Tczewska
Grupa
Motocykli Ciężkich Tornado
po
raz drugi brała udział w V Pomorskim Święcie Wisły (8-9 września
2018). W ilości 16 motocykli zajechała na Zamek w Gniewie, na
którego dziedzińcu z uwagą wysłuchała historii tego obiektu
przedstawionej przez Tadeusza Lenz,
jako dowódcy XVII wiecznego Żółtego Regimentu Piechoty Króla
Szwecji Gustawa II Adolfa, zwanego „Lwem Północy”.
Tadeusz
Lenz,
jako dowódca XVII wiecznego Żółtego Regimentu Piechoty Króla
Szwecji Gustawa II Adolfa, zwanego „Lwem Północy”, ze złożonymi
dłońmi błagał, aby fotoreporterzy zeszli z linii armatniego
strzału.
Zaszczytu
odpalenia prochu w średniowiecznej armacie, tak samo jak przed dwoma
laty, dostąpiła Sylwia
Wyciszkiewicz
z Tczewskiej
Grupy
Motocykli Ciężkich Tornado.
Członkowie
Tczewskiej
Grupy
Motocykli Ciężkich Tornado
oraz Ewa
Czochur
- wiceprezes
Stowarzyszenia Kultury Fizycznej i Turystyki Kociewiak, po udanym
wystrzale z armaty, na pamiątkę zrobili sobie wspólne zdjęcie z
Tadeuszem
Lenz,
dowódcą XVII wiecznego Żółtego Regimentu Piechoty Króla Szwecji
Gustawa II Adolfa, zwanego „Lwem Północy”, stacjonującego w
XVII wieku na Zamku w Gniewie.
Członkowie
Tczewskiej
Grupy
Motocykli Ciężkich Tornado
zajechali 16 „wypasionymi” motocyklami na teren Zamku w Gniewie.
Sygnał
do startu i wyjazdu 16 ciężkich motocykli z terenu Zamku w Gniewie
dała Ewa
Czochur
- wiceprezes
Stowarzyszenia Kultury Fizycznej i Turystyki Kociewiak. Pierwszym,
jak się okazało nowym motocyklem, jechał mój imiennik Włodzimierz
Karczewski, szef Tczewskiej
Grupy
Motocykli Ciężkich Tornado.
Solo
na motocyklu ciężkim jechała, specjalizująca się w wystrzałach
armatnich Sylwia
Wyciszkiewicz
z Tczewskiej Grupy
Motocykli Ciężkich Tornado.
Stawkę
16 motocykli ciężkich zamykało czterech motocyklowych
muszkieterów.
Kilku
motocyklistów zajechało na metę biegu IV Dycha nad Wisłą w
Tczewie, pomagając przy wręczaniu butelek z wodą. Włodzimierz
Karczewski,
szef Tczewskiej
Grupy
Motocykli Ciężkich Tornado,
butelkę z wodą przekazał m.in. Romanowi
Kwaśniewskiemu
z Kociewskiego Klubu Biegacza.
Chyba
przypadek sprawił, że Włodzimierz
Karczewski,
szef Tczewskiej
Grupy
Motocykli Ciężkich Tornado,
w niedzielę 9 września 2018 około godziny 15,50 na mecie biegu IV Dycha
nad Wisłą w Tczewie, butelkę z wodą przekazał swojej synowej
o imieniu Aleksandra.
Ciężkie
motocykle już w większej ilości 24, punktualnie o godzinie 17 zajechały pod
trybunę na bulwar nad Wisłą w Tczewie, wzbudzając bardzo duże
zainteresowanie wielu widzów. Łącznie grupa ta skupia 40 ciężkich
motocykli.
Super...
OdpowiedzUsuń