środa, 16 października 2019
Wygrany sparing Emilii Amerskiej do sezonu halowego
Po zakończonym letnim sezonie gdańszczanka Emilia Amerska obecnie przygotowuje się do sezonu halowego. Wykorzystując polską złotą jesień treningi odbywają się jednak na otwartych kortach ceglanych przy ulicy Uphagena w gdańskim Wrzeszczu.
Jednemu z treningów polegającym na meczu sparingowym, Emilii Amerskiej przyglądał się jej kilkuosobowy sztab szkoleniowy, łącznie z osobistym menadżerem, trenerem, kucharzem i fotoreporterem.
Emilia Amerska rozgrywała mecz sparingowy na korcie numer 2, na tym samym na którym ja wiele lat temu stawiałem swoje pierwsze kroki w nauce tenisa ziemnego. Wówczas trzymałem w dłoniach rakietę drewnianą, którą gdzieś schowaną przetrzymuję w szafie.
Równorzędną przeciwniczką sparingową 14-letniej Emilii Amerskiej była 30-letnia Anna Gawin, która na ten mecz specjalnie przyjechała aż z Gdyni gdzie mieszka.
Emilia Amerski musiała się sporo natrudzić, aby w pierwszym secie po remisie w gemach 6:6, dość gładko wygrać w tie-breaku 7:1.
Po pierwszym secie w przerwie meczu sparingowego obie tenisistki musiały ugasić pragnienie, gdyż świeciło słońce i jak na tegoroczną jesień, we wtorek 15 października 2019 było bardzo ciepło.
W drugim secie u Emilii Amerskiej zaczęły szwankować jej serwy i przez nie przegrała też kilka swoich podań gemowych. Odreagowaniem na złe serwy i niecelne zagrania było ciskanie własną rakietą o kort ceglany. Sztab szkoleniowy na takie niesportowe zachowanie aż oniemiał.
Błędy chyba ze zmęczenia, bo mecz w słońcu trwał już ponad dwie godziny, zaczęła też popełniać 30-letnia Anna Gawin.
Więcej sił pod koniec meczu sparingowego zachowała młodsza aż o 16 lat Emilia Amerska, która kilka razy przełamała przeciwniczkę po raz drugi doprowadzając do gemowego remisu 6:6.
Mimo zmęczenia nie poddawała się 30-letnia Anna Gawin również posyłając piłki kontowe i będąca lepszą w wymianie skrótowej przy siatce.
W drugim podczas tego meczu sparingowego tie-breaku Emilia Amerska wykazała się jednak większą determinacją i celnymi zagraniami bekhendowymi, z trudem wygrywając zaledwie 8:6.
Obie tenisistki po prawie trzy godzinnym meczu podziękowały sobie za grę.
Sztab szkoleniowy po meczu sparingowym na kortach ceglanych przy ul. Uphagena w gdańskim Wrzeszczu długo oceniał grę obu zawodniczek, a zwłaszcza ich zachowania.
Główny menadżer Emilii Amerskiej zwrócił jej uwagę, że rakieta tenisowa nie służy do tego, aby nią ciskać o kort. Jeśli dojdzie do jej złamania, to nie kupi nowej. Emocje trzeba w inny sposób rozładowywać.
Sparingpartnerka Anna Gawin do Gdyni pojechała najpierw autobusem pod dworzec PKP we Wrzeszczu, a następnie pociągiem SKM. No i słusznie, bo w Trójmieście najpewniej i najszybciej można się przemieszczać komunikacją szynową.
Po wtorkowym meczu sparingowym sztab szkoleniowy długo jeszcze rozmawiał o przygotowaniach do sezonu halowego. Najbliższy termin halowych zawodów to 2-5 listopada 2019, Okręgowy Turniej Klasyfikacyjny Kadetów do lat 16 w Chorzowie na sześciu kortach o nawierzchni ze sztuczną trawą. Wpisowe po 100 PLN, plus dojazd i hotel.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A według mnie warto sprawdzić serwis informacyjny Tuba Chorzowa - www.tubachorzowa.pl. Świetni fachowcy. Polecam.
OdpowiedzUsuń