Maratończykiem
jest jeden z dwóch naukowców, którzy 28 stycznia 2016 roku, w
Ratuszu Głównego Miasta otrzymali Nagrody
Naukowe Miasta Gdańska im. Jana Heweliusza za 2015 rok.
Nie
jest tym sportowcem prof. Danuta
Popinigis
(na powyższym zdjęciu z prawej), profesor Akademii Muzycznej w
Gdańsku, która otrzymała tą nagrodę
w
kategorii nauk humanistycznych i społecznych, a do której to
nagrody zostało zgłoszonych trzech kandydatów.
Tym
maratończykiem jest prof. Marek
Żukowski
z Zakładu Optyki i Informacji Kwantowej Uniwersytetu Gdańskiego,
który otrzymał nagrodę w
kategorii nauk przyrodniczych i ścisłych.
O
sportowych zmiłowaniach laureata wspomniał w wygłoszonej laudacji
prof. dr hab. n. med. Janusz
Limon
– Prezes Oddziału Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku. Stwierdził,
że prof. Marek Żukowski, oprócz bardzo bogatego dorobku naukowego
w zakresie fizyki kwantowej, wielu opracowań opublikowanych w 150
światowych pismach naukowych, ma na swoim koncie przebiegnięcie
aż... 40 maratonów, tj. odcinka o odległości 42,195 km.
Zapytałem
prof. Marka Żukowskiego, skąd to zamiłowanie do biegów
maratońskich?
Odpowiedział,
że stało się to z powodu ładnej dziewczyny, dla której
postanowił zgubić nieco nadwagi. Na początku miał zadyszki już
po 300 metrach truchtu, ale z biegiem czasu przyzwyczaił swój
organizm do stałych treningów. Dzięki temu udało mu się zrzuć 7
kg nadwagi, ale niestety znajomość z uroczą wybranką serca nie
powiodła się. Nastąpiło rozstanie, ale na szczęście zamiłowanie
do systematycznego biegania pozostało.
Traf
chciał, że będąc za granicą w Innsbrucku
spotkał dawnego kolegę i on go nakłonił do wzięcia udziału w
biegu maratońskim.
Tym
pierwszym startem było Monachium w maju 1992 roku, gdzie uzyskał
czas 4,08 godzin. Kilka razy biegał w maratonie berlińskim, ale
kiedy zaczęło robić się w nim tłoczno, od 1999 roku przestał
tam jeździć. I wyszło mu to na dobre, bo w rok później podczas
maratonu w Lęborku 2000 roku wybiegał swoją życiówkę 3,43
godziny.
Pracując
naukowo przez sporo lat w Wiedniu, tam też brał co roku udział w
kwietniowym maratonie. Ostatni jego maraton miał miejsce właśnie w
Wiedniu 2013 roku, gdzie uzyskał czas 4,04 godziny. Przez dwa
ostatnie lata niestety nie startował, bo akurat przed wiosennym
startem dopadła go grypa, a przed rokiem miał bardzo dużo pracy
zawodowej.
Po
odbiorze nagrody prof. Marek
Żukowski - jak mi powiedział - obecnie
czuje się już na tyle dobrze, że zgłosił się do pierwszej
edycji PZU Gdynia Półmaraton (20 marca 2016 roku). Oczywiście już
tradycyjnie weźmie udział w 33. Vienna City Marathon, który
odbędzie się 10 kwietnia 2016 r. Jego trasa została przygotowana
dla 42 000 biegaczy wywodzących się ze 130 narodowości tak, aby
podczas biegu mogli cieszyć się widokiem najpiękniejszych zabytków
Wiednia. Niezbędnej motywacji dostarczy ponad milion kibiców
ustawionych wzdłuż trasy biegu.
Specjalista
światowej sławy w badaniach kwantowych, mieszkający w pobliżu
klifu orłowskiego, zgłosił też swój akces pobiegnięcia w II PZU
Gdańsk Maratonie, którego start zaplanowano na 15.05.2016 godz.
9:00.
Zastanawiałem
się, skąd bierze czas na przygotowanie się do maratonów naukowiec
takiej światowej sławy, ale niestety tego pytania już nie zdążyłem
zadać, bo laureata Nagrody
Naukowej Miasta Gdańska im. Jana Heweliusza za 2015 rok. porwali
przed kamery inni dziennikarze.
Fot.
Włodzimierz Amerski
ja biegnę whttp://www.lcc-wien.at/index.php?option=com_content&view=article&id=377:452014-lcc-fruehlingsmarathon-in-memoriam-adolf-gruber&catid=42:lauf
OdpowiedzUsuńktóry odbywa sie w parku Prater. Jest to cudowny maraton dla biegaczy zorganizowany prze biegaczy.
Nie za bardzo lubię wielkie maratony miejskie i dlatego nigdy nie biegłem w Vienna City Marathon.
UsuńMoim ulubionym maratonem jest Wien LCC Hersbstmarathon (jesienny), ale z w tym roku spróbuję na wiosnę.
ja biegnę whttp://www.lcc-wien.at/index.php?option=com_content&view=article&id=377:452014-lcc-fruehlingsmarathon-in-memoriam-adolf-gruber&catid=42:lauf
OdpowiedzUsuńktóry odbywa sie w parku Prater. Jest to cudowny maraton dla biegaczy zorganizowany prze biegaczy.