sobota, 20 października 2018

Marcepanowy „Sołdek” trafi do... zbiorów muzealnych


Okazały tort z okazji obchodów 70-lecia rudowęglowca s/s „Sołdek” wykonała cukiernia Wega z Gdańska Moreny.
Kadłub „Sołdka”z okazji obchodów 70-lecia pierwszego powojennego statku polskiego, cukiernia Wega wykonała z marcepanu. Tortu było jednak tak dużo, że pozostał marcepanowy kadłub statku. Postanowiono go odpowiednio zakonserwować i włączyć w zbiory muzealne Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, który sprawuje pieczę nad rudowęglowcem „Sołdek”.
Gdańszczanka Krystyna Chojnowska-Liskiewicz, pierwsza kobieta na świecie, która na jachcie „Mazurek” w 1976 roku samotnie opłynęła kulę ziemską, jak zobaczyła tort marcepanowy „Sołdka”, to się bardzo zdziwiła, że jest aż tak bardzo okazały.
Wielu gości uczestniczących w jubileuszowych obchodach 70-lecia „Sołdka” na pamiątkę zrobiła zdjęcia marcepanowemu tortowi. Przy okazji przypomniano, że w czerwcu 1898 roku, a więc 120 lat temu skończyła się wyprawa Joshuy Slocuma, Amerykanina, który jako pierwszy opłynął Ziemię w pojedynkę. Z kobiet, jako pierwsza uczyniła to Polka Krystyna Chojnowska-Liskiewicz.
70-te urodziny rudowęglowca wymagały stosownej oprawy. Dlatego podczas uroczystości poświęcona została nowa bandera statku, przez biskupa pomocniczego archidiecezji gdańskiej Zbigniewa Zielińskiego, absolwenta gdańskiego Conradinu /!/. Brat Zdzisław Duma z Zakonu Ojców Kapucynów Parafii św. Jakuba w Gdańsku, dokonał odnowienia poświęcenia statku.
Uroczystościami jubileuszowymi 70-lecia urodzin „Sołdka” dość licznie zainteresowały się lokalne i ogólnopolskie media.
Na rufie rudowęglowca s/s „Sołdek” cumującego przy Narodowym Muzeum Morskim w Gdańsku, zawisła nowa biało-czerwona bandera z polskim orłem.
Kadm. Piotr Stocki, prezes Towarzystwa Przyjaciół Statku- Muzeum Sołdek wspomniał o tym, że na ogół po zakończeniu eksploatacji, pływające jednostki podlegają złomowaniu, niektóre z nich znajdują spoczynek na dnie mórz i oceanów. Niewielka jest liczba tych, które po zakończeniu służby zostają zachowane i rozpoczynają "drugie życie" jako statki-muzea.
Statek-muzeum "Sołdek" swoją szansę wykorzystał doskonale. Wrósł w miejski pejzaż, jest nie tylko pomnikiem historii, ale też symbolem, do którego nie tylko gdańszczanie mają sentyment. "Sołdek" grał w filmach, był teatralną sceną, jest też miejscem wystaw i zajęć edukacyjnych, a nawet hotelem. Stale rosnąca frekwencja tylko potwierdza w jak świetnej formie jest 70-letni jubilat.
Oprawę muzyczną podczas jubileuszowego wydarzenia na nabrzeżu Ołowianki zapewniła Orkiestra Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
6 listopada 1948 roku w Stoczni Gdańskiej zwodowano pierwszy polski statek s/s "Sołdek" zbudowany po II wojnie światowej. "Płyń po morzach i oceanach..." słowa te wypowiadała Helena Sołdek, matka chrzestna tej jednostki. Na trybunie ustawionej przy dziobie rudowęglowca, żonie towarzyszył Stanisław Sołdek (ur. 12 maja 1916 w Oleksowie, zm. 15 czerwca 1970 w Gdańsku), traser i przodownik pracy, którego nazwisko widniało na burcie statku.
Dane techniczne statku s/s "Sołdek" wypisane są na tablicy w jego wnętrzu, które można zwiedzać.
Podczas części konferencyjnej głos zabrał Piotr Soyka, wieloletni prezes zarządu Gdańskiej Stoczni "Remontowa", który właśnie przez „Sołdka” wraz z rodzicami ze Ślaska trafił do Gdańska. Przypomniał postaci animatora polskiego okrętownictwa prof. Jerzego Doerffera oraz pierwszego od 1947 roku dyrektora Stoczni Gdańskiej Władysława Czarnowskiego. Soyka zaapelował, aby nadal kultywować tradycje polskiego okrętownictwa oraz kształcenie okrętowców i mechaników na Politechnice Gdańskiej.
- To nie jest zwykły statek, ale statek-muzeum, ważna część historii polskiego przemysłu stoczniowego i gospodarki morskiej po II wojnie światowej. Gdańsk ma to szczęście, że wybudowany w 1948 r. rudowęglowiec s/s "Sołdek" od 1981 roku zacumowany jest na Motławie, przy Ołowiance. Z nową biało-czerwoną banderą stanowi nie tylko atrakcję turystyczną, ale i ozdobę miasta – tak na podsumowaniu jubileuszu 70-lecia, powiedział Jerzy Litwin, dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz