czwartek, 13 września 2018

Problemy Kwaśniewskiego z ciśnieniem i tętnem...

Z ciśnieniem i tętnem miał problemy Roman Kwaśniewski z Kociewskiego Klubu Biegacza, tuż przed startem w Dysze nad Wisłą, w ramach V Pomorskiego Święta Wisły. Te badania wykonał nawet dwukrotnie. Uspakajały go specjalistki z Centrum Medycznego Medi-Medic z Kolbud, że to normalne, iż zwiększają się te parametry po rozgrzewce.
Swoje oddzielne stoisko na tym sportowym święcie miała Poczta Polska, oddział w Tczewie, promująca m.in. znaczek mostu drogowego w Tczewie o wartości nominalnej 5 zł. Na znaczek ten można było głosować w internetowym konkursie na najpiękniejszy znaczek poczty emisji Europa, w terminie od 9 maja do 9 września 2018. Zwycięzcę ;poznamy 4 października br.
Na Bulwarze Nadwiślańskim w Tczewie rozstawiło się kilka stoisk z regionalnymi potrawami. Prof. nadzw. AWFiS Gdańsk, kierownik Zakładu LA Wojciech Ratkowski, po wykonaniu z pistoletu wystrzału do biegu na 10 km, zdecydował się na flaki i kruche ciastko, oferowane na jednym z festynowych stoisk.
Po biegu Dycha nad Wisłą w Tczewie, tuż za metę zawodnicy z ochotą pozowali do wspólnych pamiątkowych zdjęć.
Organizatorom biegu Dycha nad Wisłą w Tczewie, te pozowane grupowe zdjęcia wykonywane niemal tuż za linią mety nieco przeszkadzały, a zwłaszcza wbiegającym kolejnym zawodnikom.
Jeden z biegaczy doznał drobnej kontuzji, którą od razu zajęły się służby medyczne.
Na bulwarze nad Wisłą tego świątecznego dnia było wiele atrakcji, w tym dmuchane zjeżdżalnie oraz wzloty balonem na ogrzane powietrze.
Na scenie wystąpił również kociewski zespół wokalny i taneczny Burczybas z Gniewu.
Wśród wszystkich uczestników biegu Dycha nad Wisłą i chodu nordic walking na 5 km, rozlosowano wiele cennych nagród. W mojej ocenie jedną z najcenniejszych - voucher na udział w Maratonie 11 listopada Ateny 2018 wylosował Zbigniew Tocha ze Skórcza. Jak mi powiedział, dotychczas pokonał tylko jeden raz maraton w Poznaniu 10 lat temu, uzyskując czas 4 godziny i 13 minut.
62-latek Zbigniew Tocha ze Skórcza już od kilku lat nosi siwą brodę o długości około pół metra. Jeszcze nie był w Atenach i chętnie tam poleci, aby wziąć udział w maratonie. Jak doradzał mu Ryszard Lenkiewicz z gdańskiej Zaspy Rozstaje, jak on startował tam rano cztery lata temu, to temperatura wynosiła tylko 10 stopni, a na mecie wzrosła do 35.
Główny organizator V Pomorskiego Święta Wisły Ryszard Różycki oraz jego prawa ręka Ewa Czochur - wiceprezes Stowarzyszenia Kultury Fizycznej i Turystyki Kociewiak, dopiero po zawodach i wręczeniu nagród, mieli trochę wolnego czasu aby zjeść ciepły żur na zakwasie i białej kiełbasie, przygotowany w ilości aż 300 litrów przez Restaurację i Hotel nad Wisłą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz