Słodki
konkurs na zrobienie tortu przez poszczególne klasy Zespołu Szkół
Ogólnokształcących nr 10 przy ul. Krasickiego 10 w Gdańsku
Brzeźnie, zorganizowano z okazji oddania do użytku 24 września
2018 setnego przyszkolnego kompleksu sportowego.
Znany
fotoreporter Maciej Kosycarz musiał korzystać z zaplecza wielkiej
szkolnej cukierni, aby cało i to nie wymazany lukrowym kremem, wyjść
z dwoma porcjami tortu i na spokojnie
je skonsumować, po uprzednim zrobieniu zdjęć.
Po
ogłoszeniu wyników przez szkolne jury, które kierowało się
trzema kryteriami, tj. kreatywnością, estetyką i wkładem pracy,
pozwolono szkolnej młodzieży na hurra przystąpić do masowej
konsumpcji około 30 konkursowych tortów z poszczególnych klas.
Na
początku było jeszcze w miarę względnie, bo nikt z nauczycieli
lub szkolnej stołówki się nie kwapił do pocięcia nożami i
wydawania tortowych porcji. No i robiło się coraz tłoczniej.
Tłum
szkolnej młodzieży coraz bardziej napierał, bo wydawanie tortowych
porcji było bardzo powolne.
Było
tak tłoczno, że nie dało rady utrzymać porządku. Początkowo tylko dwie nauczycielki
krojące torty długimi nożami musiały być bardzo ostrożne, bo o
wypadek nie było trudno.
Dostać
porcję tortu to pierwsza sztuka, ale druga to wydostać się z
napierającego tłumu.
Tłum
uczniów i nauczycieli nie ustępował. Robiło się coraz bardziej
ciasno.
Nauczycielka
jednej z klas III B wzięła ze stołów jeden tort i dzieląc go na porcje, na
spokojnie obdzieliła nimi swoich uczniów.
Na
korytarzu nadal panował wielki zgiełk i napór na długi stół na
którym rozłożono konkursowe torty.
Starsi
uczniowie mieli więcej sił, aby przecisnąć się do tortowego
bufetu i poprosić o orzechowe porcje.
Za
krojenie tortów na porcje wzięły się kolejne nauczycielki. Jedna
z nich publicznie mnie spytała, czy jako media nie daj Boże czasem
nie jestem z PiS? A jako robiący zdjęcia, może wysłannikiem
telewizji Trwam lub Radia Maryja? Przyznam, że mnie „zamurowały”
takie zapytania nauczycielki w obecności szkolnej młodzieży. Niech
któryś z jej uczniów powie, że jego rodzice opowiadają się za
PiS, to ma przecież... „pod górkę”.
Co
do telewizji, to nie było Trwam, ale była tylko TV Gdańsk, podlegająca prezydentowi
Gdańska, której operator Dariusz
Kwidziński
realizował w ZSO nr 10 relację na żywo poprzez Internet. Podobnie
jak ja, również i on:”załapał” się na porcje konkursowych
tortów.
Szkolna
młodzież po konsumpcji tortowych porcji rozeszła się po klasach,
a za jeszcze spore pozostałości tortowe zabrało się ciało
pedagogiczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz