Na półmetku trasy 23. Energa
Maraton Solidarności, aktualny mistrz świata w swojej kategorii
wiekowej z australijskich zawodów w Perth 67-letni Antoni Cichończuk
z Gdyni.
Było około godziny 11,15 i słonce
zaczynało coraz bardziej doskwierać, na Alei Hallera we Wrzeszczu
trzeba było się ochłodzić oblewając butelkowaną wodą.
Rozpoznany przez kibiców i
fotoreporterów aktualny mistrz świata 67-letni Antoni Cichończuk
z Gdyni, triumfalnie podniósł
ręce do góry po minięciu 40 kilometra i bramy nr 2 Stoczni
Gdańskiej.
Aktualnego
mistrza świata w maratonie w swojej kategorii wiekowej 65 plus
Antoniego Cichończuka
dostrzegłem po zakończonym przez niego biegu w dużym namiocie, w
którym zdejmował ze stóp swoje sportowe obuwie.
Nieco
się krepował, jak poprosiłem Antoniego Cichończuka
o możliwość sfotografowania jego sfatygowanych po maratonie stóp.
Gratulacje
i nagrodę w kategorii wiekowej 65 plus maratończykowi Antoniemu
Cichończukowi, mieszkańcowi
Gdyni, składa i wręcza wiceprezydent Miasta Gdańska ds polityki społecznej
Piotr Kowalczuk.
Antoni Cichończuk
zajął – jak mi z żalem powiedział – dopiero trzecie miejsce w
swojej kategorii wiekowej z kiepskim jak dla niego czasem powyżej
3,5 godzin. W roku 2016 na tej samej trasie – z rozrzewnieniem wspomniał - pobiegł prawie o pół godziny szybciej. Wiek robi swoje...
Aktualny
mistrz świata Antoni Cichończuk,
za trzy miesiące w listopadzie będzie obchodził swoje 68 urodziny i
powątpiewa czy zdoła przygotować formę odpowiednio na 10 września
2017 na mistrzostwa Europy Masters (EMA) w maratonie, które odbędą
się we Wrocławiu. Z pewnością w zawodach tych wystartuje w
kategorii wiekowej 70 plus Zygfryd Liban,
mieszkaniec Tczewa.
Antoniemu Cichończukowi po
dekoracjach za trzecie miejsce w kategorii wiekowej 65 plus, znajomy
spiker zawodów lekkoatletycznych Tadeusz Szarafiński
podarował ogólnopolską gazetę w której opublikowano duże
zdjęcie jak w 2016 roku Antoni mija linię mety gdańskiego maratonu
„Solidarności”. Zdjęcie niestety jest bez podpisu, jakiego
zawodnika przedstawia, a szkoda...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz