wtorek, 3 lipca 2018

V Światowy Zjazd Gdańszczan 6–8 lipca 2018 22. zlot żaglowców Baltic Sail


Podczas rejsu po rzece Motławie na żaglowcu s/y Bonawentura, wybudowanym w 1948 roku w Stoczni Północnej Gdańsk, uwiecznione na powyższym zdjęciu osoby przedstawiły bardzo bogaty program dwóch odbywających się jednocześnie wielkich imprez. Już bowiem niebawem, bo między 6 a 8 lipca 2018 przypada V edycja Światowego Zjazdu Gdańszczan, wydarzenia, które zostało zapoczątkowane przez prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w 2002 roku.
Dzień wcześniej, w czwartek 5 lipca rozpocznie się w Gdańsku 22. zlot żaglowców Baltic Sail. W programie czterodniowej imprezy żeglarskiej przewidziano niemal 180 inicjatyw i atrakcji, związanych z kulturą marynistyczną i tożsamością gdańszczan. Na większość wydarzeń wstęp jest wolny.
Dzięki Światowemu Zjazdowi Gdańszczan możemy zintegrować naszą lokalną i międzynarodową społeczność. Chciałbym, aby te trzy lipcowe dni były okazją do wspólnego świętowania, rozmów i spotkań, stworzenia atmosfery wzorowanej na spotkaniach przy rodzinnym stole – mówił prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
W tegorocznym programie znajdują się wydarzenia tradycyjnie już obecne przy każdej edycji zjazdu: Modlitwa za Gdańszczan, Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy, przy ul. 3 Maja; debata naukowa o tematyce tożsamościowej, Teatr Wybrzeże; wręczenie tytułów Honorowych Ambasadorów Gdańska; Uwaga! w sobotę 7 lipca o godz. 12 Rodzinne Zdjęcie Gdańszczan przy Zielonej Bramie na Długim Targu.
W 2018 roku tworzeniu programu przyświecały dwie idee: tożsamości gdańszczan oraz kultury marynistycznej, z którą Gdańsk i jego mieszkańcy są trwale związani. Program zjazdu będzie realizowany w specjalnie zaaranżowanych punktach kulturalnych, w których będzie prezentowany dorobek gdańskich twórców bądź twórczość inspirowaną Gdańskiem. 
Takie centra kulturalne pojawią się m.in. na Zielonym Moście (literatura), na skwerze Świętopełka (design), ulicy Rycerskiej (Filmowy Gdańsk) czy na wyspie Ołowiance gdzie mieści się centrum Baltic Sail z oferowanymi rejsami turystycznymi, zwiedzaniem pływających jednostek oraz szantami.
W piątek, 6 lipca w Akademii Sztuk Pięknych odbędzie się gala „Gdańsk: Wczoraj, Dzisiaj, Jutro”. – To swoiste podsumowania dokonań Gdańska oraz jego mieszkańców w okresie organizowania zjazdów. Zaczęliśmy 16 lat temu, mówiąc o planach i marzeniach. Odczuwamy dumę z projektów, które podczas I Światowego Zjazdu Gdańszczan były jedynie planami, a dziś są naturalną częścią krajobrazu Gdańska – mówi Maciej Buczkowski, dyrektor Kancelarii Prezydenta Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Jest to okazja do przyjrzenia się temu, jak Gdańsk zmienił się od ostatniego zjazdu, ale i jak może wyglądać za kilkanaście lat. Podczas gali zostaną wręczone Medale Stulecia Niepodległości, które otrzyma 10 wybitnych osobowości. – Wyróżnione zostaną także osoby, które w tym szczególnym roku kończą sto lat. W sumie podczas najbliższych miesięcy wręczymy sto medali dla w sumie stu gdańskich osobowości na Stulecie Niepodległości – dodaje Maciej Buczkowski. Transmisję z gali będzie można zobaczyć 6 lipca na portalu Gdańsk.pl. Początek o 19.00.
- Warto wspomnieć, że podczas zjazdu, 7 i 8 lipca (piatek-sobota) zaprezentowany zostanie również nowy system tablic pamiątkowych. Zostaną odsłonięte dwie tablice upamiętniające postaci Leopolda von Wintera – niemieckiego polityka o liberalnych poglądach, posła do parlamentu niemieckiego, nadburmistrza Gdańska w latach 1863-1890 oraz Franka Meislera, gdańsko-izraelsko-brytyjskiego architekta i rzeźbiarza, autora m.in. cyklu pomników upamiętniających Kindertransporty. Urodzony w 1929 roku w Gdańsku, zmarł niedawno, bo 24 marca 2018 - mówił Paweł Adamowicz.
Niebywale ważną inicjatywę o nazwie Mobilne Muzeum Gdańska, zlokalizowaną na Zielonym Moście. Pracownicy Muzeum Gdańska będą zbierać i digitalizować dokumenty, pamiątki oraz historie związane z Gdańskiem. Zebrane artefakty wejdą w skład zbiorów muzeum, bez konieczności zabierania ich właścicielom – o czym mówił dyrektor muzeum Waldemar Ossowski.
Oprócz wydarzeń w plenerze przygotowano również wystawy i koncerty w siedzibach instytucji kultury, m.in. w sobotę 7 lipca o godz. 20 w Centrum Św. Jana koncert Nigela Kennedy z Cappellą Gedanensis - o czym powiedział jej dyrektor Marek Więcławek (na powyższym zdjęciu w rozmowie z dziennikarką Radia Gdańsk). Bardzo interesująco zapowiada się również koncert Gra w Komedę na skwerze Świętopełka, 8 lipca o 18.00 , tuż po wręczeniu Nagrody Miasta Gdańska za Promocję Kultury Miasta Gdańska im. Marcina Opitza.
22. Zlot Baltic Sail Gdańsk 2018, to największa międzynarodowa impreza żeglarska Gdańska, odbywająca się już od 1997 roku. Podczas czterech festiwalowych dni będzie można przeżyć wspaniałą żeglarską przygodę korzystając z możliwości odbycia rejsu na jednym z 27 żaglowców.
Zlot żaglowców to wydarzenie, które co roku przyciąga nie tylko dużą ilość żeglarzy i marynarzy, ale także tych, którzy dopiero marzą o morskiej przygodzie. Specjalnie dla tych osób została przygotowana oferta 110 rejsów po wodach Zatoki Gdańskiej. Każdy rejs trwa około 3 godziny i rozpoczyna się na nabrzeżu przy Targu Rybnym.
W trakcie pierwszej części rejsu obserwować można niezwykle ciekawe życie portowe wraz z jego historycznymi elementami. Po opuszczeniu główek żaglowce wypłyną na Zatokę Gdańską. Uwaga! w sobotę 7 lipca godz. 14.00 Bitwa Morska Wisłoujście 1628 przy Twierdzy Wisłoujście.
Natomiast w niedzielę 8 lipca o godz. 15 parada żaglowców na Motławie obok zabytkowego statku rudowęglowca Sołdek i Bramy Żuraw. 
Wszystkie szczegóły Zjazdu Gdańszczan są dostępne na stronie: www.gdansk.pl/gdanszczanie.


poniedziałek, 2 lipca 2018

Gdańska tenisistka ponownie na „pudle”


Na podium trzy najlepsze tenisistki młodziczki Turnieju Wojewódzkiego WTK, rozegranego w grupach 30.06-1.07.2018 w Centrum Tenisowym Sobota koło Poznania. Od lewej zdobywczyni drugiego miejsca Zuzanna Szymańska (SKT Centrum Bydgoszcz), zwyciężczyni Roksana Kokocha (KKT Kostrzyń Wielkopolski) i zdobywczyni trzeciego miejsca Emilia Lidia Amerski (KT GAT Gdańsk).
Roksana Kokocha (158 PZT) w meczu finałowym pokonała po zaciętej walce Zuzannę Szymańską (105 PZT) 2:6, 6:4 i 10:8. Natomiast w walce o trzecie miejsce Emilia Lidia Amerski (128 PZT) gładko pokonała Alicję Głowacką (271 PZT) 6:3 i 6:1.
Gdańszczanka Emilia Lidia Amerski przed tygodniem została mistrzynią Warmii i Mazur podczas turnieju młodzików w Olsztynie, a tym razem zdobyła trzecie miejsce. W swojej grupie pokonała Alicję Szurgot (Włókniarz 1925 Kalisz) 6:0 i 6:0, następnie Halinę Kłos (Goplana Inowrocław) 6:1, 6:3 oraz Marię Andreou (SKT Pszczyna) 6:0, 6:0 i przegrywając z późniejszą zwyciężczynią turnieju Roksaną Kokocha (KKT Kostrzyń Wielkopolski) 3:6, 6:1 i 4:10.
Centrum Tenisowe Sobota koło Poznania dysponuje 8 kortami wewnętrznymi i 11 zewnętrznymi. Korty w letnim kurorcie jakim jest Sopot, nadal są zamknięte na stalowe łańcuchy i kłódki. Ot, jakże smutna rzeczywistość!

Nowoczesny blok operacyjny dla szpitala na gdańskiej Zaspie za 83 mln zł


W Szpitalu im. św. Wojciecha na gdańskiej Zaspie powstanie nowe trzykondygnacyjne skrzydło z nowoczesnym blokiem operacyjnym. Znajdą się w nim dwa oddziały szpitalne, tj. urazowo-ortopedyczny z salami zabiegowymi, który będzie miał 39 łóżek oraz urologiczny z 29 łóżkami. Inwestycja ma być gotowa za półtora roku.
Uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod nową szpitalną inwestycję odbyła się 2 lipca 2018 roku. Budowa ruszyła już wcześniej, bo 25 kwietnia 2018 roku i ma być gotowa do 31 października 2019 roku.
Uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod nowe skrzydło szpitala na gdańskiej Zaspie zgromadziła wyjątkowo dużo osób. Zabrakło nawet ochronnych kasków i odblaskowych kamizelek
Przywdział ochronny kask, ale już nie odblaskową kamizelkę wiceprezydent Gdańska ds. społecznych Piotr Kowalczuk, który stwierdził m.in. że mieszkańcy grodu nad Motławą i Zatoką Gdańską zasługują na nowoczesny szpital wyposażony w najnowocześniejszą aparaturę.
Jako pierwszy do położenia kielnią cementowej zaprawy i zakrycia metalowej kapsuły został poproszony marszałek pomorski Mieczysław Struk. To on powiedział, że wartość inwestycji wynosi ponad 83 mln zł, z czego prawie 47 mln zł to dofinansowanie ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. Samorząd województwa przeznaczył na ten cel prawie 32 mln zł, a spółka Copernicus prawie 5 mln zł. Projekt ma poprawić dostępność do wysokiej jakości specjalistycznych usług leczenia chorób cywilizacyjnych mieszkańców Pomorza.
Jako drugi za kielnię chwycił i to lewą ręką Paweł Orłowski, członek Zarządu Województwa Pomorskiego, który wcześniej przekonywał, że inwestycja ta jest bardzo potrzebna. Szpital św. Wojciecha na Zaspie jest trzecią lecznicą w Gdańsku i trzecim co do wielkości szpitalem w województwie. Istniejący blok operacyjny powstał w 1984 r., a jego projekt jest z lat 70. XX w. Modernizacja bloku operacyjnego i dostosowanie do obowiązujących wymagań jest praktycznie niemożliwe do zrealizowania. Oznaczałaby konieczność wstrzymania przyjęć pacjentów na większości oddziałów, podczas gdy rocznie operowanych jest 10 tys. osób, a 55 proc. wykonywanych operacji dotyczy przede wszystkim chorób onkologicznych.
Wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk, niczym dobry aktor potrafił odpowiednio się ustawić do wymierzonych w niego aparatów fotograficznych i kamer telewizyjnych. W jego ocenie, dzięki tej inwestycji powstanie trzykondygnacyjny budynek z blokiem operacyjnym, aż z ośmioma salami i salą wybudzeń, oddziałami chirurgii urazowo-ortopedycznej oraz urologii. Zostanie też kupiony nowy sprzęt, m.in. stoły operacyjne, aparaty do znieczulania, tor wizyjny laparoskopowy, lampy zabiegowe i operacyjne, aparaty USG i RTG, respiratory, pompy infuzyjne i defibrylatory.
Do położenia zaprawy cementowej poproszona też została Hanna Zych-Cisoń, wiceprzewodnicząca sejmiku województwa pomorskiego. To dzięki jej staraniom, wcześniej w ramach modernizacji gdańskiego szpitala na Zaspie, wyremontowane zostały oddziały kardiochirurgii dziecięcej, neonatologii i intensywnej terapii noworodka, okulistyczny, chirurgii ogólnej i częściowo interna.
Za kielnię chwycił także Zbigniew Canowiecki, Prezydent Pracodawców Pomorza, który podobnie jak Piotr Kowalczuk też wie, że w trakcie takich okoliczności, koniecznie trzeba spojrzeć w stronę ustawionych kamer telewizyjnych i wycelowanych aparatów fotograficznych.
Po oficjelach każdy mógł dostąpić zaszczytu chwycenia za budowlaną kielnię i dołożyć kolejną warstwę zaprawy cementowej. Jako absolwent gdańskiej "budowlanki" też sobie przypomniałem jak "operować" kielnią. Nie było to jednak takie proste, bo trzeba było zejść niżej po grząskim gruncie.
Nad nową inwestycją pomodlił się szpitalny ksiądz kapelan Roman Wróbel, a za "ministranta" pomocą służył Dariusz Kostrzewa, prezes szpitalnego zarządu Copernicus.
Podczas modłów i poświęcenia nowej inwestycji trzeba przyznać, że ta chwila była podniosła.
Poświęcenia powstającego nowego oddziału operacyjnego Szpitalu św. Wojciecha w Gdańsku Zaspie, dokonał szpitalny kapelan Roman Wróbel, absolwent tej samej „budy” co i ja, tj. Szkoły Podstawowej im. Stefana Czarnieckiego nr 17 w Gdańsku Wrzeszczu.
Na pamiątkę (na zdjęciu od prawej) Dariusz Kostrzewa, prezes szpitalnego zarządu Copernicus, obdarował prezentami kielniami: wiceprezydenta Gdańska Piotra Kowalczuka, Pomorskiego Marszałka Mieczysława Struka, wiceprzewodniczącą sejmiku województwa pomorskiego Hannę Zych-Cisoń oraz członka Zarządu Województwa Pomorskiego Pawła Orłowskiego.
Podobne zdjęcia jak ja, zrobił Grzegorz Mehring z portalu gdansk.pl, czyli uwiecznił m.in. wiceprezydenta miasta Gdańska Piotra Kowalczuka i obaj panowie też zażyczyli sobie mieć wspólne pamiątkowe zdjęcie.
Fotoreporter z portalu gdansk.pl nie ma chyba powyższego zdjęcia, jak do wspólnej foty pozowali pracownicy wykonawczej firmy budowlanej Alstal, którzy w 18 miesięcy mają się uporać z tą szpitalną inwestycją.

niedziela, 1 lipca 2018

Mimo sztormu załoga Dancing Queen na mecie!

Żeglarze zakończyli już zmagania z żywiołem podczas pełnomorskiego wyścigu B8. Na metę w Górkach Zachodnich jako pierwsza dopłynęła załoga Dancing Queen, po ponad dobie spędzonej na wodzie. W piątek rozpoczęła się już 13 edycja regat Pantaenius NordCUP Gdańsk 2018. W trwającym od 29 czerwca do 8 lipca żeglarskim wydarzeniu bierze udział ok. 350 jednostek i 700 żeglarzy, którzy już tradycyjnie spotkali się w AZS Centralnym Ośrodku Sportu Akademickiego na Górkach Zachodnich w Gdańsku.
Z 16 załóg wystartowało 11
Jako pierwszy, w piątek o godz. 19, wystartował pełnomorski B8 Race. To najdłuższy wyścig tego wydarzenia, bo na 120 mil morskich. Jego trasa prowadzi do boi ustawionej w pobliżu platformy LOTOS Petrobaltic i z powrotem. W tym roku wyzwaniem dla uczestników B8 okazała się bardzo wymagająca pogoda.
Sztorm zniechęcił wielu żeglarzy do startu. Spośród 16 załóg, które potwierdziły swój udział w B8, ostatecznie wystartowało tylko 11.
- Neptun nas nie rozpieszcza, warunki są wyjątkowo trudne! Halsówka daje się we znaki – mówił podczas trwania wyścigu Tomasz Sawukinas, sędzia główny regat. Wiatr dochodził w szkwałach nawet do 40 węzłów, a fale sięgały wysokość pięciu metrów.
Dancing Queen pierwsi na mecie
Sprawdzianem dla jachtów okazała się pierwsza noc. Większość jednostek postanowiła zakończyć wyścig i ukryła się w portach w Gdyni i Helu. W sobotę rano pełnomorski wyścig kontynuowały już tylko trzy załogi: Dancing Queen, Oceana i Atlantic Puffin.
Załoga Dancing Queen z Jerzym Matuszakiem i Piotrem Chylareckim na pokładzie dopłynęła do mety o godz. 19.01,05. Żeglarze spędzili na wodzie całą dobę, walcząc z bardzo trudnymi warunkami atmosferycznymi.
Druga na mecie była załoga Oceanna sterowana przez Zenona Jankowskiego, która dopłynęła do Górek Zachodnich o godz. 22.06,25. Na trzecim miejscu uplasowała się Atlantic Puffin z Szymonem Kuczyńskim na pokładzie, który w ostatnich miesiącach zasłynął dzięki rejsowi non-stop dookoła świata. Atlantic Puffin dotarł na metę w niedzielę w nocy, o godz. 3.37,52.
Odważny Piotr Kula
Ze względu na trudne warunki pogodowe sobotnie wyścigi zostały odwołane przez Komisję Sędziowską. Mimo trudnych warunków na wodę wypłynął Piotr Kula, olimpijczyk z 2012 r. w klasie Finn. - Dziś na wodzie było nieco samotnie, ale mimo to zdecydowałem się wypłynąć, by poćwiczyć - mówi Piotr Kula. - Fajne warunki do zjeżdżania z wiatrem, kiedy rozwija się dość dużą prędkość, sporo ekstremalnych odczuć mimo dużego ryzyka wywrotki. Każda taka sesja zbliża do lepszego żeglowania.
Przed nami kolejne regaty w kategoriach Delphia 24. Finn, Hobie Cat 14 i 16 (na Zatoce Gdańskiej) Europa i Open Big (rozlewisko Wisły Śmiałej).

82 drużyny w turnieju „Do przerwy 0:1”

Rozgrywane w Rosji Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej wchodzą właśnie w decydującą fazę. My postanowiliśmy tymczasem rozegrać nasz lokalny, ale mający już 15-letnią tradycję i renomę turniej dzikich drużyn „Do przerwy 0:1” – mówił już tradycyjnie stojąc na drabinie gdański radny Andrzej Kowalczys, pomysłodawca i współorganizator tych zawodów.
Do letniego turnieju przystąpiły 82 drużyny, łącznie 566 piłkarzy m.in. z Gdańska, Gdyni, Kartuz, Pelplina, Pruszcza Gdańskiego i Straszyna.
Jeszcze w dniu zawodów przyjmowano zgłoszenia. Turniej w sobotę 30 czerwca 2018, tradycyjnie rozegrany został na boiskach przy ulicach Meissnera na gdańskiej Zaspie Rozstaje.
Grano także na nowym boisku przy ul. Opolskiej, na pograniczu gdańskiego Przymorza i Zaspy.
Tym razem w turnieju zagrało pięć żeńskich drużyn, w tym ŁabaTbały z Pelplina, która zajęła czwarte miejsce z 3 punktami i 7 strzelonymi golami. Zespół został doceniony przez organizatorów.
Do udziału w tegorocznych rozgrywkach zaproszone zostały 6-osobowe drużyny piłkarskie, w tym dziewczęce.
Ponadto grał rocznik 2006 i młodsi, rocznik 2003/2005, a także 2000/2002 oraz rocznik 1999 i starsi.
Najmłodszą drużynę turnieju stanowił zespół o nazwie Brazylia Gola (rocznik 2006 i młodsi ) w składzie: Wiktor Kołodziejczak, Szymon Leszczyński, Jaś Lewandowski, Jaś Mystkowski, Adam Osik i Zuzanna Taras – średnia wieku 7,5 roku. Pomimo to, dzielnie walczyli ze starszymi zawodnikami, strzelając nawet kilka goli.
Wśród najmłodszych roczników na bramce stał bramkarz w bluzie sportowej z napisem Tadzio i cyfrą 1 na plecach.
Bramkarz Tadzio dobrze grał na przedpolu i wiele od niego mógłby się nauczyć niejeden z naszych reprezentacyjnych bramkarzy.
Podczas turnieju, równolegle do rozgrywanych meczów, odbyły się warsztaty dla młodzieży w wieku 14-17 lat z zakresu przeciwdziałania narkomanii, które cieszyły się sporym zainteresowaniem. Zawodnicy mieli do pokonania tor przeszkód w narkogooglach, dzięki współpracy z Gdańskim Centrum Profilaktyki Uzależnień. Mieli także okazję porozmawiać z psychologiem zajmującym się tematyką uzależnień. Warsztaty odbędą się także przy okazji jesiennej i zimowej edycji „Do przerwy 0:1”.
Zależy nam, aby oprócz świetnej zabawy jaką jest gra w piłkę nożną, zaoferować uczestnikom turnieju również inne ciekawe propozycję. Hasło zawodów „Nie biorę, wybieram piłkę!” ma zwrócić uwagę naszych zawodników, a przede wszystkim ich opiekunów, że problem wszelkiego rodzaju używek tj. narkotyki, papierosy czy alkohol, dotyczy także dzieci i młodzieży. Zadaniem dorosłych jest przekonać młodych ludzi, że warto trzymać się od tych rzeczy z daleka tłumaczył Andrzej Kowalczys.
W kategorii Zespoły Dziewczęce wygrała drużyna Akademia Piłkarska Lechia Gdańsk. Kolejne miejsca na podium zajęły, drugie Buntowniczki (na zdjęciu powyżej), a trzecie GKS Żukowo.
W roczniku 2006 i Młodsi pierwsze miejsce zajęła drużyna Dzikie Koty. Pozostałe miejsca zajęły ekipy: KP Zaspa, FC Zaspa, GKS Żukowo, Brazylia Gola i Oko.
Rodzice swoimi smartfonami nagrywali piłkarskie poczynania swoich pociech.
Część piłkarzy przyglądała się poczynaniom swoich rywali.
W turnieju uczestniczyły też zespoły, które pod opieką trenerów ustalały strategie swoich kolejnych meczów.
W dusznej hali przy ul. Meissnera byli również co bardziej zapobiegliwi rodzice z 1,5 litrowymi butelkami wody przeznaczonymi dla swoich piłkarskich pociech.
W dużej hali przy ul. Meissnera przez cały czas czuwali ratownicy medyczni. Wśród zespołów z Rocznika 2003/2005 najlepszy okazał się zespół o nazwie Kambodża. Miejsce drugie zajęła ekipa o nazwie Kawał Drużyny, miejsce trzecie zespół Afryka United.
Zwycięzcą z Rocznika 2000/2002 został zespół o nazwie FC Barki, który wyprzedził kolejno zespoły Orły Nawałki oraz AC Pajace.
W tzw. kategorii „Open”, czyli Rocznik 1999 i Starsi zwyciężyła ekipa Coco Chanel. Na drugim miejscu podium znalazła się drużyna Zajezdnicy, a na trzecim ekipa Kalashnikow z Gdyni.
Nagrodę Fair Play, którą ufundował Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta Gdańska, otrzymały drużyny: Sporting Gdynia, FC Chełm i Leszcze z Matarni oraz Denis Styszyński z KP Zaspa.
Indywidualnie nagrodę fair play otrzymała Adriana Suchanek z drużyny Tolerado.
Wyróżniające się zespoły wystąpiły w następujących składach: Coco Chanel: Karol Grosz, Dawid Raczkowski, Oskar Tur, Maciej Steczyszyn, Maciej Umański.
Dzikie Koty: Michał Bastian, Bartek Bławat, Kajtek Gawlik, Mikołaj Konarski, Kamil Mroziński, Gustaw Panic.
FC Barki: Szymon Abramczyk, Mateusz Kaczyński, Jan Kopania, Dominik Mannischeff, Dawid Wilichowski, Kacper Zaręba,
Kambodża: Łukasz Klik, Wojtek Moniński, Krystian Niepsuj, Marcel Niepsuj, Łukasz Perka.

Jak zawsze turniej wsparło liczne grono instytucji, firm i osób prywatnych, bez których nie udałoby się zorganizować zawodów. Do grona partnerów należą m.in.: Miasto Gdańsk, Gdański Ośrodek Sportu, Bogdan Oleszek - Przewodniczący Rady Miasta Gdańska, Mieczysław Struk - Marszałek Województwa Pomorskiego, Dobre Wiadomości, SM Rozstaje.

Następna, jesienna edycja „Do przerwy 0:1” w październiku 2018.