Organizatorzy XX Grand Prix Sopotu
im. Janusza Sidły zaplanowali 11 konkurencji, ale mocno padający po
południu w środę 16 sierpnia 2017 deszcz storpedował rywalizację
tyczkarek oraz skoku w dal kobiet i mężczyzn. Pozostałe zawody na
szczęście z trudem udało się rozegrać.
Kibice czekali na występ największej
gwiazdy memoriału, Angeliki Cichockiej z SKLA Sopot.
Zawodniczka ta zajęła szóste miejsce w biegu na 800 metrów i
siódme na 1500 metrów na dopiero co zakończonych mistrzostwach
świata w Londynie. Brylowała kolejno na MP w Krakowie, Bydgoszczy (zdjęcie powyżej) i Białymstoku. W Sopocie pobiegła na dystansie 1000 metrów,
czyli Bursztynowej Mili. Cichocka nie zawiodła i pewnie
minęła linię mety jako pierwsza uzyskując czas 2:39.77.
Do rywalizacji przystąpiła także
inna nasza reprezentantka, Sofia Ennaoui (MKL
Szczecin), która
zajęła miejsce trzecie. Zabrakło awizowanej w
Sopocie (na powyższym zdjęciu z MP Bydgoszcz 2016) Joanny Jóźwik (AZS AWF Warszawa), która pobiegła w półfinałach na
800 m w Londynie.
W deszczu również pobiegły, ale na
skróconym 300 metrowym dystansie kobiety, w tym Polki - brązowe
medalistki sztafety 4x400 m w Londynie.
Wśród kobiet, na dystansie 300
metrów, zwyciężyła Amerykanka Shakima Wimbley (36,71),
dobiegając do mety przed Anną Kiełbasińską (SKLA Sopot),
która wykazała się bardzo dużym przyspieszeniem na ostatniej
setce i uzyskała czas (37,62).
Trzecie miejsce zdobyła Patrycja
Wyciszkiewicz (37,63) OŚ AZS Poznań.
Poza pudłem, na miejscu czwartym linię
mety pokonała Małgorzata Holub z czasem 37,93 (KL Bałtyk
Koszalin).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz