Polacy zagrają w sopockim finale debla

Spory horror zafundowali nam w sobotnim deblowym meczu dnia Karol Drzewiecki i Mateusz Kowalczyk, podczas Międzynarodowego Turnieju Tenisowego BNP Paribas Sopot Open w ramach ATP, rozgrywanego na kortach STK Sopot 29.07 – 04.08.2019.

W meczu półfinałowym debla zmierzyli się oni z dwoma Rosjanami Ivanem Gakhovem i Aslanem Karatsevem, który wcześniej zagrał ponad trzygodzinny pojedynek w singlu.

Kiedy dwie pary deblowe wchodziły na kort, sopocka publiczność przywitała je gorącymi brawami. Podobnie głośne brawa zachęcające Polaków do walki rozlegały się z trybun co kilka minut.

W pierwszym secie gra była wyrównana do stanu po 4, ale wtedy podwójny błąd serwisowy w kluczowym momencie popełnił Mateusz Kowalczyk i rywale wygrali 6:4.

W drugim secie Polacy zwyciężyli pewnie 6:1. Odczuwało się wrażenie, że Rosjanie szykują siły na match tie-breaka do 10 punktów.

W match tie-breaku Polacy wygrali 10:7, ale horroru było sporo. Rosjanie prowadzili już 6:3. Na szczęście serwował mający silniejsze podania Kowalczyk i nasi zmniejszyli różnicę punktową do 5:6. W Rosjanach jakby coś pękło, bo zdołali zdobyć jeszcze tylko jeden punkt, doprowadzając do remisu 7:7.

Polacy zagrzewani do walki przez publiczność zdołali pod rząd zdobyć kolejne 3 punkty i wynikiem 10:7 wygrać tie-breaka i cały mecz półfinałowy. Dla Kowalczyka, będzie to już drugi finał BNP Paribas Sopot Open z rzędu. Rok temu zwyciężył, ale w parze z Szymonem Walkówem. Niedzielny finał 4 sierpnia zapowiedziano na godz. 12,15 na korcie centralnym, którego trybuny wołają o pomstę do nieba.

Polacy zmierzą się z Andre Begemannem (Niemcy) i Florinem Mergeą (Rumunia). Natomiast po tym pojedynku rozegrany zostanie finał singla. Stefano Travaglia (Włochy) zagra z Filipem Horansky'm (Słowacja).