Zaspa Rozstaje w Gdańsku wybierała
Radę Dzielnicy w niedzielę 1 października 2017, w godzinach od 7 do
21. Liczące około 13 tysięcy mieszkańców osiedle, jako jedyna
spośród 33 gdańskich dzielnic, nie miało dotychczas swoich
przedstawicieli na szczeblu jednostek pomocniczych gminy. O 15 miejsc
w nowo tworzonej Radzie Dzielnicy ubiegało się 22 kandydatów.
Głosowano w trzech komisjach obwodowych zlokalizowanych na terenie
Szkoły Podstawowej nr 48 przy ul. Burzyńskiego 10 oraz Zespołu
Szkół Ogólnokształcących nr 8 przy ul. Meissnera 9.
Liczba osób uprawnionych do głosowania
wynosiła 10834. Liczba wyborców, którym wydano karty do
głosowania 1170. Komisja wyborcza stwierdziła, że wybory do Rady
Dzielnicy Zaspa Rozstaje są ważne, ponieważ wzięło w nich udział
10,80 proc. uprawnionych do głosowania. Liczba oddanych głosów na
wybranych 15 kandydatów:
- Skiba Piotr, Andrzej 317
- Rolczyński Wojciech 158
- Marcinkowska Zofia, Maria 111
- Makowski Marcin 56
- Balewski Ryszard, Piotr 52
- Gałęziowska-Modzelewska Jolanta 46
- Jakuszyk Anna, Matylda 43
- Cieśniewska Małgorzata, Ewa 33
- Gąsiorowska Jolanta, Maria 33
- Nowińska Stanisława 32
- Moskwa Halina 31
- Guziński Zbigniew, Stanisław 30
- Sikorowski Roman, Wojciech 28
- Amerski Włodzimierz 27
- Puszkarski Jakub 26
Przewodnicząca 7-osobowej Komisji
Wyborczej Bielińska-Łoza Alicja. Liczba głosów nieważnych
13, liczba głosów ważnych 1156.
By rada mogła powstać w dzielnicy z
największym na gdańskim Pomorzu szpitalem im. św. Wojciecha, w
niedzielnym głosowaniu musiało wziąć udział co najmniej 5
proc. mieszkańców znajdujących się w rejestrze wyborców. Im
wyższa była by frekwencja w niedzielnych wyborach, tym więcej pieniędzy
dostała by dzielnica. Do urn wyborczych poszło mniej niż 14 procent
uprawnionych do głosowania, zatem rada otrzyma do wykorzystania na
rzecz dzielnicy 4 złote na jednego mieszkańca rocznie. Gdyby
frekwencja przekroczyła 16 procent, to współczynnik ten wzrósłby
do 6 złotych.
Wniosek o powołanie Rady Dzielnicy
został zgłoszony przez mieszkańców Zaspy Rozstajów 18 kwietnia
2017, po kilku wcześniejszy nieudanych próbach. Teraz poparło go
1354 wyborców, a minimum wynosiło 1085 osób.
Rady dzielnic są jednostkami pomocniczymi miasta, ale w ograniczonym zakresie prowadzą własną politykę finansową. Pieniądze wydają głównie na drobne inwestycje lub działania społeczne, m.in. remontują chodniki, kupują nowe ławki i kosze na śmieci, zagospodarowują skwery i place, organizują zajęcia dla dzieci, seniorów, rodzin, zabierają także głos w ważnych dla dzielnicy i miasta sprawach. Członkowie RD pracują społecznie. Niewielkie wynagrodzenie (obecnie 300 zł) otrzymują jedynie przewodniczący rady oraz zarząd dzielnicy.
Rady dzielnic są jednostkami pomocniczymi miasta, ale w ograniczonym zakresie prowadzą własną politykę finansową. Pieniądze wydają głównie na drobne inwestycje lub działania społeczne, m.in. remontują chodniki, kupują nowe ławki i kosze na śmieci, zagospodarowują skwery i place, organizują zajęcia dla dzieci, seniorów, rodzin, zabierają także głos w ważnych dla dzielnicy i miasta sprawach. Członkowie RD pracują społecznie. Niewielkie wynagrodzenie (obecnie 300 zł) otrzymują jedynie przewodniczący rady oraz zarząd dzielnicy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz