Podwójna przegrana przez... ruskie pierogi

Tak wyglądały niedzielne przygotowania Jarosława Zielińskiego, dyrektora turnieju WTK Młodziczek do lat 14 na sopockich kortach STK (14-16.09.2019) do wręczenia zwycięzcom zasłużonych pucharów.

Czynnościom dyrektora turnieju Jarosława Zielińskiego ustawiającego odpowiednio według kolejności puchary, bacznie przyglądał się Zdzisław Wolański, osobisty kucharz Emilii Amerski, która tym razem wygrała zarówno turniej singla jak i debla.

Na trybunach pierwszego dnia turnieju dostrzegłem Szczepana Kaczanowskiego, zajadającego ruskie pierogi, kupione za 16 zł w klubowym barze. Zjadł tylko trzy pierogi ruskie, a pozostałe trzy oddał swemu ojcu Jaromirowi, bo mu nie smakowały. Mało tego, chyba mu nawet zaszkodziły, gdyż rozstawiony z numerem 2, Szczepan Kaczanowski (312 PZT) i Piotr Wisniewski (149), obaj ze (Stow. Sportowe Bałtyk Tennis Club Koszalin) przegrali swój półfinałowy mecz deblowy z parą Jan Adamski (Arka Gdynia) i Antoni Małecki (Trąbki Małe) 2:6, 4:6. Grając na turnieju WTK Sopot Cup Młodzików do lat 14, Szczepan Kaczanowski z Koszalina długo będzie pamiętał te ruskie pierogi (ponad 2,6 zł sztuka) gdyż przegrał też mecz ćwierćfinałowy singla z rozstawionym z numerem [3] Antonim Małeckim 0:6, 4:6.

Co do jedzenia, to Emilia Amerski z gdańskiego Centrum Tenisa Don Balon wygrała turniej debla w dużej mierze dzięki swojej partnerce Zuzannie Łosińskiej (STK Sopot). A to dzięki temu, bo Zuza w przeciwieństwie do podobnego turnieju rozegranego w początkach czerwca też na STK, tym razem zamiast lodami posiliła się czymś bardziej kalorycznym. No i tym razem ćwicząc odpowiednio się rozgrzała przed meczem, a nie przesiadywaniem w klubowej kawiarence.

Emilia Amerski też miała chrapkę na kupiony w klubowym barze makaron z jakimś mięsnym sosem, ale przypomniała sobie, że ma przecież ze sobą w termosie ciepłe danie dietetyczne przygotowane przez osobistego kucharza Zdzisława Wolańskiego, specjalnie sprowadzonego do Gdańska z kanadyjskiego Toronto.