wtorek, 14 listopada 2017

Ruszył projekt Systemu Roweru Metropolitalnego

Na Pomorzu do 2019 roku powstanie najnowocześniejszy w Polsce system roweru metropolitarnego. Projekt utworzenia Systemu Roweru Metropolitalnego (SRM) decyzją Zarządu Województwa Pomorskiego, otrzymał aż 85 proc. unijnego dofinansowania ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020.
Podpisanie umowy o dofinansowaniu tegoż projektu, z udziałem pomorskich marszałków Mieczysława Struka i Wiesława Byczkowskiego, w ramach VI Kongresu Smart Metropolia odbyło się we wtorek 14 listopada 2017 r. w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym AMBEREXPO w Gdańsku. Całość inwestycji, to koszt prawie 20,3 mln zł, z czego aż 17,2 mln zł zostanie sfinansowane ze środków unijnych. Pilotaż działania systemu odbędzie się już jesienią 2018 r. Natomiast właściwy start SRM zaplanowany jest na wiosnę 2019 r.
Projekt „Budowa Systemu Roweru Metropolitalnego" w imieniu 14 gmin wykona Stowarzyszenie Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot. Dzięki realizacji projektu w naszym województwie powstanie łącznie ok. 7800 stojaków, z których mieszkańcy będą mogli wypożyczyć 3866 rowerów. Z tej ogólnej ilości 10 proc. będą stanowić rowery o napędzie elektrycznym.
Uczestniczący w podpisaniu tego porozumienia Markku Markkula, wiceprzewodniczący Komitetu Regionów UE, z satysfakcją odniósł się do tego, że  stacje rowerowe powstaną w takich miastach gdańskiego Pomorza, jak: Gdańsku, Gdyni, Kartuzach, Pucku, Redzie, Pruszczu Gdańskim, Rumi, Sierakowicach, Somoninie, Sopocie, Stężycy, Tczewie, Władysławowie oraz Żukowie. Niewykluczone, że po uruchomieniu projektu włączy się do niego – póki co przyglądające się temu bacznie - Wejherowo.
Marszałek pomorski Mieczysław Struk (na zdjęciu z lewej) powiedział, że po wejściu Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku, zaczęliśmy intensywniej podróżować po państwach europejskich. Zobaczyliśmy jak masowo jeździ się jednośladami, zwłaszcza w Kopenhadze i Amsterdamie. I podpisanie tegoż projektu na gdańskim Pomorzu jest historyczną chwilą, bo dzięki niemu nawiązujemy do tych europejskich wymogów ekologicznej komunikacji. Program ten od jego uruchomienia musi funkcjonować co najmniej przez pięć lat, aby nie trzeba było zwracać środków unijnych. Muszą też być spełnione określone wskaźniki, że z tego programu skorzysta co najmniej 41 tys. użytkowników. Struk wyraził obawy, że obecny tabor kolejowy nie jest przystosowany do przewozu tak dużej ilości użytkowników rowerów, zwłaszcza na trasie z Gdańska na Kaszuby. Już teraz z Pomorskiej Kolei Metropolitarnej korzysta około 80 tys. pasażerów miesięcznie.
Wicemarszałek Wiesław Byczkowski (na powyższym zdjęciu z prawej) wyraził nadzieje, że wraz z rowerem metropolitarnym wejdzie też w użycie bilet metropolitarny.
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski stwierdził, że w zarządzanym przez niego mieście przez dwa ostatnie lata sprawdzali jak w praktyce sprawdza się rower miejski. Teraz przyszedł czas na rower metropolitarny. Już obecnie niektóre firmy sopockie oraz Urząd Miasta, promują osoby dojeżdżające rowerami do pracy. Przyszłościowo jeśli projekt będzie miał wielu zwolenników, z pewnością zwiększy się ilość rowerów i to koniecznie o napędzie elektrycznym z myślą o osobach starszych wiekiem.
Poprosiłem sygnatariuszy podpisanego projektu o podniesienie ręki tych z dziesięciu osób, które chociaż raz na tydzień korzystają z jednośladu. Byli zdziwieni, że postawiłem zaniżoną „barierę” raz na tydzień, ale z dziesiątki osób zasiadających za stołem prezydialnym, tylko marszałek pomorski nie podniósł ręki do góry. Mieczysław Struk retorycznie zapytał, to co mam teraz na spotkanie do Chojnic pojechać rowerem?
Wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak, który systematycznie jeździ rowerem, podobnie jak Jacek Karnowski, powiedział o ciekawej ofercie Olivia Biznes Center, która uruchamia rowerowy dojazd od swojej siedziby do przystanku PKM w Matarni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz