poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Wspaniały „Rowerowy Maj” zainaugurowano w Gdańsku


Fantastyczna! Tak kampanię „Rowerowy Maj” określili przedstawiciele miast i gmin, biorących udział w jej inauguracji 1 kwietnia na targach BIKE FESTIWAL w gdańskim Amber Expo. W 2017 roku kampanię według gdańskiego pomysłu zrealizuje 21 polskich samorządów, w tym aż 397 szkół podstawowych i przedszkoli.
Liczba uczestników z roku na rok rośnie od 2 tysięcy w 2014 roku do 153 tysięcy potencjalnych uczestników w 2017 roku. W czwartej edycji kampanii wezmą udział również: Warszawa, Kraków, Wrocław, Lublin, Gdynia, Rybnik, Tychy, Elbląg, Płock, Zamość, Tczew, Sopot, Skawina, Żukowo, Wadowice, Włodawa, Puck, Kalety, Nowy Dwór Gdański oraz Cedry Wielkie. Miasto Warszawa realizuje Rowerowy Maj już po raz trzeci, a Cedry Wielkie są pierwszą gminą wiejską, która zaangażowała się w projekt.
Kampanię, podczas gdańskich targów BIKE FESTIWAL, zainaugurował zastępca prezydenta Gdańska Piotr Grzelak, mówiąc, że w tysiącletnim grodzie nad Motławą zaczynają się inicjatywy te małe jak i te duże. - Rowerowy Maj jest taką małą naszą inicjatywą, ale obecnie jakże dużą bo już ogólnopolską doroczną akcją. Pomysł na Rowerowy Maj jest bardzo prosty w swej istocie, ale budzi wielkie emocje.
Monika Evini, gdańska Koordynatorka Kampanii tłumaczy, że w Rowerowym Maju inspirujemy dzieci poprzez wybitne postaci, które nas wspierają. W 2016 roku honorowym ambasadorem kampanii był deskowy żeglarz olimpijczyk oraz kilkakrotny mistrz świata i Europy Piotr Myszka (na powyższym zdjęciu) członek Klubu Sportowego AZS AWFiS Gdańsk.
W 2017 roku „majową” pałeczkę przejęła od Piotra Myszki triatlonistka i blogerka Natalia Wodyńska-Stosik. - Bardzo mi miło, że mogę być w tym roku ambasadorką tak wspaniałej kampanii. Triatlon jest od paru lat obecny w życiu moim i mojego męża, a przez to też naszych dzieci. Mamy pięcioletnią i trzyletnią córkę. Zdrowy, aktywny styl życia prowadzimy każdego dnia. Bardzo się cieszę, że przedszkole, do którego chodzą moje córki, bierze udział w kampanii – mówi blogerka Natalia, która odwożąc na rowerach dzieci do przedszkola, będzie mogła odbyć częśc swojego treningu.
Michał Gaszyński z firmy szprychy.com, która jest partnerem głównym kampanii, przekonywał, że żyjemy w epoce elektroniki, prowadząc coraz bardziej siedzący tryb życia i to od nas zależy, jakie wzorce zachowań przejmą nasze dzieci.
Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu przyznał, że bez chwili zastanowienia letnia stolica Polski włączyła się w tą akcję. Sopot bierze w niej udział już po raz drugi. - Rowerowy Maj to fantastyczny projekt, który zachęca do aktywności. Ja to widzę na przykładzie moich córek, które w maju koniecznie muszą pojechać do przedszkola na hulajnogach lub rowerach, gdyż osobiście uczestniczą w wielkiej akcji.
Dzisiejsza młodzież cierpi na deficyt aktywności fizycznej – powiedział Miłosz Stec, zastępca prezydenta Tychów twierdząc, że jego miastu zależy na wyrabianiu zdrowych nawyków wśród mieszkańców, więc zaangażowano się w tą akcję poczynając od dzieci.
Przedstawiciel Rybnika Jan Fiałkowski z kolei przyznał: - U nas w mieście prezydent jeździ na rowerze, więc jak tylko dowiedział się o tej akcji, natychmiast podjął decyzję o przystąpieniu do niej. Koordynator Rowerowego Maja w Rybniku, dodał, że rodzice często samochodami podwożą swoje dzieci pod samą szkołę lub przedszkole. I dlatego trzeba promować inne formy komunikacji, budując ścieżki rowerowe zwiększające bezpieczeństwo ruchu.
Dla wielu miast i gmin Rowerowy Maj, to także narzędzie kształtowania wizerunku. - Przymierzaliśmy się, by przystąpić do Rowerowego Maja już od jego drugiej edycji. Teraz realizujemy wspólnie z Gdańskiem inwestycję węzła integracyjnego i uznaliśmy, że jest to doskonała okazja do promocji – wyjaśnia Sylwia Laskowska- Bobula, zastępca burmistrza Gminy Żukowo
- Kampania Rowerowy Maj świetnie wpisuje się w strategię miasta przyjaznego dla ludzi aktywnych, w którym dobrze się mieszka. W ten sposób zmieniamy wizerunek naszego miasta – powiedział Jacek Michalski, burmistrz Nowego Dworu Gdańskiego.
Zaproszenie do udziału w kampanii dostały wszystkie gminy z Obszaru Metropolitalnego oraz wszystkie miasta powyżej 100 tys. mieszkańców. – Cieszę się z tego towarzystwa, które mamy w Obszarze Metropolitalnym Gdańsk Gdynia Sopot. Możemy się im przyglądać i czerpać wzorce. Włączyliśmy się w kampanię Rowerowy Maj, bo idea jest fantastyczna, a efekty mogą być rewelacyjne – zapewnia Hanna Pruchniewska, burmistrz Pucka. - Chcemy, aby nasze dzieci były zdrowe, zadowolone i uśmiechnięte. A jak dzieci się ruszają, to ruszają się też ich rodzice i dziadkowie. Kampania mobilizuje nas także do rozwijania infrastruktury rowerowej – wspomniała pani burmistrz Pucka.
Miasta, które uczestniczyły w poprzednich edycjach, zachęcały także inne samorządy. - Dostaliśmy informację z Lublina, że w Gdańsku dzieją się fajne rzeczy. Informacja dotarła też do naszego Wydziału Promocji. Uznaliśmy, że powinniśmy zaangażować się w tę kampanię – z satysfakcją powiedziała Małgorzata Bzówka, dyrektor Wydziału Kultury i Sportu Urzędu Miasta Zamość.
Jak informuje mnie osobiście zagorzałego rowerzystę Emilia Salach, kierownik Referatu Prasowego Urzędu Miasta Gdańska, kampania "Rowerowy Maj 2017” kierowana jest do uczniów szkół podstawowych oraz przedszkoli.

Jej celem jest promocja zdrowego stylu życia oraz komunikacji rowerowej. Będzie to już czwarta edycja kampanii, która z roku na rok przyciąga coraz więcej uczestników. Do tegorocznej kampanii przystąpiło 68 gdańskich szkół podstawowych (w tym wszystkie publiczne) oraz 54 przedszkola, w tym "Wesołe Skrzaty" z Brzeźna (na powyższym zdjęciu).
Więcej informacji  o rowerowych projektach Gdańska: www.rowerowygdansk.pl

Energa uruchomiła w Trójmieście pierwszy carsharing aut elektrycznych


Energa uruchomiła w Gdańsku usługę wynajmu samochodów, w której dostępne są jedynie auta elektryczne. To pierwsza taka usługa w Polsce. Cena za wypożyczenie „elektryka” zależy od modelu i waha się od 27 do 35 zł za godzinę - bez limitu przejechanych kilometrów. Z carsharingu mogą korzystać pracownicy firm rezydujących się w największym centrum biznesowym w północnej Polsce, tj. Olivia Business Centre, gdzie firma otworzyła pierwszy HUB carsharingowy. W ciągu dwóch najbliższych lat, Energa otworzy jeszcze cztery takie HUB-y w innych lokalizacjach Trójmiasta.
Głównym celem Energi jest obecnie popularyzacja elektromobilności i jej wspieranie w Trójmieście. Dzięki carsharingowi, wiele osób będzie miało okazję przekonać się w praktyce, jak jeździ się „elektrykiem”, czy też jak długo trwa jego ładowanie. To pomoże Enerdze w przyszłości zaoferować produkty i usługi dopasowane do rzeczywistych potrzeb użytkowników elektromobilności.
Krótkoterminowy wynajem aut elektrycznych Energi (carsharing) to usługa skierowana do klientów biznesowych i instytucjonalnych. Z wynajmu mogą korzystać pracownicy firm, które podpiszą umowę z należącą do Grupy Energa spółką Enspirion (czyli operatorem tej usługi). Rozliczenia odbywać się będą pomiędzy operatorem usługi a firmami-klientami usługi. Natomiast każdy klient korzystający z usługi sam zdecyduje o formule w jakiej udostępniać będzie auto swoim pracownikom.
Carsharing Energi jest obecnie dostępny dla firm - rezydentów Olivia Business Centre w Gdańsku, mieszczącym około 200 firm i zatrudniających ponad 5 tys. osób. Niebawem do użytku oddany zostanie sąsiedni najwyższy w Trójmieście wieżowiec z kolejnymi potencjalnymi użytkownikami elektromobilności. I dlatego w 2017 roku powstaną jeszcze dwa kolejne HUB-y, a do końca 2018 będzie ich w sumie pięć.
- Startujemy w gdańskim Olivia Business Centre, gdzie mieści się nasza siedziba, ale chcemy żeby już niedługo z naszego carsharingu mogła korzystać każda zainteresowana firma w Trójmieście. Nasza usługa działa podobnie do służbowego telefonu komórkowego. Każda firma może ją udostępnić swoim pracownikom i ustalić własne zasady korzystania z niej – mówi Tomasz Bogucki (na powyższym zdjęciu) ze spółki Enspirion.
Prostota i ekologia
Interfejs wypożyczenia auta jest intuicyjny w obsłudze. Użytkownikom wystarczą trzy kliknięcia, aby wybrać model auta i określić preferowany czas jego wypożyczenia. Samochody można wypożyczać na godziny, w dni powszednie od 8 do 16. Jest też opcja wypożyczenia samochodu na resztę doby oraz na cały weekend. Cena będzie zależna od modelu oraz pory dnia i tygodnia.
Za godzinę jazdy Volkswagenem e-UP pomiędzy godz. 8 a 16 zapłacimy 27 zł. Jego wypożyczenie na resztę doby (16 godzin) kosztować będzie 96 zł, a wynajem auta na weekend, to koszt 192 zł. Elektryczny Renault Zoe będzie kosztował odpowiednio 30 zł za godzinę, 108 zł za 16 godzin popołudnia i nocy oraz 208 zł za weekend. Natomiast auta klasy C Premium, czyli VW e-Golf i Nissan Leaf, to koszt odpowiednio 35 / 128 / 256 zł.
Wypożyczający nie będą obciążani żadnymi dodatkowymi kosztami. Ładowanie aut w terminalach należących do Energi jest darmowe. W Trójmieście firma ma obecnie siedem terminali ładowania, ich lokalizacje można znaleźć na stronie: emobility.pl
Elektromobilność w Trójmieście i oferta dla gmin
Jeszcze w 2017 roku Energa uruchomi w Trójmieście dwie kolejne lokalizacje z usługą carsharingu, a do końca 2018 roku będzie ich w sumie pięć. Kolejne HUB-y usługi będą zlokalizowane w centrach handlowych i biznesowych. Auto będzie można wypożyczyć i oddać w każdym z nich, a cała operacja docelowo będzie bezobsługowa (obecnie auto wydaje i odbiera consierge w Olivia Business Centre). W miarę rozszerzania carsharingu na kolejne lokalizacje, do usługi będzie mogła przystąpić każda zainteresowana firma. Dzięki temu z carsharingu korzystać będą mogli kolejni mieszkańcy Trójmiasta.
Energa przygotowała także specjalne rozwiązanie dla jednostek samorządowych, które stoją przed wyzwaniem wdrożenia transportu niskoemisyjnego. Firma oferuje gminom wypożyczenie na określony czas małej floty pojazdów elektrycznych oraz montaż stacji ładowania i możliwość bezpłatnego ładowania energii elektrycznej. To pozwoli im sprawdzić w praktyce, jak wygląda użytkowanie takich aut. Oprócz tego Energa chce się podzielić zebranym w ostatnich latach doświadczeniem, oferując gminom konsulting dotyczący wdrożenia transportu opartego o pojazdy elektryczne.
Jak informuje Adam Kasprzyk, rzecznik prasowy Grupy Energa, już od maja 2017 roku, każdy klient Energi będzie mógł postawić własną stację ładowania we wskazanym przez siebie miejscu. Dotyczy to zarówno małych punktów ładowania na indywidualny użytek, jak i komercyjnych stacji ładowania, np. przy hotelach czy restauracjach.
Poniżej znajduje się mapka "Dokąd dojadę elektrykiem z Trójmiasta"...


niedziela, 2 kwietnia 2017

Wybrano to samo zdjęcie z Ekwadoru wzdłuż i wszerz

Wystawa fotograficzna i wieczór autorski Janusza Marka Nowaka połączony z promocją jego książki „Ekwador wzdłuż i wszerz”, zgromadziły sporo gości 30 marca 2017 r. (czwartek) w Czytelni Popularnonaukowej na drugim piętrze Miejskiej Biblioteki Publicznej w Starogardzie Gdańskim.
Autor książki Janusz Marek Nowak, mieszkaniec miejscowości Kolincz, podczas spotkania w towarzystwie dyrektora biblioteki Radosława Spychalskiego, przez ponad dwie godziny non-stop opowiadał o przebiegu półtoramiesięcznej wyprawy, która odbyła się na przełomie lutego i marca 2016 roku.
Przybyli goście, dla których trzeba było dwukrotnie dostawiać krzesła, bo wyjątkowo dopisała frekwencja, dowiedzieli się o różnych ciekawostkach dotyczących poszczególnych etapów 6-tygodniowej wyprawy. Podczas opowieści, w tle na dużym ekranie projektora można było podziwiać zdjęcia autorstwa Włodzimierza Amerskiego, dokumentujące całą wyprawę.
Spotkanie promujące książkę było połączone z wernisażem wystawy 41 malowniczych zdjęć z wyprawy, ukazujących życie ludzi w Ekwadorze, bogactwo przyrody oraz różnorodność krajobrazu. Każdy z uczestników autorskiego wieczoru mógł zagłosować na najładniejsze zdjęcie według własnego uznania. Najwięcej głosów, podobnie jak miesiąc wcześniej podczas pierwszej promocji książki, uzyskało to samo zdjęcie autorstwa Janusza Marka Nowaka. Wśród osób głosujących na to zdjęcie, wolontariuszka Kamila z Zespołu Szkół Technicznych w Owidzu wylosowała czekoladową nagrodę o nazwie Ekwador.
Nagroda przypadła ekolożce Marii Daszkiewicz, która jak mi powiedziała, trzy lata temu odbyła również odległą wycieczkę do Boliwii i Peru. W jej najbliższych planach jest wycieczka na równie odległą Alaskę.
Na koniec autorskiego spotkania, autor Janusz Marek Nowak wpisywał dedykacje i autografy nabywcom jego książki pt. Ekwador wzdłuż i wszerz, w tym wieloletniemu nauczycielowi WF Stanisławowi Aszykowi, wicedyrektorowi Technikum Ekonomicznego w Starogardzie Gdańskim.
Wśród nabywców książki i autografu autora byli też były lekkoatleta Czesław Brzeziński i Wiesław Baska z Urzędu Miasta.
Gratulacje za udany wieczór autorski Januszowi Nowakowi złożyli szwagier Mirosław Derecki i znajoma Hanna Wnuk-Zaremba.
Kolejne spotkanie autorskie Janusza Marka Nowaka odbędzie się 4 kwietnia (wtorek) o godz. 16 w Zespole Szkół Rolniczych w Bolesławowie koło Skarszew.

IX Festiwal Smaków 1-2 kwietnia 2017 Gdańsk

Podczas ciepłej słonecznej pogody tłumy waliły na IX Festiwal Smaków zorganizowany przy Amber Expo w Gdańsku Letnicy.
W IX Festiwalu Smaków licznie uczestniczyli rowerzyści, bowiem w tym samym czasie w halach wystawienniczych Amber Expo odbywał się FREE TIME FESTIWAL.
W IX Festiwalu Smaków wzięło udział 37 food trucków, które przyjechały niemal z całej Polski.
Food tracki reprezentowały m.in. kuchnię: amerykańską, hiszpańską, indyjską, japońską, meksykańską, śródziemnomorską, tybetańską i włoską.
Było tak dużo gości, że czasami brakowało miejsc siedzących, były więc zajmowane wszystkie wolne hamaki.
Czasami brakowało też wyszukanego jedzenia w niektórych najliczniej obleganych food truckach i najbardziej głodni składali zamówienie na klęczkach.
Dobrze że rozłożono duże parasole, bo była możliwość schronienia się przed piekącym słońcem.
Organizatorzy zapewnili też stoiska przeznaczone do zabawy dla dzieci.
Ustawionych było tez kilka stoisk umożliwiających sprawdzenie swoich umiejętności fizycznych.
W wolnych chwilach od konsumpcji różnych potraw można było przy stoliku pograć w różne gry, w tym i karciane.
Było również stoisko pełne przeróżnych maskotek.
Odbyły się zawody pod nazwą „Kto najszybciej zje półmetrową zapiekankę”. Sponsorem były Kultowe Zapiekanki.
Na wspólną konsumpcję pizzy decydowali się rodzice wraz ze swoimi małymi dziećmi.
Zarówno w sobotę jak i niedzielę odbyły się pokazy kulinarne Atelier Smaku: „Bezglutenowa kuchnia wegańska Joli Słomy & Mirka Trymbulaka”. W niedzielę Jola Słoma nieopatrznie poprosiła małe dziecko trzymane na rękach o pomieszanie długą łyżką przypalanego w garnku słonecznika. Maleństwu tak bardzo ta czynność się spodobała, że nie chciało oddać łyżki. Trzeba było uczynić to siłą, ale dziewczynka wykazała się mocnym uściskiem.
Pokaz bezglutenowej kuchni wegańskiej Joli Słomy & Mirka Trymbulaka wzbudził spore zainteresowanie widzów.
Nie we wszystkich spośród 37 food trucków można było zapłacić kartą płatniczą. I dlatego do pobliskiego bankomatu ustawiła się nawet spora kolejka.

sobota, 1 kwietnia 2017

Krokusy potwierdzeniem wiosny

Krokusy to kwiaty potwierdzające nadejście wiosny. Krokus jest rośliną bulwiastą, wieloletnią, ozdobną, a także... przyprawową. Kwiaty różnokolorowych krokusów pojawiają się wczesną wiosną i niekiedy ukazują się nawet spod warstwy śniegu.
Większość odmian krokusa ma kwiaty w różnych odcieniach fioletu. Zauważyłem to podczas weekendowego 1 kwietnia 2017 pobytu na działce podczas wyjątkowo ciepłej słonecznej pogody.
Występują także żółte odmiany krokusa np. 'Golden Yellow' oraz wielokolorowe, jak 'Pickwick' tj. wąskie fioletowe kreseczki na białym tle, a także odmiana 'King of the Striped' tj. ciemne kreseczki na tle lila.
Krokusy występują głównie na łąkach górskich. Ale też w przydomowych ogrodach lub na działkach, gdzie najlepiej sadzić je na trawniku. Najlepiej jak są posadzone pod rozłożystymi drzewami liściastymi, gdzie wczesną wiosną dociera wystarczająca ilość światła. Takie warunki rozwoju są dla krokusów najbardziej sprzyjające.
Krokusy pozostają zazwyczaj w tym samym miejscu przez kilka sezonów, gdyż po kwitnieniu trudno jest zlokalizować bulwy w obrębie trawnika. Nie należy zatem ich wykopać i ponownie posadzić jesienią.
Koniecznie należy o tym pamiętać, aby wiosenne koszenie trawnika wykonywać bardzo ostrożnie, omijając rozwijające się jeszcze krokusy. Dopiero pod koniec maja, gdy ustaje wzrost ich bulw i zaczynają usychać liście, można bez obaw kosić całą powierzchnię trawnika.