Do
wielkiej awantury doszło w historycznej sali BHP podczas spotkania
20 maja 2018 premiera Mateusza Morawieckiego z mieszkańcami Pomorza. Starli się
słownie i czynnie przeciwnicy i zwolennicy szefa rządu.
Już
po tym, jak z sali padło pierwsze pytanie dotyczące protestu osób
niepełnosprawnych i ich opiekunów w Sejmie, sytuacja do tego
stopnia się zaogniła, zwłaszcza ze strony bojówkarzy KOD, że premier rządu RP, oddzielony od
zebranych szpalerem policji, opuścił salę BHP.
Tuż
przed spotkaniem w sali BHP premier rządu Mateusz
Morawiecki
z lekkim opóźnieniem, bo około godziny 15-ej, złożył wieniec
kwiatów pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970,
Wieniec
kwiatów został złożony wraz z delegacją rządową i stoczniową.
Premier
Mateusz Morawiecki na chwilę zatrzymał się przy tablicy, aby odczytać
wygrawerowaną na niej treść.
Tuż
przy pamiątkowej tablicy zostały złożone kwiaty przez premiera
Mateusza Morawieckiego.
Wśród
członków delegacji był również kandydat na prezydenta Miasta
Gdańska z ramienia PiS
Kacper Płażyński.
Sala
BHP wypełniła się gośćmi jeszcze przed przybyciem premiera
Mateusza Morawieckiego i
innych przedstawicieli rządu oraz władz wojewódzkich i miejskich.
Nie
wszyscy chętni weszli do sali BHP, bo nie wystarczyło miejsca.
Przemówienie
premiera w sali BHP oraz spotkanie z mieszkańcami Gdańska, było
jednym z elementów całodniowej wizyty szefa rządu w Trójmieście. Wcześniej Mateusz Morawiecki m.in. wziął udział w posiedzeniu
Konwentu Morskiego w Gdyni oraz w uroczystości wypłynięcia „Daru
Młodzieży” w Rejs Niepodległości dookoła świata.
Wieniec
złożony przez premiera rządu Mateusza Morawieckiego bardzo ładnie
prezentował się na tle napisu Stocznia Gdańska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz