czwartek, 30 listopada 2017

Żona prezydenta Francji w gdańskim „Dzwoneczku”

Do żony prezydenta Francji Emmanuela Macrona została przyrównana jedna z 12 nominowanych Polek, podczas uroczystości rozstrzygnięcia dorocznego konkursu na Opiekunkę Roku. Odbyła się ona w środę 29 listopada 2017 w żłobku „Dzwoneczek” w Gdańsku Morenie.
Tego porównania do żony prezydenta Francji, publicznie dokonała radna Rady Miasta Gdańska Teresa Wasilewska (PO), na powyższym zdjęciu z lewej na drugim planie.
Temu porównaniu przytaknęli Krystyna Konieczny, dyrektor Gdańskiego Zespołu Żłobków oraz prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, który do „prezydentowej” Małgorzaty Makarskiej zwrócił się nawet mówiąc pani Macron i gratulując jej nominacji, użył kilku grzecznościowych słów w języku francuskim.
Ba, prezydent Paweł Adamowicz, tak dobrze poczuł się w gronie licznych pań, że wyczytując z imienia i nazwiska jedną z 12 nominowanych o imieniu Joanna, przyznał się do tego - też publicznie - że w młodości podkochiwał się właśnie w Joannie, ale niestety bez odwzajemnienia. Ciekawe, czy cośkolwiek wie na ten temat jego obecna, pochodząca ze Słupska, żona o imieniu Magdalena, z którą ma dwie urocze córki. Pani Magdaleno, przestrzegam, ponoć stara miłość nie rdzewieje.
Na pierwszym planie uśmiechnięta pani „prezydent” Małgorzata Makarska ze żłobka nr 1 przy ul. Malczewskiego na gdańskich Siedlcach. Jak stwierdziła radna Rady Miasta Gdańska Teresa Wasilewska, podobna do żony prezydenta Francji. Nadmieńmy, iż 64-letnia Brigitte Macron słynie z doskonałego stylu. Pokazuje się w świetnych kreacjach zarówno na oficjalnych wyjściach, jak i na co dzień. Nie ukrywa, że jest o 23 lata starsza od swego męża prezydenta Emmanuela Macron.
Przy takim porównaniu, każdy z obecnych na imprezie dziennikarzy chciał przeprowadzić choćby krótką rozmowę z „pierwszą damą Francji”. Na powyższym zdjęciu z lewej Agata Gawlik dziennikarka z gdansk.pl nagrywa rozmowę z „pierwszą” damą Małgorzatą Makarską, której mąż – jak ustaliłem – ma na imię Robert.
Nie miała problemów z udzielaniem odpowiedzi Małgorzata Makarska na liczne pytania zadawane przez red. Natalię Gawlik. Pani Małgosia też ma czym się pochwalić. - Nominacja na Opiekunkę Roku przypadła mi już po raz drugi. Przepracowałam trzydzieści lat, i sama nie wiem, kiedy to tak szybko zleciało - przyznaje Małgorzata Makarska. - Ostatni raz nominowana byłam 11 lat temu i teraz było bardzo przyjemnie poczuć to ponownie. Porównaniem mnie do „pierwszej damy” Francji jestem bardzo zaskoczona. Na pewno będę to długo wspominać i opowiadać jako zabawną anegdotę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz