niedziela, 2 lipca 2017

Marynista z zamiłowania

Pejzaże Gdańska nad Motławą, malował Maciek Bus podczas tegorocznej czterodniowej imprezy żeglarskiej Baltic Sail 2017. Na oczach licznych turystów przechodzących obok niego Długim Pobrzeżem malował swoje obrazy z uwzględnieniem również Żurawia, zabytkowego dźwigu portowego, symbolizującego morskość miasta.
Malarz zgodził się na zrobienie mu zdjęć i chętnie wymienił ze mną kilka zdań. Jest absolwentem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych i jego zamiłowaniem jest malarstwo o tematyce marynistycznej. Dlatego z ochotą przyjeżdża na takie żeglarskie zloty i utrwala co ciekawsze widoki.
Pierwszy raz będąc w Gdańsku w 2009 roku gościł na oceanicznym żaglowcu „Antica”, którego właścicielem i armatorem jest gdańszczanin Jerzy Wąsowicz. Odbył wtedy rejs po Zatoce Gdańskiej wypływając z Gdyni i zawijając do gdańskiej mariny. Teraz gości na uczestniczącym w żeglarskim zlocie jachcie „Ark”. Marynista już od 2007 roku bierze udział w żeglarskich zlotach organizowanych w Szczecinie i też podczas nich wiele maluje.
Krakowski marynista Maciek Bus podzielił się ze mną taką oto refleksją, oba te portowe miasta Szczecin i Gdańsk, dzięki właśnie organizacji takich żeglarskich zlotów tętnią życiem, licznymi turystami, no i co jest najistotniejsze, że się rozbudowują i są coraz piękniejsze. Nakłonił mnie, abym teraz podczas letnich wakacji koniecznie pojechał do Lanckorony, malowniczej wsi o drewnianej zabudowie, oddalonej zaledwie o 36 km od Krakowa. A to dlatego, bo jest w niej co malować, no i co fotografować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz