wtorek, 23 lipca 2019
Jarmark rzemiosł średniowiecznych na Oblężeniu Malborka
Jarmark rzemiosł średniowiecznych na Międzymurzu Zachodnim był najchętniej odwiedzanym miejscem podczas imprezy plenerowej Oblężenie Malborka 19-21 lipca 2019.
Obok wielkiej nocnej inscenizacji, jarmark ten to znak rozpoznawczy całego tego plenerowego przedsięwzięcia.
Jak się szacuje, w 2018 roku w ciągu czterech dni odwiedziło ten jarmark rzemiosł średniowiecznych około 100 tysięcy osób, z czego niemal 40 tysięcy w samą tylko sobotę, będącą głównym dniem imprezy. Z dużą frekwencją było także i w 2019 roku dzięki sprzyjającej słonecznej pogodzie.
Wszystkie stoiska ustylizowane zostały na kramy średniowieczne.
W Malborku wszystkie osoby prowadzące handel przebrane były w stroje ze średniowiecznej epoki. Brakuje mi tego podczas jakże gwarnego Jarmarku św. Dominika w Gdańsku, który już po raz 759 odbędzie się w dniach, od soboty 27 lipca 2019 do niedzieli 18 sierpnia 2019.
Podczas Oblężenia Malborka przez rzesze turystów, można było zobaczyć jak rzemieślnicy ręcznie wykonują swój asortyment. Dzięki temu przybysze z różnych stron Polski i z poza jej granic, mogli obejrzeć prawdziwych średniowiecznych fachowców przy swojej rzemieślniczej pracy.
Taka organizacja jarmarku wokół krzyżackiego zamku w Malborku sprawiała, że w miejscu tym czuć było prawdziwy klimat średniowiecznego rynku, który umożliwiał turystom przenieść się do tamtych właśnie czasów.
Na targu tym funkcjonowało też kilka karczm, w których można było zjeść prawdziwy rycerski posiłek.
Liczni turyści mieli wybór jednej z kilku karczm, jak i serwowanych dań, głównie jednak mięsnych.
Spore kolejki turystów ustawiały się w Karczmie Rycerskiej.
Na jarmarku średniowieczne pamiątki, w tym i drewnianą kuszę, można było nabyć u licznych rzemieślników.
Były też oddzielne stoiska poświęcone wyłącznie militariom i rzemiosłu ciężkiemu. Swoje wyroby oferowali płatnerze, rusznikarze, kowale i łucznicy.
Można było przymierzyć i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie w stroju husara.
Koneserzy sztuki średniowiecznej odwiedzali manufaktury, w których m.in. garncarze oferowali swoje wyroby.
Głównie kobiety były zainteresowane kramami artystycznymi, bursztynników, bukieciarzy czy rzeźbiarzy.
Handel prowadzili nie tylko rzemieślnicy krajowi, ale jak co roku pojawili się również kupcy z zagranicy, głównie Białorusini, Litwini i Ukraińcy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz