poniedziałek, 23 maja 2016

Dariusz „Tiger” Michalczewski skoczkiem narciarskim /?/

Skoczkiem narciarskim prawdopodobnie zostanie były zawodowy bokser Dariusz „Tiger” Michalczewski. Taki wniosek można wysnuć po jego niedawnym udziale w benefisie trenera piłki nożnej Bogusława „Bobo” Kaczmarka, jaki odbył się 21 maja 2016 roku na stadionie przy ul. Traugutta w Gdańsku Wrzeszczu, na którym rozegrano mecz charytatywny. Wieczorem benefis kontynuowano także w Dworze Oliwskim.


To tutaj podczas towarzyskiego spotkania ludzi sportu, a głównie piłkarzy, Dariusz Michalczewski goszcząc w towarzystwie swojej żony Barbary, podjął odważną życiową decyzję. Mając już 48 lat na karku postanowił sprawdzić swoje fizyczne umiejętności w całkowicie odmiennej dyscyplinie sportowej. Mianowicie w... skokach narciarskich. W tym celu nabył zawodnicze narty podczas aukcji przeprowadzonej w Dworze Oliwskim na rzecz Hospicjum im. ks. Eugeniusza Dutkiewicza SAC oraz podopiecznych Fundacji Pomorze Dzieciom.
 
I to „Tiger” został właścicielem szerokich nart w porównaniu do zjazdowych czy biegowych, które organizatorom aukcji podarował nie byle kto, bo nasz olimpijczyk Kamil Stoch
Narty podczas licytacji zachęcająco zareklamował telewizyjny spiker sportowy Dariusz Szpakowski, absolwent gdańskiej AWFiS. Jako wywoławczą podał wyjątkowo niską cenę, bo tylko 250 zł. 

Licytacja przebiegła w ekspresowym tempie. Michalczewski zgłosił zaporową cenę 1500 zł. Nikt go nie przebił, i tym samym niebawem będzie mógł rozpocząć narciarskie treningi. Wcześniej podczas aukcji nabył koszulkę reprezentacyjną i piłkę nożną z autografami naszej piłkarskiej kadry narodowej.
Michalczewski po odebraniu tych przedmiotów, dla dodania sobie odwagi przed czekającymi go zmaganiami na narciarskich skoczniach, wypił sobie solidnego drinka, wziął małżonkę i narty pod pachy i przed czasem opuścił Dwór Oliwski. To zrozumiałe, teraz jeszcze bardziej musi dbać o fizyczną kondycję.

Przypomnijmy, iż podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich lutego 2010 roku w Vancouver, po raz 21. w historii skoczkowie narciarscy walczyli o medale olimpijskie. Najmłodszym skoczkiem, który wziął w nich udział, był Peter Prevc, w trakcie igrzysk mając zaledwie 17 lat. Najstarszym był natomiast Noriaki Kasai, który startował w wieku 37 lat. Japończyk uczestniczył też w kolejnych 22. igrzyskach w Soczi i nadal skacze mimo już 43 lat życia.

Fot. Włodzimierz Amerski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz