20 st. C ciepła i z pewnością te plaże podobnie jak w poprzedni weekend wypełnią się ludźmi. Policja będzie chyba miała sowite żniwa.... 

środa, 1 kwietnia 2020

Zagadki na 125 lecie Wyspy Sobieszewskiej.,.


Wojtek, informuję Ciebie, iż 31 marca 2020 roku mieszkańcy i mieszkanki Wyspy Sobieszewskiej, którą latem objechaliśmy na rowerach, obchodzili swoje wielkie święto! Otóż 125 lat temu, 31 marca 1895 roku nadprezydent Prus Zachodnich, na telegraficzny sygnał cesarza Wilhelma II, własnoręcznie otworzył drogę pierwszym strugom wody wiślanej.
Przekop Wisły i powstanie Wyspy Sobieszewskiej

Chcąc rozwiązać problem corocznych powodzi na Żuławach 28 czerwca 1888 roku Parlament Pruski uchwalił ustawę, która obejmowała wykonanie przekopu Wisły, uregulowanie wałów wiślanych oraz budowę śluz w Przegalinie. Wykopano sztuczny kanał o długości 7,1 km od miejscowości Szewce do Zatoki Gdańskiej. Uroczyste otwarcie Przekopu Wisły nastąpiło 31 marca 1895 roku o godzinie 15.45 na telegraficzny sygnał cesarza Wilhelma II. Od tego momentu wody Przekopu Wisły połączyły się z Bałtykiem i w tym samym Wyspa Sobieszewska stała się wyspą…
W tych trudnych czasach zapraszamy na Wyspę on-line

Oczywiście Wyspę Sobieszewską najlepiej jest odwiedzić osobiście. Przejść się szerokimi, piaszczystymi plażami, przebiec się po leśnych ścieżkach, lub pokonać je na rowerze, podglądać ptaki w rezerwatach Ptasi Raj i Mewia Łacha. Gdy obecnie okoliczności na to nie pozwalają, przenosimy swoją aktywność do Internetu.
Konkurs - Za co kochasz Wyspę Sobieszewską?

Wojtek! Przejrzyj swoje zdjęciowe archiwa, odnajdź najpiękniejsze kadry uchwycone na Wyspie Sobieszewskiej i umieść je jako publiczny post na profilu na Facebooku Teraz Wyspa Sobieszewska. Opisz w trzech zdaniach (do 400 znaków), dlaczego to miejsce jest dla Ciebie ważne, jakie wspomnienia się z nim wiążą, do czego, do jakiego miejsca, wrócisz, gdy już będzie można?
Na 10 najciekawszych wpisów czekają nagrody związane z Wyspą Sobieszewską. Autorzy ww. postów otrzymają następujący pakiet: plecak przydatny na wędrówki, bidon na wodę oraz gadżety dla najmłodszych.
Akcja trwa od 31 marca do 7 kwietnia włącznie. Informacje o laureatach Urząd Miasta Gdańska poda do 10 kwietnia włącznie. Regulamin akcji dostępny jest na www.gdansk.pl w informacji o konkursie, a także na www.gdanskwyspasobieszewska.pl, a udział w konkursie jest jednoznaczny z akceptacją regulaminu.
Quiz online - jak dobrze znasz Wyspę Sobieszewską?

Wojtek, jakby mało było tego, to codziennie, od 30 marca do 7 kwietnia na Facebooku Teraz Wyspa Sobieszewska, pojawiać się będą zagadki na temat Wyspy Sobieszewskiej. Rozwiązania będą podawane wieczorem w komentarzach pod wpisami. Jak widzisz dzięki Internetowi, ten tydzień pozwoli nam o wiele lepiej poznać Wyspę Sobieszewską i jej 125-letnią historię.
Plany i zamierzenia



fot. Dariusz Bógdał
Po ustaniu obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa planowana jest premiera książki „Wyspa wspomnień. Osobiste historie mieszkańców Wyspy Sobieszewskiej”. To najnowsza publikacja byłego gdańskiego radnego Waldemara Nocnego. Zbiór 30 wspomnień byłych, obecnych czy przebywających czasowo na Wyspie Sobieszewskiej osób. Wszyscy wspominają piękne chwile: wakacyjne, doświadczenia ze swojego życia, zmiany zachodzące na Wyspie.
W przygotowaniu także film o Wyspie Sobieszewskiej, który opowiada o jej powstaniu, pokazujący jednocześnie współczesne kadry i pozytywne zmiany, jakie zaszły w tej dzielnicy Gdańska.