Nie było trudno dotrzeć na Dożynki
Gminy Suchy Dąb 2018, odbywające się w sobotę 1 września we
Wróblewie, tuż za Pruszczem Gdańskim. Gmina skupia 8 wsi, także: Grabiny Zameczek, Koźliny, Krzywe Koło, Osice, Ostrowite i Steblewo.
W tym samym czasie na trawiastym placu gdańskich Żuław, obok kościoła szachulcowego z XVI wieku pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, trwał Festiwal Wikliny i warsztaty wikliniarstwa.
Od
kilku lat przez Wróblewo prowadzi ścieżka rowerowa, wyjątkowo
intensywnie użytkowana przez rowerzystów, głównie z Trójmiasta.
Niektórzy prowadzili rowery, aby baczniej przyjrzeć się dożynkowym
dekoracjom.
Jadąc
rowerem na dożynki do Wróblewa od strony Pruszcza Gdańskiego, co rusz
przy zabudowaniach napotykałem na dożynkowe dekoracje. Ta na
powyższym zdjęciu przypominała świnkę pigi i jej troskliwą opiekunkę.
Kolejną
dekorację dożynkową stanowił chyba sołtys jednej z ośmiu okolicznych,
i to bardzo bogatych wsi, bo był pod muchą, z dobrze podstrzyżonym wąsem
i witał gości w wyglansowanych butach.
Na
powyższym zdjęciu, te dożynkowe dekoracje też mi się bardzo
spodobały. Na ławeczce pod lipą siedziało miejscowe małżeństwo z córką,
a obok stał konik na biegunach i leżała futbolówka. Nad nimi widniał wypisany na
drewnianej desce napis o treści: „Gościu usiądź pod mym
liściem, a odpocznij sobie”. Jak się dowiedziałem, to pomysł
Mirosławy
i
Bogdana Dombrowskich,
mieszkających w posesji nr 11.
Obok
ścieżki rowerowej, witał przybyszów z kolejnej pobliskiej wsi kolejny ogromny
rozmiarami sołtys. Ten miał też muszkę i dobrze przystrzyżone wąsy, a także spodnie na szelkach i... cylinder na głowie.
Im
bliżej było do placu dożynek we Wróblewie, tym piękniejsze osoby
witały przybywających gości. Ta sołtysowa miała na sobie tyle pięknych dekoracji i miała tak cudowne czerwone usta, że tylko się w niej zakochać.
Wróblewo,
gmina Suchy Dąb, to laureat konkursu Piękna Wieś Pomorska za 2017
rok. Pamiętam jak w okrągłej sali Pomorskiego Urzędu
Marszałkowskiego bardzo się cieszyli z tego tytułu i z jaką
pompą odbierali tę nagrodę.
Na
gminne dożynki we Wróblewie nawet udekorowano kwiatami i okazałymi dyniami przydrożne
wierzby.
Jadąc
natomiast do Wróblewa od strony Przejazdowa, nie tylko rowerzyści
mogli zobaczyć okazałe dekoracje dożynkowe z wywieszonym też
dokładnym programem imprezy. Towarzysząca słomianemu sołtysowi
żona miała wyjątkowo wybujały biust osłonięty jednak zbyt małych
rozmiarów aż... dwoma biustonoszami.
Im
bliżej było Wróblewa, przybywających gości witały coraz
bardziej seksowne sołtysowe. Istne seksbomby.
Jadąc
od Przejazdowa, tuż przed miejscem dożynkowych uroczystości i
zabaw we Wróblewie, na tle pamiętnego już zabytkowego samochodu
marki trabant, oddzielnie rozsiadło się miejscowe małżeństwo.
Para żyjąca chyba w separacji, siedziała oddalona od siebie, nawet
nie trzymając się za ręce. Widocznie każde z nich... ma kogoś „na
boku”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz