sobota, 4 maja 2019
Szpakowski po Niemczech i Anglii zakotwiczył w Gdańsku
27-letni Filip Szpakowski, od roku szef kuchni restauracji o nazwie Tu Można Marzyć przy ul. Opata Jacka Rybickiego 25 w Gdańsku Oliwie, osobiście dogląda dań wydawanych kelnerom przez kuchenne okienko. Lokal powstał dwa lata temu w sercu miasta opactwa cystersów, tj. w Oliwskim Ratuszu Kultury.
Filip Szpakowski zaczął kucharzyć już od 19 roku życia. Pracował też po dwa lata w Sopocie, Niemczech i Anglii gdzie poznał Agatę. Z nią przyjechali do Gdańska i z tym miastem wiążą dalsze wspólne życie. Specjalnością lokalu Tu Można Marzyć jest cały, świeży pstrąg bez ości z Doliny Radości, z sezonową zieloną sałatką i piklami - danie proponowane dla dwóch osób /450g 52 zł/.
My zamówiliśmy jednak z dań dla najmłodszych, Michę Siły Gdańskiego Lwiątka, czyli rosół z kaczki z makaronem / 70g 9 zł/. Niestety w piątek 3 maja 2019 było już po godzinie 16 i rosołu dla nas zabrakło. Polecono nam więc Jarzynową Przygodę Gdańskiego Lwiątka (na powyższym zdjęciu), czyli potrawkę z warzyw korzeniowych i zielonych, z czipsami ziemniaczanymi /180g 10 zł/.
Zamówiliśmy również Przysmak Gdańskiego Lwa, czyli chrupiące krokieciki drobiowe z zielonymi warzywami, chrupiącymi ziemniakami i domowym majonezem /300g 16 zł/.
Bardzo zachęcająco do konsumpcji wyglądał ciekawie też przystrojony gołąbek z pół fermentowanym pęczakiem zielonych szparagów, liściem szczawiu, białym sosem maślanym i prażoną bułką tartą /250g 26 zł/.
Siedzące obok nas dwie młode Skandynawki zamówiły danie o nazwie - sałatka z buraka pieczonego i suszonego, piklowane wiśnie, pesto z orzechów włoskich i kopru oraz domowa ricotta /350g 27 zł/.
Jako deser polecono nam ostatnie cztery porcje Brownie z Mascarpone (bezglutenowe) /150g 13 zł/. Zapytałem szefa kuchni 27-letniego Filipa Szpakowskiego, czy coś go łączy ze sportowym komentatorem TVP Darkiem Szpakowskim, z którym ja byłem w jednej grupie na roku gdańskiej uczelni sportowej, pierwszy rocznik WSWF 1969? Odparł, że tylko to samo nazwisko i zamiłowanie do piłki nożnej. Zaprosiłem mego rozmówcę na zjazd absolwentów AWFiS Gdańsk z okazji jej 50-lecia istnienia, który odbędzie się w dniach 6-8 września 2019 roku.
27-letni Filip Szpakowski odparł, że jak mu szef Oliwskiego Centrum Kultury Andrzej Stelmasiewicz zezwoli, to chętnie w tym czasie spotka się z Dariuszem Szpakowskim. Opowie mu, że swoją pracę zaczął już jako 19-latek w sopockiej restauracji Avocado Sushi, w której oprawiał ryby. Następnie po dwa lata pracował w Niemczech i Anglii, gdzie poznał swoją miłość o imieniu Agata. On pochodzi z Iławy, a ona ze Śląska, ale razem postanowili kupić mieszkanie w Gdańsku i tutaj razem zamieszkać. W Trójmieście – jak stwierdził - znajdują najbardziej optymalne warunki do życia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz