wtorek, 10 września 2019

Gniew na odsiecz Warszawie...


Armaty z XVII wieku użyto na zamku w Gniewie do niesienia pomocy przy próbie usuwania awarii kolektora uszkodzonej instalacji warszawskiej oczyszczalni "Czajka”.
Decyzję niesienia armatniej pomocy Warszawie, wpuszczającej niemal od dwóch tygodni pod “kontrolą” do Królowej naszych rzek 3 tys. litrów ścieków na sekundę, podjęto w niedzielę 8 września 2019, podczas gniewskiej inauguracji obchodów VI Pomorskiego Święta Wisły.
Decydenci niesienia armatniej pomocy Warszawie, to głównie poseł PiS, prawnik i samorządowiec z Tczewa Kazimierz Smoliński, w latach 2015–2018 sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa, a w 2018 w Ministerstwie Infrastruktury. Ponadto Ewa Czachór, v-ce prezes Stowarzyszenia Kultury Fizycznej i Turystyki “Kociewiak” w Tczewie oraz Maciej Czarnecki, burmistrz Gniewu i rowerzystka Anna Ostrowska z KTR Torpedo z leżącego nad Wisłą Solca Kujawskiego.
W tym akcie niesienia armatniej pomocy uczestniczyli rowerzyści z Bytomia, Gdańska, Grudziądza, Kościerzyny, Pelplina, Solca Kujawskiego, Starogardu Gdańskiego i Tczewa. Licznie stawili się też członkowie Grupy Motocykli Ciężkich Tornado z Tczewa.
Załadunkiem odpowiedniej ilości czarnego prochu i kuli w XVII wieczną armatę zajął się rusznikarz Sebastian Ciesińki z Gniewu.

Ale odpalenia lontu w armacie wymierzonej lufą na stolicę Polski dokonali pomorscy decydenci.
Armatni wystrzał zrobił wiele huku i dymu. Kula wystrzelona ze szwedzkiej armaty typu falkonet, zwanej potocznie Genowefą, obrała kierunek prosto na uszkodzony kolektor oczyszczalni ścieków “Czajka” w Warszawie. Ma ona rozbić betonowy właz i umożliwić dojście do ułożonego pod rzeką rurociągu.
Na pamiątkę tej armatniej odsieczy Gniewu dla Warszawy, uczestnicy VI Pomorskiego Święta Wisły uwiecznili się na wspólnym zdjęciu wraz z XVII-wieczną Genowefą.
Po tym miejmy nadzieję zbawczym dziele, politycy i samorządowcy udali się do swoich codziennych... żmudnych zajęć. Natomiast rowerzyści z kilku nadwiślańskich miast, uwiecznili się na tle gniewskiego zamku zbudowanego
po 1290 roku przez zakon krzyżacki na planie czworoboku.
W ramach VI Pomorskiego Święta Wisły rowerzyści pojechali na dalsze świętowanie do Tczewa.
Malowniczy obrazek świętujących rowerzystów na tle Pałacu Marysieńki w Gniewie.
Na dalsze obchody weekendowego święta Wisły wyruszyli też z Gniewu członkowie Grupy Motocykli Ciężkich Tornado z Tczewa. Spotkała ich jednak w Tczewie spora niespodzianka, gdyż zarówno ich jak i uczestników masowego biegu V Dychy nad Wisłą obowiązywał zakaz wjazdu i wejścia na nadwiślański bulwar, wydany decyzją samorządowca Mirosława Pobłockiego, prezydenta Tczewa.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz