środa, 16 listopada 2016

Urny twarzowe wizytówką Muzeum Archeologicznego w Gdańsku

15 milionów złotych, to szacunkowy koszt modernizacji Muzeum Archeologicznego w Gdańsku. Około 80 proc. tej kwoty mają stanowić środki unijne. Do końca marca 2017 ma być podpisana umowa na realizację tego przedsięwzięcia.

Dzięki niemu nową odsłonę pradziejów Pomorza odkryje przed nami Muzeum Archeologiczne w Gdańsku, które po stabilnych latach funkcjonowania, wreszcie zmieni swoje oblicze i zabierze zwiedzających w podróż przez tysiąclecia historii. A jest co do podziwiania, bo aż pół miliona zgromadzonych eksponatów.

Nowo projektowana wystawa będzie się mieścić w dotychczasowej zabytkowej kamienicy, tzw. Domu Towarzystwa Przyrodników na początku od strony Motławy ulicy Mariackiej w Gdańsku. Cała koncepcja obejmuje łącznie 1660 m kw. powierzchni muzeum na jego trzech kondygnacjach. 
Nowo projektowana wystawa bazuje na unikatowym zbiorze oryginalnych zabytków archeologicznych – przedmiotów z bursztynu, szkła, metali szlachetnych oraz materiałów organicznych. Z tysięcy obiektów wybrano te najciekawsze, w tym pozyskane w ostatnich latach i nieprezentowane nigdy wcześniej, jak np. zabytki z wczesnośredniowiecznego cmentarzyska w Ciepłem. Zbudowane wokół nich kręgi narracyjne stanowią kompendium wiedzy obejmującej okres od pradziejów Pomorza do najstarszej historii miasta Gdańska.

Prace konkursowe co do modernizacji można było obejrzeć w zabytkowych podziemiach Muzeum Archeologicznego w Gdańsku. Placówki muzealnej, utworzonej w 1953 jako dział Muzeum Pomorskiego w Gdańsku. W czerwcu 1958, po uzyskaniu własnej siedziby, została ona przekształcona w Oddział Archeologiczny.

Zwycięską pracą konkursową firmy Mae Multimedia Art & Education, zainteresował się dziennikarz radiowy Piotr Mirowicz, robiąc jej zdjęcia telefonem komórkowym. Owa praca oprócz 3-kondygnacyjnej powierzchni ekspozycyjnej, obejmuje także przebudowę holu, sali wystaw czasowych oraz sali wielofunkcyjnej, która dzięki zastosowanym rozwiązaniom architektonicznym będzie wykorzystywana do organizacji lekcji muzealnych, a także wydarzeń o charakterze naukowo-kulturalnym jak i komercyjnym. Cała koncepcja objęła łącznie 1660 m kw. powierzchni muzeum.

Z planowanej kwoty 15 mln zł najwięcej mają pochłonąć różne przebudowy i montaż windy docierającej aż na ostatnie piętro. Przy istniejących wąskich krętych schodach, w gronie dziennikarzy zastanawialiśmy się, w jakim pionie zostanie zamontowana planowana winda? Chyba, że na zewnątrz budynku, tylko po której jego stronie?

Dyrektorka muzeum (od stycznia 2016) Ewa Trawicka podczas rozmowy z dziennikarzem Antonim Filipkowskim, wydawcą Forum Pomorskiego, magazynu społeczno-gospodarczego Polski Północnej, zapewniła, że wszelkie prace budowlane będą realizowane w uzgodnieniu z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytów. Na wieży budynku w 1866 roku w obrotowej kopule umieszczono obserwatorium astronomiczne, zniszczone podczas II wojny światowej. Nowa koncepcja zagospodarowania muzeum przewiduje przywrócić tą astronomiczną funkcję.

Dyrektor muzeum Ewa Trawicka, na moje pytanie, jakie eksponaty mogą być magnesem dla jej placówki, podobnie czym Sąd Ostateczny Hansa Memlinga jest dla Muzeum Narodowego w Gdańsku, odpowiedziała mi, że będą nimi specjalnie wyeksponowane urny twarzowe i biżuteria z pierwszych wieków naszej ery.
Uczestniczący w spotkaniu marszałek pomorski Mieczysław Struk, na zdjęciu podczas rozmowy z redaktorem Włodzimierzem Raszkiewiczem z Radia Gdańsk, bardzo popiera ideę
przystosowania muzeum do nowoczesnych wymogów. Stwierdził, że to ono odpowiada za odpowiednie pokazanie bogatej historii Pomorza. Ma być ono naszą wizytówką dla coraz liczniej przybywających do nas turystów..

Tekst i zdjęcia: Włodzimierz Amerski


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz