Podczas zimowych ferii w byłej
szkole filialnej w Donimierzu przy ul. Donimierskich 22, w
niedalekiej odległości od miejscowości Szemud, woj. pomorskie,
przypadkowo natrafiłem na absolwentkę tej samej „podstawówki”,
którą i ją dawno temu ukończyłem. Znana wokalistka Małgorzata
Kaszubowska prowadziła zajęcia plastyczne z okolicznymi dziećmi. W
wycieczce po tej części Pomorza towarzyszył mi Grzegorz Szmelter,
który w pobliskiej Jeleńskiej Hucie planuje się wybudować. Chce
też wznowić naukę snycerstwa w połączeniu ze sprowadzeniem
nauczycieli z Kanady, gdzie w Toronto mieszka jego dalsza rodzina.
Małgorzata Kaszubowska podobnie jak ja
ukończyła Szkołę Podstawową nr 17 im. Stefana Czarnieckiego we
Wrzeszczu. Naukę kontynuowała w Szkole Muzycznej, najpierw przy ul.
Gnilnej w Gdańsku, a następnie przy ul. Partyzantów we Wrzeszczu.
Za mąż wyszła za muzyka i w tym duecie koncertując zwiedzili
niemal cały świat. Po latach tułaczki teraz przyszedł czas na
osiadły tryb życia. Praca z dziećmi daje jej ogromną zawodową satysfakcję.
Wnętrze byłej szkoły filialnej w
Donimierzu, obecnie do złudzenia przypomina regionalne muzeum. To
zasługa jej gospodarza Małgorzaty Kaszubowskiej, która ma
artystyczne wszechstronne uzdolnienia. Udało jej się też
zgromadzić różne instrumenty, na których uczy grać okoliczne dzieci i
młodzież.
Budynek byłej szkoły filialnej przy
ul. Donimierskich 22 wymaga remontu, choćby zainstalowania bardziej
ekologicznego ogrzewania, bo palenie codziennie w dwóch piecach, to
już nie te czasy. A chętnych dzieci na zajęcia pozalekcyjne jest
coraz więcej, gdyż wokół buduje się wiele nowych domostw.
Tuż obok budynku szkoły, 18 września
2011 roku mieszkańcy Donimierza stawiając ten duży pomnikowy kamień czczą
pamięć Stefana Dąbrowskiego, żyjącego w latach 1882-1945,
pierwszego starosty wejherowskiego II RP. Posła na Sejm, działacza
społecznego i samorządowego. Być może te historyczne zaszłości
przyczynią się do rozwoju niedawno powstałej placówki
kulturalno-oświatowej w byłej szkole filialnej, której jeszcze niedawno temu groziło zniszczenie.
Miło spotkać kogoś znajomego po tylu latach... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń