niedziela, 14 października 2018

Blondynka obłaskawiła orangutana Bubi


Jedynie blondynka o imieniu Emilia odważyła się obłaskawić orangutana o imieniu Bubi, który tarasował wejście do dużej klatki w oliwskim ZOO.
Bubi dał się obłaskawić przez uroczą blondynkę Emilię i dzięki temu ustąpiło napięcie wśród wielu gości oliwskiego ZOO, którzy przybyli w wyjątkowo słoneczną niedzielę 14 października 2018 roku na wystawę dzieł malarskich orangutanicy o imieniu Rai. Nota bene matki 30-letniego orangutana o imieniu Bubi, który w wieku 7 lat został wyekspediowany do innego europejskiego ogrodu zoologicznego.
Dumna z siebie blondynka Emilia wskazała na osoby, które to one z uwagi na opiekę nad tymi zwierzętami, jako pierwsze powinny obłaskawić orangutana 30-letniego Bubiego.
Te osoby, to bezpośredni opiekunowie, jak pielęgniarze czy lekarze weterynarii, ale działający wobec orangutanów tylko zza krat, oczywiście dla zachowania bezpieczeństwa.
Blondynka o imieniu Emilia, która wykazała się niebywałą odwagą, do tego stopnia obłaskawiła sobowtóra 30-letniego orangutana Bubi, że nawet podeszły do niego małe dzieci.
Nie wszystkie jednak dzieci miały odwagę podejść do ogromnego włochatego orangutana. Dostrzegając to, blondynka o imieniu Emilia, mająca doświadczenie wychowawcze - bo ma przecież dwóch usportowionych synów hokeistów - kucnęła, tym samym zniżając się do poziomu maluchów. Właśnie tym macierzyńskim odruchem zachęciła i dodała odwagi do bliższego podejścia do włochatego orangutana przez nieco wystraszone maluchy.
Ośmielone przez blondynkę Emilię maluchy, pokonały naturalny strach przed czymś nowym, ogromnym i zaczęły wtulać się we włochatego orangutana o imieniu Bubi. Tuż obok za stalowymi kratami w klatce, przebywa jego 46-letnia mama o imieniu Rai, która tego dnia miała... wernisaż swoich prac malarskich.
Orangutanica o imieniu Rai, przebywa w oliwskim ZOO w towarzystwie życiowego partnera, potężnego i również bardzo włochatego orangutana o imieniu Albert.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz