Jarosław Wałęsa kontrkandydatem dla „barbarzyńcy” na prezydenta Gdańska

Jarosław Wałęsa, deputowany do Parlamentu Europejskiego, został w sobotę 23 czerwca 2018 oficjalnym kandydatem Koalicji Obywatelskiej, czyli PO i Nowoczesnej, na prezydenta Gdańska. Jedną z pierwszych wspólnych fotek jaką sobie zrobił Jarosław Wałęsa, to było zdjęcie z innym europosłem z ramienia PO - Januszem Lewandowskim, mieszkańcem Sopotu.

Jarosław Wałęsa już na wstępie swego przemówienia pochwalił się, że w ubiegłym tygodniu urodziło mu się drugie dziecko - córka. Jak ją przewijał to pomyślał, że po co w Gdańsku budować kolejne muzeum, wydawać kolejne 150-200 milionów złotych, skoro lepiej wybudować za te pieniądze brakujące żłobki i przedszkola. Zaproponował, aby dla gdańskich Rad Dzielnic z 4 zł do 12 zł podnieść budżetowe stawki roczne za każdego mieszkańca. Lepsze jest to, niż drogo opłacać internetowy portal Miasta. Uznał, że restrukturyzacji wymaga 30 spółek prawa handlowego, których udziałowcem jest miasto Gdańsk. Zadeklarował, że w Gdańsku "skończy się republika deweloperów".

Konwencja PO, na której ogłoszono, że jej oficjalnym kandydatem jest eurodeputowany, syn Lecha Wałęsy, odbyła się na Stadionie Energa Gdańsk, który został wybudowany na Euro 2012 przy dużym zaangażowaniu piastującego od 20 lat funkcję prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Wiele osób po nominacji europosła Jarosława Wałęsy na kontrkandydata, pragnęło zrobić sobie z nim wspólne pamiątkowe zdjęcie.

Szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer musiała się pogodzić z tym, że Jarosław Wałęsa jest oficjalnie kandydatem nie tylko PO, ale i Nowoczesnej, w ramach zawartej przez te dwie partie Koalicji Obywatelskiej. Oznacza to tym samym, że z ubiegania się o fotel prezydenta Gdańska wycofała się Ewa Lieder, zgłoszona wcześniej przez tę drugą partię. Ewa Lieder nie wymieniając z nazwiska swojego byłego rywala w wyborach na prezydenta miasta Gdańska powiedziała, że bramy miasta obecnie taranuje... barbarzyńca.

Szef PO Grzegorz Schetyna powiedział, że Gdańsk to zawsze perła i najdumniejsze miasto w Polsce. W nim musi wygrać kandydat Koalicji Obywatelskiej, jak i w innych polskich miastach.