Musiałem
się ocucić wodą z sokiem malinowym przy molo w Gdańsku Brzeźnie, jak
rowerem przejechałem całą trasę gdańskiego Runmageddona i
zobaczyłam jakie to przeszkody będzie musiało pokonać ponad 6 tys.
uczestników z całej Polski.
Do
saturatora gdańskich wodociągów podeszła też rodzina, jak się
okazało specjalnie przyjechała na Runmageddona aż z Rybnika. W
sobotę pobiegnie urocza mama Małgorzata i jej 9-letni syn Oliver.
Już od kilku lat w ten sposób sprawdzają swoje fizyczne i
psychiczne możliwości. Po każdym starcie stają się o wiele
mocniejsi. Jak ich zobaczę w sobotę 15 września 2018 na trasie, to obiecałem, że porobię im zdjęcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz