Ponad
120 zdjęć ukazujących różne miejsca i mieszkańców miasta
Gdańska, a wykonanych w 2018 r. przez Chrisa Niedenthala, można
zobaczyć od 1 lutego 2019 r. w Ratuszu Głównego Miasta.
Ten
znany na całym świecie fotograf Chris Niedenthal, mieszkający od
lat w Warszawie, przygotowuje obecnie album fotograficzny, w którym
znajdzie się około 250 portretów dokumentujących życie codzienne
miasta Gdańska i jego mieszkańców.
Wystawa
„Niedenthal. Gdańsk 2018” w Muzeum Gdańska potrwa do 12 maja
2019 roku.
Narracja
fotograficzna, to wykonana w gdańskich dzielnicach dokumentacja
nowoczesnego miasta zapatrzonego jednak w przeszłość i swoją
tradycję.
Wśród wykonanych
fotografii znajdują się panoramy określonych dzielnic, ważniejsze
gdańskie zabytki, czy budynki użyteczności publicznej.
W centrum
zainteresowań znajdują się jednak gdańszczanki oraz gdańszczanie
- zarówno znani, jak i zwyczajni, a także przybywający do miasta
turyści z całego świata. Zdecydowana większość bohaterów
wystawy została uchwycona podczas wykonywania codziennych czynności.
Współczesna
tożsamość Gdańska w obiektywie
Jak powiedziała
Aleksandra Dulkiewicz, pełniąca - po niedawnej tragicznej
śmierci Pawła Adamowicza - obowiązki prezydenta
Gdańska, współpraca ze znanym fotografem, to efekt pomysłu Biura
Kultury Urzędu Miasta Gdańska oraz Muzeum Gdańska, które zwróciło
się do Chrisa Niedenthala z prośbą o wykonanie dokumentacji
fotograficznej miasta Gdańska.
- Zależało nam
przede wszystkim na tym, aby pokazać jak różnorodny i bogaty jest
Gdańsk i jego współczesna historia. Muzea miejskie podejmują się
tego wyzwań, włączając się tym samym w dyskusje na tematy
związane z przemianami nie tylko tkanki urbanistycznej, ale samych
mieszkańców. Zaprezentowane na wystawie fotografie Chrisa
Niedenthala to próba refleksji o nas samych, naszym miejscu w
Gdańsku, która została przedstawiona na zasadzie kontrastów, albo
skojarzeń. Każde zdjęcie może być rozpatrywane na kilku
płaszczyznach – mówi Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum
Gdańska.
Gdańsk okiem
„Fotografa Wolności”
Swoją przygodę z
Gdańskiem Chris Niedenthal rozpoczął w drugi dzień
solidarnościowych strajków w gdańskiej Stoczni, które
dokumentował jako jeden z niewielu fotografów pracujących na
zlecenie zachodnich czasopism. Wykonane w 1980 r. dla amerykańskiego
Newsweeka fotografie obiegły cały świat.
- Gdańsk jest dla
mnie miejscem ważnym, nie tylko sentymentalnie, ale także zawodowo
i ciągle mnie zaskakuje. Realizując w zeszłym roku sesje zdjęciowe
w różnych dzielnicach miasta miałem okazję poznać je lepiej.
Chłonąłem każdą ulicę, czy też niepozorny budynek, rozmawiałem
o nich z mieszkańcami. Niektóre ze zdjęć mogłem wykonać tylko
dzięki wskazówkom taksówkarzy, którzy sami podwozili mnie pod
konkretny adres. Można powiedzieć, że ta wystawa ma wielu autorów
– są nimi również gdańszczanie i dlatego też prezentuje wiele
spojrzeń na fenomen tego miasta. Ze zdjęć poleciłbym dwa.
Pierwsze, wykonane
na zajezdni tramwajowej przy ul. Abrahama, pokazuje ginący zawód i
miasto przeszłości oraz przyszłości. Drugie, wykonane na wieży
Ratusza to metafora relacji współczesnego odbiorcy z otaczającą
go historyczną przestrzenią. Zachęcam wszystkich do zobaczenia
wystawy i włączenia się w dyskusję o Gdańsku – mówi Chris
Niedenthal, autor wystawy.
Od sierpnia do
grudnia 2018 autor wykonał kilka tysięcy zdjęć. W katalogu, który
ukaże się najpóźniej do końca czerwca 2019 r., znajdzie się
ponad 250 fotografii. Na wystawie w Ratuszu Głównego Miasta,
wyeksponowano ponad 120 wielkoformatowych portretów Gdańska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz