Z helską “kosą” 13 tys. biegaczy...

Bieg Powstania Warszawskiego, to jeden z najpopularniejszych i największych biegów ulicznych organizowanych na terenie Miasta Stołecznego Warszawa. W 2019 roku, w sobotę 27 lipca, bieg ten został rozegrany już po raz 29.

Biegacze na sportowo upamiętnili powstańczy zryw z sierpnia 1944 roku.

Na dwóch dystansach 5 i 10 km, łącznie zliczając, wystartowało niemal 13 tysięcy biegaczy, głównie warszawiaków. Przed rokiem było ich o około 3 tys. mniej.

Bieg Powstania Warszawskiego wchodzi w skład Warszawskiej Triady Biegowej. Pozostałe dwa wydarzenia to Bieg Konstytucji 3 Maja, który już się odbył i Bieg Niepodległości, który odbędzie się 11 listopada.

Za udział w każdym z tych trzech biegów uczestnicy otrzymują medal. Złożone w całość te trzy medale tworzą po obrysie granicznym mapę naszego kraju. Medal za udział w 29. Biegu Powstania Warszawskiego obejmuje północno-zachodnią część naszego kraju, wraz z całym województwem pomorskim. 

Dla tej jednej trzeciej medalowej całości, charakterystycznym znakiem graficznym jest półwysep helski.

Właścicielami tego znaku graficznego z charakterystyczną helską "kosą", dnia 27 lipca 2019 roku stało się około 13 tys. uczestników 29. Biegu Powstania Warszawskiego. Jedną z takich osób jest radca prawny Aneta Jaroszczyk z Kancelarii Prawa Lotniczego w Warszawie, która  podczas biegu na 5 km promowała gdańskie Pomorze.

Start 29. Biegu Powstania Warszawskiego zlokalizowano na ulicy Bonifraterskiej. Każda grupa biegaczy, ustawiana w zależności od uzyskiwanych czasów, miała przeprowadzaną rozgrzewkę  Metę zaś zlokalizowano tuż obok startu, na ulicy Konwiktorskiej.

W 2018 r biegacze i wózkarze startowali na Stegnach, a w tym roku bieg wrócił na swoją historyczną trasę w dzielnicach Muranów i Śródmieście. Uczestnicy biegli między innymi przez ul. Miodową, Krakowskie Przedmieście, Czerniakowską i Wybrzeże Gdańskie.

W biegach tych uczestniczą całe rodziny wraz z małymi dziećmi pchanymi przed sobą w wózkach dziecięcych.

- Sport jest formą wychowania fizycznego i psychicznego. Doceniam to, że wysiłkiem poświęconym na przygotowania i sam bieg chcecie potwierdzić pamięć o ideałach, dla których walczyliśmy w Powstaniu Warszawskim - powiedział tuż przed rozpoczęciem zawodów prezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy AK Leszek Żukowski.

Co roku organizatorzy przygotowują odpowiednią oprawę, każdy z biegaczy nosi na ramieniu biało-czerwoną opaskę powstańczą, a w biegu na 5 I 10 km udział biorą również grupy rekonstrukcyjne.

Wielkim orędownikiem i propagatorem tego biegu jest Paweł Januszewski, były wielokrotny rekordzista Polski biegu na 400 m przez płotki, mistrz Europy z 1998 roku.