Dali
o sobie znać pomorscy sportowcy i trenerzy podczas pierwszego dnia 62. Halowych
MP LA w Toruniu. Zacięcie rywalizowały zawodniczki w skoku o tyczce, wyrastające
następczynie takich światowych sław, jak Moniki Pyrek i Anny Rogowskiej. Pierwsze
ex aequo w Toruniu były Agnieszka Kaszuba (KL Gdynia) i Kamila Przybyła
(Zawisza Bydgoszcz) oraz trzecia na „pudle” Olga Frąckowiak (AZS AWF Gdańsk.
Remis padł w sobotnie popołudnie 17 lutego2018
w skoku o tyczce pań. Pierwsze ex aequo zostały
szykujące się do medalowej dekoracji Agnieszka
Kaszuba (KL Gdynia) i Kamila
Przybyła (Zawisza Bydgoszcz) na zdjęciu pierwsza z prawej oraz trzecia na
„pudle” Olga Frąckowiak (AZS AWF
Gdańsk) na zdjęciu pierwsza z lewej.
Agnieszka
Kaszuba (KL Gdynia) trenowana
przez Bogusławę Klimaszewską, zaliczała w kolejnych próbach podwyższane co 10 cm wysokości
od 3.70 do 4.10.
Dopiero wtedy do konkursu przystąpiła Kamila Przybyła (Zawisza Bydgoszcz),
która od razu pokonała poprzeczkę zawieszoną na wysokości 4.10 m. Później obie
panie w trzecich próbach pokonały 4.20, ale niestety miały po trzy zrzutki na
4.30 m.
W tej sytuacji konieczna była dogrywka, ale
zawodniczki zdecydowały i oznajmiły sędziom, że wspólnie zajmą miejsce na
najwyższym stopniu podium.
Brąz wywalczyła najstarsza z nich Olga Frąckowiak (AZS AWFiS Gdańsk), prowadzona
przez trenerów Edwarda Szymczaka i Mariana Kolasę z wynikiem 4.10 m.
Ładnym gestem ze strony organozatorów 62. HMP LA w Toruniu było poproszenie trenerów zwycięskich tyczkarek o wręczenie im wywalczonych madali. Od prawej prezes OPZLA i członek Zarzadu PZLA Marek Fostiak, trenerka Bogusława Klimaszewska z KL Gdynia i Krzysztof Brzybyła z WKS Zawisza Bydgoszcz.
Olga Frąckowiak (AZS AWFiS Gdańsk) w kolejnych próbach postanowiła skakać w czarnej podkolanówce założonej tylko na prawą nogę, co wzbudzało nasze zdziwienie na preferowanie nowej mody wśród tyczkarek.
Relacja: Włodzimierz Amerski i Wojciech Choina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz