Do
żony prezydenta Francji
Emmanuela
Macrona została przyrównana jedna z 12 nominowanych Polek, podczas
uroczystości rozstrzygnięcia dorocznego konkursu na Opiekunkę
Roku. Odbyła się ona w środę 29 listopada 2017 w żłobku
„Dzwoneczek” w Gdańsku Morenie.
Tego
porównania do żony prezydenta Francji, publicznie dokonała radna
Rady Miasta Gdańska Teresa
Wasilewska
(PO), na powyższym zdjęciu z lewej na drugim planie.
Temu
porównaniu przytaknęli Krystyna
Konieczny,
dyrektor Gdańskiego
Zespołu
Żłobków oraz prezydent Gdańska Paweł
Adamowicz,
który do „prezydentowej” Małgorzaty
Makarskiej
zwrócił się nawet mówiąc pani Macron
i gratulując jej nominacji, użył kilku grzecznościowych słów w
języku francuskim.
Ba,
prezydent Paweł
Adamowicz,
tak dobrze poczuł się w gronie licznych pań, że wyczytując z
imienia i nazwiska jedną z 12 nominowanych o imieniu Joanna,
przyznał się do tego - też publicznie - że w młodości
podkochiwał się właśnie w Joannie, ale niestety bez
odwzajemnienia. Ciekawe, czy cośkolwiek wie na ten temat jego
obecna, pochodząca ze Słupska, żona o imieniu Magdalena,
z którą ma dwie urocze córki. Pani Magdaleno,
przestrzegam, ponoć stara miłość nie rdzewieje.
Na
pierwszym planie uśmiechnięta
pani „prezydent” Małgorzata
Makarska ze żłobka
nr 1 przy ul. Malczewskiego na gdańskich Siedlcach. Jak stwierdziła
radna Rady Miasta Gdańska Teresa
Wasilewska, podobna
do żony prezydenta Francji. Nadmieńmy, iż
64-letnia
Brigitte
Macron
słynie z doskonałego stylu. Pokazuje się w świetnych kreacjach
zarówno na oficjalnych wyjściach, jak i na co dzień. Nie ukrywa,
że jest o 23 lata starsza od swego męża prezydenta Emmanuela
Macron.
Przy
takim porównaniu, każdy z obecnych na imprezie dziennikarzy chciał
przeprowadzić choćby krótką rozmowę z „pierwszą damą
Francji”. Na powyższym zdjęciu z lewej Agata
Gawlik
dziennikarka z gdansk.pl nagrywa rozmowę z „pierwszą” damą
Małgorzatą
Makarską, której
mąż – jak ustaliłem – ma na imię
Robert.
Nie
miała problemów z udzielaniem odpowiedzi Małgorzata
Makarska
na liczne pytania zadawane przez red. Natalię
Gawlik. Pani
Małgosia też ma czym się pochwalić. - Nominacja na Opiekunkę
Roku przypadła mi już po raz drugi. Przepracowałam trzydzieści
lat, i sama nie wiem, kiedy to tak szybko zleciało - przyznaje
Małgorzata Makarska. - Ostatni raz nominowana byłam 11 lat temu i
teraz było bardzo przyjemnie poczuć to ponownie. Porównaniem mnie
do „pierwszej damy” Francji jestem bardzo zaskoczona. Na pewno
będę to długo wspominać i opowiadać jako zabawną anegdotę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz