piątek, 24 listopada 2017

25. Targi TT Warsaw 2017 bez Gdańska

Na wstępie zadaję pytanie, dlaczego nie prezentował się Gdańsk, nasze Pomorze, Kaszuby czy Kociewie na jubileuszowych Międzynarodowych Targach Turystycznych TT Warsaw 2017 ?

Przecież są to jedne z największych targów turystycznych w Europie Środkowo-Wschodniej, organizowane nieprzerwanie od 1993 roku. W 25. edycji udział bierze blisko 500 wystawców z ponad 50 krajów 5 kontynentów. Targi trwają od 23 (czwartek) do 25 (sobota) listopada 2017 w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Wstęp na nie jest bezpłatny.

Obszedłem te rozległe targi kilkakrotnie, zarówno na parterze jak i piętrze. Dotarłem do stoiska Grodna. Zabolało mnie jednak to, że nie zobaczyłem oddzielnego stoiska czy choćby napisu Gdańsk, Sopot, Władysławowo, Hel lub Kartuzy tj. nazwy stolicy polskich Kaszub. Nie był prezentowany też nasz gdański Neptun, Jarmark św. Dominika czy sopockie molo. Dlaczego? Kto mi na to pytanie odpowie?

Tym bardziej mnie to zabolało, bo zobaczyłem na własne oczy, jak duże ilości osób odwiedzają te targi. Ileż zorganizowanych grup młodzieżowych na nie przybywa. Każdy wynosi z tych targów jakieś foldery, mapy i przeróżne siatki z napisami wielu miast, regionów, czy nazw hoteli. Zwłaszcza te siatki, to przecież znakomita reklama wykorzystywana przy robieniu zakupów.

 
Jedynie na stoisku Szkolnych Schronisk Młodzieżowych w Polsce, jako dekoracja wisiała białego koloru parasolka z napisem Gdynia.

Nazwę naszego portowego miasta Gdynia można było również zobaczyć na stoisku bałtyckiego armatora Stena Line, promującego rejsy z Gdyni do szwedzkiej Karlskrony.

Zamiast kaszubskich miejscowości i ośrodków agroturystycznych, do odpoczynku na wsi zachęcało Mazowsze i inne polskie regiony.

Ładnie przystrojone było stoisko zachęcające do udziału w wycieczce z Biurem Podróży Jaworzyna.

Najbardziej zdziwiła mnie oferta Płocka, promującego się najładniejszym w Polsce... ogrodem zoologicznym. Kiedy spytałem, czy widzieli nasz oliwski, zlokalizowany w naturalnej scenerii, usłyszałem odpowiedź, że nie byli w nim i nie widzieli. Ale na płockim stoisku też usłyszałem, że u nich Wisła ma bardzo szerokie oraz bardzo płytkie koryto i uruchamianie na tej rzece transportowej żeglugi raczej mija się z celem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz