31
edycja "Tyczki na Molo" została rozegrana 2 czerwca 2018 w
zupełnie nowej, zaskakującej formule. Na Skwerze Kuracyjnym po raz
pierwszy odbyła się rywalizacja w parach. Rozegrany został turniej
pięciu zgłoszonych mikstów. Pula nagród wynosiła 15 tysięcy
złotych.
Każdy
uczestnik zawodów swoje skoki wykonywał w tradycyjny sposób.
Natomiast do końcowego rezultatu duetu zaliczana była suma
najlepszych skoków obojga zawodników danej pary.
Licznie
zgromadzonej sopockiej publiczności zaprezentowało się pięć par.
Wśród nich zobaczyliśmy mistrza świata z Daegu w 2011 roku Pawła
Wojciechowskiego.
Wojciechowski
skakał w parze z Justyną Śmietanką, mistrzynią Polski 2015, 2016
i 2017 roku.
Justyna
Śmietanka od roku jest podopieczną naszej wielokrotnej mistrzyni
Anny Rogowskiej. byłej zawodniczki SKLA Sopot i mistrzyni świata,
która czterokrotnie wygrywała zawody przy molo. Do Ani należy rekord żeński 4,77 m, uzyskany w 2005 roku.
Do Justyny Śmietanki należy jej życiowy rekord 4,45 uzyskany w 2017 roku. Zajęła piąte miejsce na Uniwersjadzie 2017 w Tajwanie.
-
Myślę, że to fajna formuła zawodów. Gwarantuje możliwość
wzajemnego motywowania i napędzania się podczas oddawania kolejnych
skoków.
- Cieszę się tym bardziej, że startuję w parze z Pawłem Wojciechowskim – mówiła podczas przedstartowej konferencji prasowej Justyna Śmietanka, która bardzo efektownie wyglądała skacząc o tyczce na tle sopockiej fontanny.
- Cieszę się tym bardziej, że startuję w parze z Pawłem Wojciechowskim – mówiła podczas przedstartowej konferencji prasowej Justyna Śmietanka, która bardzo efektownie wyglądała skacząc o tyczce na tle sopockiej fontanny.
W
Sopocie startował też aktualny mistrz Europy z Amsterdamu sprzed
dwóch lat Roberta Sobera, który uzyskał wysokość 5,41 m.
Robert Sobera
skakał w parze z halową mistrzynią Polski z 2018 roku,
reprezentantką KL Gdynia Agnieszką Kaszubą. Niestety jej start w
tych zawodach był nie udany, gdyż nie zaliczyła żadnej
wysokości.
Para
Śmietanka-Wojciechowski była faworytem. Oboje znają bowiem
specyfikę sopockiego skakania. Wojciechowski był tutaj najlepszy w
2015 i 2017 roku. Śmietanka triumfowała z kolei w 2016 roku wynikiem 4,30. Gdyby
zsumować ich wyniki z tamtych startów w najlepszy rezultat duetu, to
wyszłoby prawie 10 metrów (4.30 Justyny i 5.41 Pawła). Suma 9,71 m.
Zwycięska
para uzyskała na pierwszych takich zawodach mikstów znakomite
wyniki: Justyna
Śmietanka
– 4,41 i Paweł
Wojciechowski
– 5,81. Łączny rekordowy wynik miksta, to 10,22 m.
Gromkimi oklaskami nagrodziła liczna publiczność Pawła Wojciechowskiego, który wynikiem 5,81 m, o jeden centymetr pobił dotychczasowy już 30-letni rekord należący do Mirosława Chmary, i zainkasował dodatkową nagrodę w wysokości jednego tysiąca euro, ufundowaną ad hoc przez władze Sopotu.
Gromkimi oklaskami nagrodziła liczna publiczność Pawła Wojciechowskiego, który wynikiem 5,81 m, o jeden centymetr pobił dotychczasowy już 30-letni rekord należący do Mirosława Chmary, i zainkasował dodatkową nagrodę w wysokości jednego tysiąca euro, ufundowaną ad hoc przez władze Sopotu.
Puchar i nagrody
wręczał prezydent Sopotu Jacek
Karnowski. Ten turniej po raz pierwszy został rozegrany na sopockim molo 10.08.1984, a zwycięzcą został Władysław Kozakiewicz z wynikiem 5,61 m. Tak dla przypomnienia, wówczas drugie miejsce zajął Marian Kolasa, a trzecie Ryszard Kolasa, obaj po 5,40 m.
Paweł Wojciechowski
przyjechał do Sopotu prosto z mityngu Diamentowej Ligi. W Rzymie
skoczył 5.78, zajmując 2. miejsce za Amerykaninem Samem Kendricksem
(5.84). To dla naszego mistrza świata z 2011 oraz wicemistrza Europy z 2014
doskonały prognostyk na dalszą część sezonu. Przypomnijmy, że
przed rokiem podniósł on swój rekord życiowy na otwartym stadionie na 5.93 m.
Jednak
i druga polska para w Sopocie też nie była bez szans. Robert Sobera w
konkursach na molo już trzykrotnie stawał na podium, zajmując 2 i
3 miejsca, a w dwóch najlepszych skokach uzyskiwał po 5.55 m.
Robert Sobera
to też mistrz Europy z 2016 roku, którego rekord życiowy wynosi
5.81 m uzyskany w 2015 roku.
Drugie
miejsce w konkursie zajęła para (na zdjęciu powyżej) Irina
Żuk
(Białoruś) - 4,51; Mareks
Arents
(Łotwa) – 5,51, łączny wynik 10,02 m.
Zgromadzona wokół podwyższonego rozbiegu liczna publiczność, jak ta VIP-owska w ławkach, miała co podziwiać podczas "31. Tyczki na Molo"
Irina Żuk (Białoruś) skoczyła najwyżej z kobiet, na wysokość 4,51, tj. o 10 cm więcej niż polska tyczkarka Justyna Śmietanka.
Zgromadzona wokół podwyższonego rozbiegu liczna publiczność, jak ta VIP-owska w ławkach, miała co podziwiać podczas "31. Tyczki na Molo"
Irina Żuk (Białoruś) skoczyła najwyżej z kobiet, na wysokość 4,51, tj. o 10 cm więcej niż polska tyczkarka Justyna Śmietanka.
Łotysz
Mareks
Arents był
bardzo dynamiczny na rozbiegu podczas sopockich zawodów na molo. Jego rekord życiowy to 5,70 uzyskany w 2015 roku.
Trzecie
miejsce uzyskała para Karolina
Wejman
- 3,81; i uwieczniony na zdjęciu Eirik
Dolve
(Norwegia) – 5,41, łączny wynik 9,22 m.
Indywidualny
konkurs kobiet: 1. Olga
Frąckowiak
(różowa czapeczka) – 4,00, 2. Anna
Łyko
- 3,90 (po pierwszej próbie), 3. Emila
Kusy
- 3,90 (po drugiej próbie), 4. Agata
Boraczyńska
– 3,80, 5.
Naama Bernstein
(Izrael) – 3,80, 6. Ildze
Bortascenoka
(Łotwa) – 3,60 m.
Zwody "31. Tyczka na Molo" komentowało aż trzech dziennikarzy Radia Gdańsk, a spikerem był red. Włodzimierz Machnikowski.
Na koniec zawodów, siłą rzeczy musiała pozować do pamiątkowych zdjęć zwycięska para, która uzyskała na pierwszych takich zawodach mikstów znakomite wyniki: Justyna Śmietanka – 4,41 i Paweł Wojciechowski – 5,81. Łączny rekordowy wynik miksta, to 10,22 m. Do pobicia za rok...
Zwody "31. Tyczka na Molo" komentowało aż trzech dziennikarzy Radia Gdańsk, a spikerem był red. Włodzimierz Machnikowski.
Na koniec zawodów, siłą rzeczy musiała pozować do pamiątkowych zdjęć zwycięska para, która uzyskała na pierwszych takich zawodach mikstów znakomite wyniki: Justyna Śmietanka – 4,41 i Paweł Wojciechowski – 5,81. Łączny rekordowy wynik miksta, to 10,22 m. Do pobicia za rok...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz