poniedziałek, 8 kwietnia 2019

Sopocka wiosna biegowa na 5 km


Meta Sopockiej Wiosny Biegowej na 5' mieściła się wewnątrz hali Ergo Arena. Do biegu na dystansie około 5 km, ze startem na Placu Kuracyjnym przy sopockim molo, w samo słoneczne południe w niedzielę 7 kwietnia 2019, przystąpiło 380 biegaczy powyżej 16 roku życia. Celem i założeniem tego biegu jest jego upowszechnianie jako najprostszej formy ruchu. Promocja Sopotu i upamiętnienie organizacji Halowych Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce (7-9 marca 2014), a także promocja aktywności fizycznej wśród mieszkańców Trójmiasta, a zwłaszcza Sopotu.
Mój bardzo dobry znajomy, który nakłonił mnie do przyjazdu na te zawody Ryszard Różycki, mieszkaniec Tczewa, znany w kraju spiker imprez sportowych, zajął 54 miejsce na 380 startujących. Odbierając medal był dumny z tego, że zajął drugie miejsce w swojej kategorii wiekowej 60 plus, z czasem 21;21 minut. Tym samym w niedługim odstępie czasu po raz kolejny ustanowił swoją życiówkę. Poprzednią życiówkę uzyskał na 8. Halowych Mistrzostwach Świata w Lekkiej Atletyce Masters 24 marca 2019 w Toruniu na dystansie 3 km.
Ryszard Różycki startujący po raz pierwszy w życiu w 8. Halowych Mistrzostwach Świata LA Masters, poprawił swoją dotychczasowa życiówkę na 3 tys. m, która wynosiła 13,15 i była uzyskana 8 grudnia 2018 podczas Halowych Drużynowych MP LA również w Toruniu. Jego nowy rekord życiowy na 3 km został poprawiony o 1 minutę i 19 sekund i wynosi 11,56 min. Teraz ustanowił życiówkę na 5 km.
Jak przystało na sportowców dbających o swój wytrenowany organizm, ci znający się na arkanach sportowej sztuki, po takim biegu na 5 km w Sopocie, skorzystali z możliwości wzięcia masażu.
W sopockim biegu wiosennym uczestniczył także znany maratończyk i mistrz Mastersów Antoni Cichończuk, mieszkaniec Gdyni, W ciągu 5 lat startował 250 razy, przebiegł 42 maratony, prawie wszystkie wygrywając. Najlepszy z czasem 2:40,43 (rekord Polski w M-55). Na I Igrzyskach Masters w Malmoe (Szwecja) wygrał maraton w kategorii open! Startował również m.in. w maratonie berlińskim i warszawskim, oba wygrywając w swojej kategorii wiekowej.
Po każdym biegu również i tym wiosennym w Sopocie, zawodnicy musieli odczepić od swoich sportowych butów tzw. chipy, które należało oddać organizatorom takiej plenerowej imprzy.
Po wiosennym biegu na około 5 km organizator sopocki MOSiR przygotował dla 380 uczestników butelkowaną w plastiku wodę oraz drożdżówki.
Dla dzieci oczekujących na przybiegnięcie na metę swoich rodziców, umożliwiono wykonanie wielkanocnych jajecznych pisanek.
Dzieci miały też możność pobawienia się w hali Ergo Arena w różne gry.
Pod halę Ergo Arena, spod sopockiego mola gdzie odbył się start do biegu na około 5 km, przywieziono samochodami dla 380 uczestników ich depozyt bagażowy.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz