środa, 17 kwietnia 2019

Prezydent Gdańska wspomagana językiem migowym


Oprócz dwuosobowej obstawy, kolejna nowa postać od niedawna pojawiła się u boku prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. Jest nią Agata Kulak (na zdjęciu z lewej), tłumacz polskiego języka migowego. Jak mi powiedziała przybyła na pomorskie z centralnej Polski. Tym migowym językiem przekazała to, co 17 kwietnia 2019 na briefingu prasowym w zajezdni autobusowej przy ul. Hallera we Wrzeszczu powiedziała Aleksandra Dulkiewicz:
- Pięć nowych autobusów wyjedzie dziś na ulice Gdańska. Kolejne są w trakcie procedur odbiorowych. Ważna informacja jest taka, że w ciągu najbliższych dwóch lat, połowa wszystkich autobusów w Gdańsku to będą autobusy poniżej dwóch lat, jeśli chodzi o wiek. Mam nadzieję, że skłoni to mieszkańców Gdańska do częstszego korzystania z komunikacji publicznej.
Agata Kulak używając języka migowego przekazała też wypowiedzi innych osób biorących udział w tym briefingu prasowym. Pierwsze autobusy z transzy 46 nowych Mercedesów Citaro, jakie spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje kupiła w zeszłym roku od EvoBus Polska, rozpoczynają regularne kursy na gdańskich liniach. Nowe autobusy zastąpią te najbardziej wysłużone. Spółka wydzierżawi także kolejne 48 takich pojazdów – pojawią się one na gdańskich ulicach na początku przyszłego roku. Oznacza to, że w 2020 roku nowe, nowoczesne Mercedesy będą stanowić ponad połowę floty firmy Gdańskie Autobusy I Tramwaje.
- Nasi kierowcy zapewniają, że jeździmy najnowocześniejszymi autobusami w Europie, a może i na świecie i nie jest to przesada. Jest to autobus naprawdę z najwyższej półki - mówił Maciej Lisicki, prezes spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje. Obecnie jesteśmy na etapie analiz finansowych i mogę państwa zapewnić, że co do zamówień taboru nie jest to nasze ostatnie słowo - dodał prezes Lisicki. Problem w tym, że tylko jego zdejmowali kamerzyści nie przywykli do tłumaczki języka migowego. 
Władze grodu nad Motławą przekazały kierowcom kluczyki do pięciu nowych Mercedesów Citaro (3 przeguby i 2 typu midi), które rozpoczynają już regularne kursy po Gdańsku.  W pozostałych autobusach trwa montaż m.in. Systemu Informacji Pasażerskiej, gniazd USB, monitoringu i bramek liczących pasażerów. Zgodnie z umową, producent dostarczy do Gdańska w sumie 46 pojazdów. Wartość kontraktu to 79,4 mln zł. Na zdjęciu z prawej Piotr Borawski, zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu. Dla niego transport publiczny i komunikacja miejska są najistotniejszym priorytetem - Te nowe pojazdy spełniają bardzo wysoką klasę Euro VI. Dbamy o środowisko więc jest to dla nas bardzo ważne. Mam nadzieję, że pasażerowie będą zadowoleni oraz że nowe autobusy znacząco podniosą komfort pracy kierowców – mówił Piotr Borawski.
Pięciu autobusowych kierowców koniecznie musiało sobie zrobić wspólne pamiątkowe zdjęcie z prezydent Aleksandrą Dulkiewicz. Każdy z nich jest dumny, że każdy z pojazdów będzie wyposażony w system klimatyzacji o wydajności zapewniającej komfort podróżowania nawet w upalne dni z uwzględnieniem specyfiki komunikacji miejskiej tj. częste otwieranie drzwi. Jak zapewnia producent, Mercedesy Citaro są obecnie najnowocześniejszymi seryjnie produkowanymi autobusami miejskimi.
Prezydent Dulkiewicz w asyście dzieci kierowców miała możliwość zwiedzenia wnętrza nowych autobusów miejskich. Jak powiedziała, do pracy dojeżdża jednak tramwajem, bo ma bliżej z domu do przystanku. W Gdańsku powstają dwie nowe linie tramwajowe, łączące północ z południem - Nowa Bulońska i projektowana Nowa Warszawska.

wtorek, 16 kwietnia 2019

Albina objadają bociany i czaple w oliwskim ZOO


Bociany gnieżdżące w oliwskim ZOO objadają stado pingwinów, w tym pingwina albinosa, który wykluł się z jaja i ujrzał świat 12 grudnia 2018 roku. Jest on unikatem na skalę światową.
Bociany nic sobie nie robią z pingwina, który przez genetyczną anomalię pigmentacji - czyli brak melaminy - jest cały biały i ma tylko małe czerwone oczka. Dwa bociany są na tyle cwane, że podebrane małe śledzie obmywają w stawku znajdującym się na wybiegu pingwinów.
Obmyte male śledzie w stawiku przeznaczonym dla pingwinów są następnie czerwonymi dziobami połykane w całości przez odważne bociany. 
Po sytych bocianach, w porze karmienia zwierząt w oliwskim ZOO, kiedy jeszcze rano jest mało osób zwiedzających, do podkradania śledzi pingwinom przystępują bardziej płochliwe czaple.
Czaple dostrzegając z góry, siedząc uprzednio na drzewach, że śledzi ubywa, wzajemnie o nie walczą.
Młodsza czapla, co można sądzić po mniejszej budowie, ustępuje pola groźniejszej rywalce.
Czaple być może wzorując się na większych od siebie bocianach, również obmywają w stawiku dla pingwinów śledziową zdobycz.
Na tym zuchwałym podbieraniu śledzi pingwinom najbardziej traci Albinos. A przecież takiego całego białego młodziaka wszystkiego muszą nauczyć rodzice. Nawet sięgania do kuwety po ubywające za sprawą bocianów i czapli śledzie.
Opiekun pingwinów Tomasz Fiałkowski powiedział przed kamerą TV Polsat red. Piotrowi Mirowiczowi, że gdańskie stado pingwinów tońców liczy ponad 80 ptaków. Niektóre z nich żyją tu już nawet ponad 20 lat. Na wiosnę pingwiny zawsze chowają się w swoich budkach lęgowych i wysiadują jajka. W historii polskiego ogrodu zoologicznego po raz pierwszy wykluł się pingwin albinos. Niebawem wyklują się młode bociany i czaple, ich rodzice będą zabiegać o jeszcze więcej pokarmu. Dlatego planuje się rozwiesić ochronną siatkę nad wybiegiem pingwinów w oliwskim ZOO.

niedziela, 14 kwietnia 2019

Foto V Maraton Gdańsk



V Maraton Gdańsk wygrało małżeństwo Rafał i Lidia Czarneccy


Rafał Czernecki wśród mężczyzn i jego żona wśród kobiet Lidia Czarnecka, oboje z Bliżyna, jako pierwsi w niedzielę 14 kwietnia 2019 minęli linię mety 5. Gdańsk Maraton, usytuowaną w siedzibie Międzynarodowych Targów Gdańskich AmberExpo.
Zwycięzca V Maraton Gdańsk Rafał Czernecki (na zdjęciu w termicznym kocu) osiągnął czas 2 godziny 23 minuty 14 sekund, co jest jego nowym rekordem o 23 sekundy lepszym osiągniętym na tej samej trasie w 2018 roku. Wówczas też ustanowił rekord trasy wynikiem 2:23,37, tj.lepszym o 55 sekund niż w 2017 roku. Drugie miejsce zajął Paweł Kosek z Tychów – 2:23.23, a trzecie Adam Głogowski z Gdyni – 2:23.43. Przed rokiem Kosek też był drugi (2:34;36), a trzeci Marcin Rakoczy z Gdyni (2:34;46).
Zwyciężczyni wśród kobiet Lidia Czarnecka dystans maratonu 42 km i 195 metrów pokonała w czasie 2:49.05, co też jest nowym rekordem trasy. Na drugiej pozycji przybiegła Justyna Śliwiak z Warszawy - 2:56.07, a na trzeciej Aleksandra Jakimczuk z Braniewa - 2:57.03.
Sportowe małżeństwo Lidia i Rafał Czarneccy mieszkają we wsi Bliżyn –  w województwie świętokrzyskim, w powiecie skarżyskim, nad rzeką Kamienna. Siedziba gminy Bliżyn liczy około 2 tys.  mieszkańców. Przez Bliżyn przebiega droga krajowa 42 i linia kolejowa 25 ze Skarżyska-Kamiennej do Tomaszowa Mazowieckiego.
Z okazji małego jubileuszu, organizatorzy V Maraton Gdańsk przygotowali bardzo oryginalny medal wybity dla ponad 3 tys. uczestników w kształcie arabskiej cyfry 5, z umieszczonym nań wizerunkiem gdańskiej Studni Neptuna. Brałem go do dłoni, nawet ciężkawy.
Sporo maratończyków swój biegowy sukces osiągnięty w Gdańsku wybijało szklankami okrętowym dzwonkiem umocowanym tuż za linią mety. Ci z południa Polski, nie mają w tym morskim obrzędzie doświadczenia i w niedługim czasie gdańskiemu dzwonkowi wyrwali serce.  

Pracownicy Urzędu Miasta Gdańska, w tym Maciej Lorek, Dyrektor Wydziału Środowiska (na zdjęciu z prawej), z powodzeniem uczestniczyli w maratońskich 4-osobowych sztafetach.
Uczestnicy biegowych zawodów wyrażali pochlebne opinie o organizowanym od 5 lat Gdańsk Maraton, który jest jedną z czołowych imprez biegowych w Polsce na tym dystansie. Jej atutem jest z pewnością wyjątkowa trasa, pozwalająca w... ekspresowym tempie 4-5 godzin, jakie przeciętnie zajmuje pokonanie dystansu 42,195 km, poznać najciekawsze i najważniejsze punkty na mapie Gdańska.
Wielu biegaczy w specyficzny sposób wyrażało swoją radość z ukończenia V Maratonu Gdańsk. Jego trasa przebiega przez charakterystyczne lokalizacje miasta nad Motławą takie, jak Główne Miasto, Europejskie Centrum Solidarności, Ergo Arenę, Stadion Energa Gdańsk, Park im. R. Reagana, przy Molo w Brzeźnie oraz główne dzielnice mieszkaniowe miasta, jak Wrzeszcz, Przymorze, Żabianka czy Zaspa.  

Już tradycyjnie dla uczestników V Maraton Gdańsk przygotowano do spożycia, tak na trasie jak i na mecie w przestronnej hali MTG wiele cytrusów.
Z wolontariuszy ubranych w zielone koszulki najwięcej w mojej ocenie napracowała się ta dwójka chłopców, którzy mieli za zadanie pocięcie nożem na w miarę równe części banany i pomarańcze.
 

piątek, 12 kwietnia 2019

Powstaje nowa strategia Pomorza na nadchodzącą dekadę


Christopher Todd – Dyrektor wydziału ds. Polski w Dyrekcji Generalnej ds. Polityki  Regionalnej i Miejskiej, Komisja Europejska, był głównym gościem specjalnej konferencji z udziałem zaproszonych ekspertów, ale też ponad dwustu samorządowców z całego Pomorza, jaka odbyła się w piątek 12 kwietnia 2019 w Sali BHP Stoczni Gdańskiej. Zainaugurowała ona prace nad opracowaniem strategii rozwoju Pomorza do 2030 roku.
Jak się dowiedzieliśmy, w ocenie gościa z Komisji Europejskiej, mamy strategię i wizję, stanowiące solidną podstawą do dalszego rozwoju. Ponadto najlepiej w Polsce wykorzystujemy środki unijne. Powinniśmy jeszcze intensywniej postawić na rozwój transportu publicznego oraz na naukę, badania, innowacyjność i współpracę przemysłu z wyższymi uczelniami.  Musimy też inwestować w rozwój technologii cyfrowej. Nasz pomorski program polityki spójności na lata 2021-2017 powinniśmy zatwierdzić najpóźniej do końca 2020 roku. 

Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, w słowie wstępnym jak i na zakończenie 3-godzinnej konferencji powiedział m.in. - Jakie są atuty Pomorza i jak je wykorzystać? Jak najlepiej zainwestować posiadane środki? To tylko dwa z setek pytań, na które ma odpowiedzieć Strategia 2030. Wielka debata nad przyszłością województwa pomorskiego właśnie się rozpoczyna. Wezmą w niej udział zarówno mieszkańcy, jak i samorządowcy oraz eksperci z całego regionu. Samorząd Województwa Pomorskiego przystępuje do opracowania Strategii Rozwoju Województwa Pomorskiego 2030. Treść tego dokumentu będzie miała bezpośrednie przełożenie m.in. na dalsze tempo rozwoju regionu, a co za tym idzie – na komfort życia mieszkańców.
Uczestnicy konferencji, w tym na pierwszym planie Andrzej Kowalczys - radny Rady Miasta Gdańska (mieszkaniec Zaspy Rozstaje), dowiedzieli się od marszałka, że punktem wyjścia przy tworzeniu Strategii jest analiza, jakimi atutami dysponuje region, a jakie słabości musi jeszcze przezwyciężyć. Powstanie dzięki temu obszerny i otwarty katalog przedsięwzięć, zamierzeń, pomysłów. Najważniejsze wyzwania, jakie stoją przed naszym regionem, które muszą zostać uwzględnione w planach rozwoju Pomorza, to kwestie klimatyczne, transportu publicznego oraz procesy demograficzne.
W ramach dyskusji, na zdjęciu pierwszy od lewej Piotr Dominiak - Prorektor ds. Internacjonalizacji i Innowacji Politechniki Gdańskiej zaapelował aby na Pomorzu była coraz lepsza edukacja i miejsca pracy dla absolwentów, bo jest ssanie talentów z innych regionów Polski jak i świata. Ale nasze otwarcie na  świat i emigrantów stanowi spory potencjał.
Z kolei prezydent Gdańska (trzecia od lewej)  Aleksandra Dulkiewicz rozwój Pomorza upatruje w integracji lokalnego społeczeństwa poprzez kulturę. Aby na przykład ze spektaklami teatralnymi wychodzić do mieszkańców, na ich podwórka. Taką rolę doskonale spełnia odbywający się cyklicznie od 1997 roku w Gdańsku Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA..
Paulina Nowak - Przewodnicząca Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska poprosiła, aby przy opracowywaniu Strategii do 2030 roku brać pod uwagę głoś młodych mieszkańców Gdańska. Aby budować jeszcze więcej ścieżek rowerowych i jeszcze bardziej rozwijać System Roweru Metropolitalnego, który jest flagowym i najważniejszym przedsięwzięciem realizowanym w ramach RPO w Województwie Pomorskim.