sobota, 18 listopada 2017

„Miłość jest wszystkim” kręcona w Gdańsku

Zimowa biel spowiła tajemniczy żaglowiec, na którym Święty Mikołaj przypłynął na świąteczny okres do Gdańska.
W grodzie nad Motławą kręcone są zdjęcia do filmu pt. "Miłość jest wszystkim" w reżyserii Michała Kwiecińskiego. Nowej świątecznej komedii romantycznej produkcji TVN i Akson Studio. Akcja filmu rozgrywa się w okresie świąt Bożego Narodzenia.
Na Długim Pobrzeżu w Gdańsku możemy spotkać aktorów grających główne role w tym filmie. Mateusz Damięcki odtwarza rolę znanych piłkarzy, trochę Grzegorza Krychowiaka, i trochę Roberta Lewandowskiego. Głównego bohatera jednak nie zobaczymy na murawie boiska, ponieważ scenariusz kładzie nacisk na to, co dzieje się z wielkim piłkarzem po tym, gdy gasną światła stadionu i światła fleszy. Wtedy, gdy takie sławy sportu pozostają sami ze sobą i najczęściej są bardzo samotni. Z kolei Olaf Lubaszenko, który niedawno temu w innym filmie grał rolę księdza, tym razem występuje w roli… Świętego Mikołaja.
Z uwagi na panujące zimno i narastające zmęczenie, co jakiś czas trzeba zarządzać przerwy na planie, aby aktorzy i liczni statyści odpoczęli i nieco się ogrzali.
Trudno jest zapanować na planie przez blisko 10 godzin z prawie 300 dziećmi jako statystami
Niektórzy statyści nie wytrzymują do przerwy i na planie ogrzewają się popijając ciepłą herbatę.
Ekipa filmowa przyjechała kręcić zdjęcia na Długim Pobrzeżu w Gdańsku nie wiedząc, że już od piętnastu lat w naszym mieście Święty Mikołaj przybywa drogą wodną na Długi Targ, aby odpalić światełka na ogromnej choince i rozdać dzieciom paczki.
Dzięki kręconemu w Gdańsku filmowi pt. "Miłość jest wszystkim" w reżyserii Michała Kwiecińskiego, po raz pierwszy cała Polska zobaczy, że Święty Mikołaj rzeczywiście przypływa rzeką Motławą do Gdańska. Dla nas gdańszczan jest to już normalne, ale dla widzów z głębi Polski będzie to z pewnością spora ciekawostka.
Zdjęcia filmowe, których autorem jest znany operator Michał Sobociński, rozpoczęły się we wtorek, 14 listopada, 2017 r. W Gdańsku potrwają one przez kilka tygodni, prawdopodobnie do 5 grudnia.
Jednym z filmowych rekwizytów jest reklama nauki jazdy na „maluchu” czyli fiacie 126 p.
Kręcone na ośnieżonym żaglowcu filmowe sceny są asekurowane motorówką od strony wody.
Za lokowanie marki miasta w tym filmie, Gdańsk zapłaci 500 tysięcy złotych. To jeden z elementów promowania miejskiej marki i atrakcji turystycznych grodu nad Motławą.
Po nakręceniu scen plenerowych w Gdańsku, ekipa przeniesie się do Warszawy, gdzie zostaną dokręcone ujęcia w stołecznych wnętrzach. Prapremiera komedii „Miłość jest wszystkim” zaplanowana jest gdzieś tak za rok, może się uda na koniec października 2018 r. oczywiście w Gdańsku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz